Gdańsk, Szafarnia 9, Brovarnia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    A ja tak trochę z innej strony - najdrozsze piwo jakie piłem w Czechach kosztowalo mnie 37 koron, czyli 5,55 zł i to nawet nie był browar tylko pizzeria w Trzyńcu - oczywiście z trzyniecką dwunastką. W browarze ceny tam (w Czechach) kształtuja sie miedzy 3 a 4 złotymi. Na prawdę koszty produkcji u nas sa takie wysokie, czy to jednak zwykłe pazerstwo? Na prawdę bedzie się opłacało pojechać 700 kilometrów w jedna stronę, niż pojść na lokalne piwo...

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • ultima
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2010.02
      • 29

      Ideą akcji jest promocja Gdańska, ożywienie Głównego Miasta i integracja społeczności. Wyobraź sobie, że w piękny kwietniowy weekend wybierasz się z rodziną do restauracji na obiad. Kiedy przychodzi do płacenia, kelner informuje

      Rozumiem ze w ten weekend Marcowe za 6 zlociszy ?

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10862

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ultima Wyświetlenie odpowiedzi
        http://www.trojmiasto.pl/info_imp.php?id_imp=154553
        Rozumiem ze w ten weekend Marcowe za 6 zlociszy ?
        Marcowego zapewne nie dostaniesz i za 12zł. Z prostej przyczyny, po prostu jego już nie ma
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • ultima
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2010.02
          • 29

          A to szkoda. W kazdym razie Browarnia bierze udzial w akcji, wiec tak czy owak warto restauracje odwiedzic.

          Comment

          • abernacka
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.12
            • 10862

            Śmiem wątpić, aby napoje alkoholowe były objęte promocją.
            Piwna turystyka według abernackiego

            Comment

            • ultima
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.02
              • 29

              Troche glupio by bylo gdyby Browar restauracyjny biorac udzial w takiej akcji sprzedawal piwo po normalnej cenie, a 50% obowiazywaloby na chleb ze smalcem czy inne frykasy. Moze ktos kompetentny rozwialby watpliwosci, bo jak mam pchac sie z Oliwy do Gdanska po to zeby kupic piwo w zwyklej cenie, to nie ma to za bardzo sensu.

              Comment

              • dreads
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.09
                • 520

                wg strony internetowej Brovarni: GDAŃSK ZA PÓŁ CENY

                PROMOCJA OBEJMUJE BROVARNIĘ -50%, NIE OBEJMUJE RESTAURACJI NA 1 PIĘTRZE

                poza tym wyjątkowo w tę niedzielę nie ma happy hours, więc ja bym na Twoim miejscu pchał się z oliwy

                no ale może rzeczywiście ktoś kompetentny rozwieje Twoje wątpliwości do końca

                Comment

                • abernacka
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.12
                  • 10862

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                  Śmiem wątpić, aby napoje alkoholowe były objęte promocją.
                  Dwie godziny temu byłem przez przypadek w Brovarnii i popytałem o najbliższą weekendową promocję. W cenie promocyjnej będzie jedynie piwo Jasne.
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • dreads
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.09
                    • 520

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                    Dwie godziny temu byłem przez przypadek w Brovarnii i popytałem o najbliższą weekendową promocję. W cenie promocyjnej będzie jedynie piwo Jasne.
                    Dzięki za info. Trzeba w takim razie rozważyć, czy warto się tam w ogóle wybrać w weekend. Sporo ludzi pewnie i tak pójdzie nie mając świadomości, że pszenicy czy ciemnego nie wypiją w promocyjnej cenie, a ja aż tak wysoko nie cenię jasnego, żeby w scisku i hałasie go pić. Wolę wybrać happy hours z drugiej strony ciekawe skąd taka taktyka. Czyżby obawiano się w Brovarni, że w weekend osuszą klienci tanki do cna i nie będzie czego podać w przyszłym tygodniu
                    A widziałeś już jakieś plakaty, tabliczki informacyjne, itp? Czy prawdziwa cena piwa wyjdzie na jaw dopiero przy płaceniu rachunku?

                    Comment

                    • biermann
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.09
                      • 2552

                      Promocja obejmuje jedynie piwo jasne i jest ograniczona do 200 litrów. Dlaczego tak? Bo tak zostało ustalone...
                      Cena jasnego to 9 zł za 0,5l i 7 zł za 0,3 l płacisz 50%. To dane z wczoraj. Dziś szczęśliwie wypoczywam już w Puszy
                      Last edited by biermann; 2010-04-24, 10:30.
                      "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                      Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                      Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                      Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                      Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                      Comment

                      • ultima
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.02
                        • 29

                        No i sie wybralem. Nastawilem sie na smaczny obiad z degustacja piwa, ale niestety skonczylo sie na degustacji...Bylem w restauracji po 16 i bylo sporo wolnych miejsc wewnatrz, ale kelnerstwo poinformowalo mnie i moja malzonke, ze nie wolno siadac, bo od 18 jest rezerwacja wolno bylo jedynie zasiasc na zewnatrz, gdzie wszystkie stoliki byly zajete. Wypilem bardzo smaczne pszeniczne i fantastyczne ciemne na wedzonym slodzie, w cenie normalnej (10 zlociszy za 0,5) i udalem sie na obiad do innej knajpy. Powiem krotko: podejscie do klienta w Brovarni przypomina jak zywo miniony system i to powinno sie zmienic jesli restauracji chce miec jako taka reputacje. To ze jest tam serwowane wysmienite piwo nie rekompensuje chamskiego traktowania klienta przez obsluge. Mam nadzieje, ze w koncu pojawi sie w Trojmiescie kolejny przybytek tego typu i konkurencja wymusi inne podejscie do klienta. Oby pogloski o browarach restauracyjnych w Sopocie i Gdyni spelnily sie jak najszybciej. Tego Panstwu i sobie zycze.

                        Comment

                        • Wosiu
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2004.08
                          • 9

                          Należy zauważyć, że udział w akcji Gdańsk za Pół Ceny nie był obowiązkowy i nikt właścicieli do niej nie zmuszał. Skoro się do niej przystąpiło, to należała działać konsekwentnie, a nie wymyślać wybiegi typu taniej tylko dla tych w niebieskich spodniach lub w żółtych czapeczkach. Takie potraktowanie klientów spowodowało tylko niechęć i zrażenie ludzi do lokalu i całej akcji. Doprawdy, podejście właścicieli do tematu było żenujące.

                          Comment

                          • Pendragon
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2006.03
                            • 13952

                            Nie jestem obrońcą Brovarni, ale z tego co czytałem, to w całym Gdańsku były podobne sytuacje. Ze względu na zwiększony popyt, restauracjom szybko brakowało potraw. Dlatego na przyszłość proponuje się, by ofertą "za połowę ceny" objęte były tylko niektóre pozycje z menu (kilkanaście). Dodatkowo nie zachęca się do obniżek cen alkoholu. Ma to być "święto" artystyczno-kulinarne, nie alkoholowe. W świetle tego działania Brovarni można uznać za pożądaną zapobiegliwość, której nie mieli inni.

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • Budvar
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.09
                              • 265

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie jestem obrońcą Brovarni, ale z tego co czytałem, to w całym Gdańsku były podobne sytuacje. Ze względu na zwiększony popyt, restauracjom szybko brakowało potraw. Dlatego na przyszłość proponuje się, by ofertą "za połowę ceny" objęte były tylko niektóre pozycje z menu (kilkanaście). Dodatkowo nie zachęca się do obniżek cen alkoholu. Ma to być "święto" artystyczno-kulinarne, nie alkoholowe. W świetle tego działania Brovarni można uznać za pożądaną zapobiegliwość, której nie mieli inni.
                              Wyjątkowo się z Tobą nie zgodzę. Poczynania szefostwa Brovarni i podejście do klienta wzburzyło mnie do tego stopnia, że wyrwało mnie (jak widać) z forumowego niebytu. Jeżeli przystepuje się do tego typu akcji, należy grać fair - czyli respektować zasady, które wspólnie ustalono. Inne postępowanie jest nieuczciwością nie tylko w stosunku do klientów, ale i konkurencji. Ja jako klient czuję się zwyczajnie oszukany. Zarezerwowałem stolik i namówiłem grupę znajomych, kusząc obietnicami znakomitego jedzenia i przede wszystkim piwa w rozsądnej cenie (tu w całej rozciągłości popieram Bombadila). Dopiero na miejscu poinformowano nas o objęciu promocją jedynie śladowej ilości piwa (którego oczywiście dawno już nie było) i trzech dań na krzyż z karty. O jakości obsługi lepiej w ogóle nie wspominać - zostaliśmy potraktowani jak zlo konieczne.
                              Odwiedziłem w ten weekend wiele knajp biorących udział w akcji, ale nigdzie nie spotkałem się z podobnym łamaniem reguł akcji ani takim podejściem do klienta.
                              Dla mnie sam lokal jest skreślony - na pewno nikomu nie polecę tego miejsca. Sam na piwo zapewne jeszcze wstąpię - ale wyłącznie ze względu na walory samego piwa kolegi Biermanna.
                              W każdym razie niecierpliwie czekam na pojawienie się konkurencji dla Brovarni w Trójmieście, gdzie będzie można z przyjemnością napić się piwa.

                              Comment

                              • Pendragon
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛
                                • 2006.03
                                • 13952

                                O, Budvar się znalazł
                                Jak na wstępie napisałem - nie jestem obrońcą Brovarni. Chciałem tylko zaznaczyć, ze według doniesień prasowych takich wpadek ponoć było pełno w mieście. I ze względu na nie doradcy z Poznania (gdzie takie dni za pół ceny są już tradycją) doradzają właśnie objęciem promocją tylko wybranych pozycji z menu. A wszystko dlatego, że restauratorzy, czy też szefowie kuchni nie potrafią określić zapotrzebowania na poszczególne dania. Nie wyobrażam sobie tych malutkich dań z hotelowej restauracji Brovarni, by mogły być jeszcze mniejsze, a ponoć właśnie tak ratowały się inne restauracje...

                                Co do konkurencji - bez dwóch zdań - musi być. Ale na to sobie jeszcze poczekamy.
                                Przy okazji - całkiem niedługo Degustatorni wyrośnie konkurencja
                                Last edited by Pendragon; 2010-04-28, 15:26.

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X