Takie działanie jest żenujące i dziwię się, że decydenci Brovarni nie zdają sobie sprawy, jakie szkody coś takiego może wyrządzić. Jeżeli przystępuje się do tego typu akcji, to niestety trzeba się liczyć, że poniesie się pewne koszty, które mają zaowocować promocją lokalu. Aczkolwiek jestem przekonany, że w gastronomii, przy tym poziomie cen, koszty zmienne zostały pokryte, nawet przy cenie wynoszącej 50% cen z menu.
Można zrozumieć obawy, że nadspodziewana obniżka ceny odbiłaby się np. przedwczesnym skończeniem się piwa, lub co gorsze opanowaniem lokalu przez hordy piwoszy
które nic nie jedzą, a tylko wyżłopują piwo. Jeśli takie obawy były, to ja na ich miejscu nie ruszałbym ceny piwa, bo to w końcu alkohol, więc nie ma go co promować cenowo, natomiast obniżyłbym całą kulinarkę, tak jak obiecywano w promocji. Zwłaszcza, że akcja była szeroko nagłośniona w mediach. Myślę, że osoby decyzyjne nie zdają sobie sprawy, jak głęboko w podświadomość wryje się ludziom, że ktoś ich oszukał. Nie ma nic gorszego.
Można zrozumieć obawy, że nadspodziewana obniżka ceny odbiłaby się np. przedwczesnym skończeniem się piwa, lub co gorsze opanowaniem lokalu przez hordy piwoszy
![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
Comment