Słupsk, Staszica 14, Bar Piwnica

[ptc]

Było już o tym tutaj, ale dla porządku (no i na prawdę warto się tam wybrać), zakładam nowy temat.

Lokal znajduje się, w budynku z czerwonej cegły - byłym magazynie lub czymś podobnym (podaję bo ulica jest dosyć kręta).

Specjalność to oczywiście niefiltrowany Sambor w cenie 3/0.5 (najdroższe piwo z beczki :-), z beczki także Kanclerz 2.7?/0.5, (Martina nie było).
Z butelki także Porter i inne.

Wnętrze bogato zdobione piwnymi pamiątkami, klimat prawdziwej piwiarni :-)

Ogólnie nr 1 w Słupsku :-)

Tylko ten dym .... uff

Poleca

ptc

[wojtas66]

Piwnica

Zgodzę sie z Tobą. Miejsce naprawdę przepojone atmosferą piwną. W czasie mojej sobotniej wizyty można było się napić Kanclerza za 2.70, Martina za 3.00 i oczywiście niefiltrowanego Martina za 3.00. POLECAM! Trzeba jednak wpłynąć na właściciela, by odkurzył przepiękne historyczne butelki w gablocie.

[wojtas66]

Sambor w Piwnicy

Zgodzę sie z Tobą. Miejsce naprawdę przepojone atmosferą piwną. W czasie mojej sobotniej wizyty można było się napić Kanclerza za 2.70, Martina za 3.00 i oczywiście niefiltrowanego Martina za 3.00. POLECAM! Trzeba jednak wpłynąć na właściciela, by odkurzył przepiękne historyczne butelki w gablocie.

Oczywiście, że chodziło mi o Sambora niefiltrowanego. Przepraszam...

[Kamień]

Czy ktoś wie od której jest czynny ten przybytek?

[Kamień]

Wybierając się na obóz naukowy do Słowińskiego Parku Narodowego, wiedziałem, że czeka mnie niemal dwugodzinny pobyt w Słupsku. Dzięki naszemu wspaniałemu Forum dowiedziałem się o wzmiankowanym pubie i już wiedziałem, gdzie można będzie przeczekać, oczekując na kolejny środek transportu .
Po nieprzespanej nocy i prawie dziesięciogodzinnej jeździe pociągiem, około 11:30 wysiadłem z koleżanką w Słuspku i dziarsko pomkneliśmy szukać ulicy Staszica. Trafiliśmy bez większych problemów a szczęście uśmiechało się do nas - mimo wczesnej pory, Piwnica była czynna. Wtoczyliśmy się z trudem - albowiem byliśmy wprost objuczeni bagażem - i zamówiliśmy po niefiltrowanym Broku. Kosztuje tam 3,20zł za 0,5 litra i jest najdroższym lanym piwem w tym lokalu. Lanych piw mają tam chyba pięć rodzajów, na pewno jest też Sambor i Kanclerz. Siedziało nam się tam tak dobrze, że postanowiliśmy zostać w Słupsku kilka godzin dłużej . Słupsk ogólnie jest bardzo ładnym miastem.
Wystrój wnętrza jest bardzo ciekawy, zbiór etykiet jest wart obejrzenia, a stojąca za barem, kolekcja szklanek, kufli i pokali robi wrażenie. Znakomita większość eksponatów dotyczy dorobku piwowarskiego z najbliższych okolic.
Dziwi tylko fakt, że damska toaleta jest zamknięta na klucz, o który specjalnie trzeba prosić przy barze .
Podczas powrotu, takze chciałem tam zajrzeć, a byłem wtedy już z większą ekipą. Okazało się jednak, że ciągnąłem ich wszystkich na próżno... Lokal był zamknięty. A był to wtorek, godzina wcale nie tak późna - 21:30. Dziwne. Nie znam godzin otwarcia tego przybytku, być może po prostu wcześnie się otwiera, to i wcześnie zamyka...

Żal, że nie ma w Łodzi takiego lokalui... ktoś powie, że jest przecie Peron 6. Podobieństw jest wiele. Oba lokale mieszczą się w piwnicy, w obu lokalach ściany to ceglany mur, w obu wszędzie czają się okołopiwne gadżety jak etykiety, kapsle, szkła lub butelki. Jednak jeśli chodzi o wystrój, to w Peronie mam wrażenie, że wieje kiczem natomiast w Piwnicy poczułem prawdziwie "piwny" klimat. Na korzyść Peronu może przemawiać proponowana oferta piw, która jednak ma niestety swoją cenę. Można i by próbować skonfrontować lanego niefiltrowanego Broka za 3,20zł z lanym Łódźkim Mocnym za 7zł ale to przecież nie takie proste... Ponadto obsługa w Piwnicy jest bardzo miła a czekanie na kelnerki w Peronie daje podobny skutek jak czekanie na brytyjsko-francuską odsiecz w trzydziestym dziewiątym roku

[Pendragon]

Jest nadal niefiltrowany Brok? Ktoś coś wie?

[Rzeszowiak]

Nie ma. Z kija zwykły brok i kanclerz.