Gdańsk, Szafarnia 9, Brovarnia

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • ultima
    replied
    Troche glupio by bylo gdyby Browar restauracyjny biorac udzial w takiej akcji sprzedawal piwo po normalnej cenie, a 50% obowiazywaloby na chleb ze smalcem czy inne frykasy. Moze ktos kompetentny rozwialby watpliwosci, bo jak mam pchac sie z Oliwy do Gdanska po to zeby kupic piwo w zwyklej cenie, to nie ma to za bardzo sensu.

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Śmiem wątpić, aby napoje alkoholowe były objęte promocją.

    Leave a comment:


  • ultima
    replied
    A to szkoda. W kazdym razie Browarnia bierze udzial w akcji, wiec tak czy owak warto restauracje odwiedzic.

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ultima
    http://www.trojmiasto.pl/info_imp.php?id_imp=154553
    Rozumiem ze w ten weekend Marcowe za 6 zlociszy ?
    Marcowego zapewne nie dostaniesz i za 12zł. Z prostej przyczyny, po prostu jego już nie ma

    Leave a comment:


  • ultima
    replied
    Ideą akcji jest promocja Gdańska, ożywienie Głównego Miasta i integracja społeczności. Wyobraź sobie, że w piękny kwietniowy weekend wybierasz się z rodziną do restauracji na obiad. Kiedy przychodzi do płacenia, kelner informuje

    Rozumiem ze w ten weekend Marcowe za 6 zlociszy ?

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    A ja tak trochę z innej strony - najdrozsze piwo jakie piłem w Czechach kosztowalo mnie 37 koron, czyli 5,55 zł i to nawet nie był browar tylko pizzeria w Trzyńcu - oczywiście z trzyniecką dwunastką. W browarze ceny tam (w Czechach) kształtuja sie miedzy 3 a 4 złotymi. Na prawdę koszty produkcji u nas sa takie wysokie, czy to jednak zwykłe pazerstwo? Na prawdę bedzie się opłacało pojechać 700 kilometrów w jedna stronę, niż pojść na lokalne piwo...

    Leave a comment:


  • tomek35
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andrzej1118
    Z moich informacji wynika że jeszcze w tym roku powstaną dwa browary restauracyjne w trójmieście [ Gdynia i Sopot ]
    O tym się mówiło pare lat temu, ale nic nie wskazuje na to, że w tym roku jakikolwiek browar w Trójmieście powstanie.
    A co do krytyki cen piwa, to jest ona wskazana. Niestety, chyba tylko konkurencja (powstanie 2 browarów restauracyjnych) poskromi zapędy pazernych właściceli Brovarnii.

    Leave a comment:


  • coachu
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Jeśli masz jednak na wyjście do lokalu przeznaczone, dajmy na to 30zł, to masz do wyboru albo kupić 5 Żywców po 6zł, albo kupić 1 Bursztynowe po 12zł i np. Pilsa i Pszeniczne po (nie wiem jaka cena) dajmy na to 8-9zł. Teraz jest pytanie jakie są priorytety czy chodzi o to, żeby smakować piwo, czy żeby pizgało w czapkę. Jeśli o to drugie, to nadal zostaje bramka nr 1.
    Oczywiście smakować, ale nie chciałbym po wypiciu 3 piw i spędzeniu w lokalu ca 2 godzin, być zmuszonym do wyjścia z uwagi na brak kasy.


    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Kolejność jest taka nie bez przyczyny. Bursztynowe to jest nowość. Są ludzie, którzy je spróbują choćby kosztowało 20zł za 0,5L. Jeśli nie będzie zainteresowania, to zawsze można obniżyć cenę, a właściwie to zrobić promocję, a klienci będą piali z zachwytu. Znasz ten kawał z rabinem i kozą?
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
    Choć z drugiej strony czytając ten wątek dochodzę do wniosku, że forumowicze mimo wszystko akceptują cenę, bo te nieliczne głosy sprzeciwu nie świadczą o woli ludu.

    Reasumując:
    -Chciałem próbować walczyć o niższe ceny na ewentualne eksperymenty.
    -Okazuje się, że zaproponowana cena niewielu ludziom przeszkadza
    -Kiedy będę miał okazję rozmawiać o cenach w Brovarni powiem: "Walcie cenę 20zł, bo wychodzi na to, że nie stracicie zbyt wielu klientów, a przynajmniej zarobicie i będziecie mogli wypłacić premię piwowarowi i obsłudze"

    Jestem szczerze zdziwiony obrotem sprawy, ale z faktami nie ma co dyskutować.
    To jak wygląda akceptacja ceny Bursztynowego nie ocenimy na podstawie liczby i dosadności postów na browar.biz ale na podstawie ruchów cenowych w Brovarnii i przede wszystkim czy warki będą powtarzane i jak często.

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Krytyka wysokiej ceny piwa jest taką samą grą rynkową jak jej wprowadzenie. Nie zapominajmy o tym

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
    Jeśli nikt nie zgłosi sprzeciwu, to następny eksperyment Brovarni dostępny będzie w cenie 15zł, a kolejny 20zł.
    Jeśli to byłby długo leżakowany porter lub tripel, to myślę, że tyle może kosztować.
    Zwróć uwagę, że 10zł/0,5L kosztuje każde piwo w Bierhalle.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
    Twoje teorie o cenie są w 100% słuszne, ale w tym przypadku prawa rynku nie obowiązywały. Stwierdzono poprostu, że te 900l i tak się sprzedadzą, więc należy sprawdzić ile można z ludu wydoić.
    Obowiązywały, obowiązywały. Prawa rynku mówią, że należy wydoić ile się tylko da. Oczywiście warto pamiętać o wizerunku, żeby nie być posądzonym o zdzierstwo, ale zasada jest taka, że należy zarobić ile się da.

    Popatrz na to z drugiej strony. Jeśli to piwo odniesie sukces komercyjny, czyli zarobią na nim więcej niż na pilsie czy pszenicy, to będzie impuls, żeby częściej pozwolić piwowarowi na eksperymenty.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
    zarobicie i będziecie mogli wypłacić premię piwowarowi i obsłudze"[/I]
    A to dobre science-fiction.

    Leave a comment:


  • Bombadil13
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Jeśli tak, to tym bardziej nie ma co żałować paru złotych na Bursztynowe.
    To nie chodzi tylko o cenę, ale o stosunek do klienta i do samego piwa.
    Jeśli nikt nie zgłosi sprzeciwu, to następny eksperyment Brovarni dostępny będzie w cenie 15zł, a kolejny 20zł.
    Twoje teorie o cenie są w 100% słuszne, ale w tym przypadku prawa rynku nie obowiązywały. Stwierdzono poprostu, że te 900l i tak się sprzedadzą, więc należy sprawdzić ile można z ludu wydoić.

    Choć z drugiej strony czytając ten wątek dochodzę do wniosku, że forumowicze mimo wszystko akceptują cenę, bo te nieliczne głosy sprzeciwu nie świadczą o woli ludu.

    Reasumując:
    -Chciałem próbować walczyć o niższe ceny na ewentualne eksperymenty.
    -Okazuje się, że zaproponowana cena niewielu ludziom przeszkadza
    -Kiedy będę miał okazję rozmawiać o cenach w Brovarni powiem: "Walcie cenę 20zł, bo wychodzi na to, że nie stracicie zbyt wielu klientów, a przynajmniej zarobicie i będziecie mogli wypłacić premię piwowarowi i obsłudze"

    Jestem szczerze zdziwiony obrotem sprawy, ale z faktami nie ma co dyskutować.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Ja doprawdy nie mogę pojąć, że tak trudno zapłacić 2 razy więcej niż za Żywca w lokalu, za piwo które jest 10 razy lepsze, od tegoż Żywca?
    Wciąż zapominasz, że ten Żywiec jest warty ułamek swojej ceny.

    Ja jestem leniwy i jeśli już wychodzę z domu do knajpy, to lubię tam zasiąść i wtedy na 3 piwach się nie kończy, a przecież nie są one na tyle mocne, żeby w większej ilości znacząco pizgały w czapkę. Za to zdecydowanie za bardzo pizgają w portfel - 12 zł to ja mogę dać za piwo genialne. A dobre piwo to powinna być normalność, a nie luksus.

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu
    Może dlatego, że stan portfela jest constans
    Jak ktoś ma w portfelu ostatnie 20zł (przy dobrych wiatrach uda się kupić za to 7 dobrych piw), to nie idzie do lokalu, tylko do sklepu i spożywa piwo butelkowe w domu lub na łonie przyrody (z przyczajki ).
    Jeśli masz jednak na wyjście do lokalu przeznaczone, dajmy na to 30zł, to masz do wyboru albo kupić 5 Żywców po 6zł, albo kupić 1 Bursztynowe po 12zł i np. Pilsa i Pszeniczne po (nie wiem jaka cena) dajmy na to 8-9zł. Teraz jest pytanie jakie są priorytety czy chodzi o to, żeby smakować piwo, czy żeby pizgało w czapkę. Jeśli o to drugie, to nadal zostaje bramka nr 1.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu
    Moim zdaniem jednak przynajmniej na początek cena powinna być niższa niż 12 zł (no powiedzmy 9 zł jak na ten lokal), dopiero jak Bursztynowe zapracuje na swoją jakość można pomyśleć o jakiejś podwyżce ceny, teraz niestety kolejność jest odwrotna.
    Kolejność jest taka nie bez przyczyny. Bursztynowe to jest nowość. Są ludzie, którzy je spróbują choćby kosztowało 20zł za 0,5L. Jeśli nie będzie zainteresowania, to zawsze można obniżyć cenę, a właściwie to zrobić promocję, a klienci będą piali z zachwytu. Znasz ten kawał z rabinem i kozą?

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu
    Poza tym nie stawiałbym znaku równości między smakoszem a osobą, która jest w stanie "dużo" wydać na piwo.
    Nie każdy, kto jest w stanie dużo wydać na piwo, jest smakoszem, ale każdy, kto jest smakoszem, jest w stanie wydać więcej na piwo niż przeciętny Tyskopijca.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu
    Dodaj tylko, że w długim okresie A tego możemy nie doczekać...
    Jeśli tak, to tym bardziej nie ma co żałować paru złotych na Bursztynowe.

    Leave a comment:


  • coachu
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Saks
    W Sopocie w sezonie ceny koncerniaków nie schodzą poniżej 10.
    No chyba masz na myśli Sheratona, Hotel Rezydent czy innego Haffnera. Standard na Sopot to jednak 8 zł, za tę cenę da się kupić pyszne Żywe niefiltrowane czy Koźlaka, za 6 zł jest też Żywe filtrowane U Przyjaciół.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...