Cóż... mi na oczy a Tobie najwyraźniej na obiektywny ogląd rzeczywistości. Z tego co zauważyłem to w "Degustatorni", podobnie jak w innych pubach, są stoły, krzesła i bar. Jeśli chodzi o poduszeczki na siedzeniach to są takie też w innych miejscach (np. "Masala" w Madisonie i wiele innych lokali), podobna (a nawet bardziej imponująca) dekoracja jest "Pod Kasztanami". Jedyną rzeczą jaką "Degustatornia" się naprawdę wyróżnia jest asortyment. I tu dochodzimy do sedna. Otóż ja cenię lokale za klimat, wystrój, wybór alkoholi ale też za tak prozaiczne rzeczy jak łatwość odnalezienia ich, dostępność komunikacji miejskiej czy dodatkowe atrakcje typu: stół bilardowy, piłkarzyki, dartsy. Tobie natomiast wystarczy że można się tam napić piwa. No i który z nas ma problem z piciem?
Ja naprawdę nie zabraniam nikomu, z jego subiektywnego punktu widzenia, określać "Degustatorni" mianem nowej Góry Synaj etc. - tylko daję do zrozumienia co o takim postępowaniu myślę.
Ja naprawdę nie zabraniam nikomu, z jego subiektywnego punktu widzenia, określać "Degustatorni" mianem nowej Góry Synaj etc. - tylko daję do zrozumienia co o takim postępowaniu myślę.
Comment