Gdańsk, Piwna 66, Balsam Cafe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • colkurtz
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2007.05
    • 65

    #16
    PU (po 10 zł) i kozel (9zł) w zeszłym tyg. byli
    Nie sądzę, aby PU miał wylatywać - dorobili tam jakąś filozofię z nalewaniem tegoż (w sumie to chyba PU dorobił):
    (klik)
    (klik2)

    No cóż; przy 9 i 10 zł nie muszę już się tam pojawiać.

    Comment

    • beaviso
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2010.02
      • 215

      #17
      Konkrety z wczorajszej dłuższej wizyty:
      - z lanych piw: Pilsner Urquell (10), Zubr, Kozel Cerny (9)
      - butelkowe pszeniczne: Paulaner jasny i Dunkel, Baltas (niestety trochę za drogie, bo 12)
      Pilsner jest tam obiektem szczególnej troski, gospodarze proponują nalewanie na różne sposoby. Skusiłem się na "hladinkę" i, mimo że nie jestem fanem stylu pilsnerowego, to ten wybór powtórzyłem Instalacja nalewaka regularnie wizytowana i czyszczona, nie może być miejsca na niedoskonałość.
      Kozel, niestety, bardzo możliwe że pójdzie na stałe lub czasowo w niebyt... Svetlego już nie było, a Cernego zostały ostatnie 2 beczki - bez widoków na ciąg dalszy, jak się dowiedziałem.
      Ponownie obsługa bardzo dobra, a 4 dania z kuchni smaczne i ładnie podane. Naprawdę do polecenia na nieco bardziej kulturalne i spokojne (tylko odrobinę spotkanie.

      M.

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13959

        #18
        A był kiedyś jasny Kozel? Zresztą za czym tu płakać? Mam nadzieję, że wstawią za niego coś ciekawego (czeskiego). Możliwości przecież są.
        Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-07-22, 16:29.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Łapa
          Porucznik Browarny Tester
          • 2007.12
          • 314

          #19
          Z czeskich piw ostał się Pilsner Urquell. Do tego jest lana cała seria Książęcego.

          Comment

          • beaviso
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2010.02
            • 215

            #20
            Od mojej ostatniej wizyty minął prawie rok. Ubyło piwa, seria Książecych to krok w złą stronę. Natomiast obsługa doskonała, z przyjemnością spędziłem tam chwilę. Pilsner Urquell nalany na sposób Mliko, czyli cały kufel piwa spienionego a'la "mleko", to coś rewelacyjnego. Nie żałuję, że się odważyłem I wcale nie trzeba pić na raz, jak podpowiada folder reklamowy. Można spić połowę szybko - tzn. pianę (zanim straci początkowy rozmach) - a potem popijać już normalnie.

            M.

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13959

              #21
              Książęce się najwidoczniej nie przyjęło, bo wczoraj w ofercie był: PU, Kozel ciemny oraz dwa cydry - słodki polski i wytrawny angielski. Zaryzykowałem PU w klasycznym stylu (hladinka) i nie powiem - wypiłem z przyjemnością.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13959

                #22
                Już miałem wejść by sprawdzić jak smakuje PU w wersji mliko, ale cena podskoczyła do 10 zł. Dałem sobie spokój.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13959

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                  Książęce się najwidoczniej nie przyjęło, bo wczoraj w ofercie był: PU, Kozel ciemny oraz dwa cydry - słodki polski i wytrawny angielski. Zaryzykowałem PU w klasycznym stylu (hladinka) i nie powiem - wypiłem z przyjemnością.
                  Po roku mogę zacytować sam siebie, bo skład ten sam, z tym ze Kozla chwilowo zabrakło. Cydr polski to Fizz, tym razem gruszkowy. Pilsner wypychany przy pomocy azotu bardzo dobry. Dużo lepszy niż pity we wrześniu w Pradze w kultowych knajpach...
                  Na tle cen z Baru Amsterdam te 10 zł za PU już jest bardziej do przełknięcia
                  Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2015-01-25, 18:57.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X