Gdańsk, Leczkowa 18, Pub Polufka

[abernacka]

(...)
Poza piwem smakowym lejemy także Obolona Białego, Obolona Aksamitnego i Skalaka jasnego.

Nie wpadałbym z tego tytułu w euforie.

[Pendragon]

Abernacka - za to pewnie wpadniesz do Wejherowa, bo warto

[Pendragon]

Pojawią się również piwa dla was, ale jak słusznie zauważył Makaron to klient kreuje podaż.

Chcesz przez to powiedzieć, że przychodzili studenci i żądali piwa o smaku piernika?

Wszystkie grzechy piernikowe i miodowe będą Ci zapomniane, jak na 1 kranie (np. zamiast jednego z Obołoniów) będzie na zmianę Pinta, AleBrowar, Artezan itp.
Jest wysoki popyt!

Czyż to nie piękny byłby widok:
1. Skalak jasny
2. Skalak ciemny
3. Obołoń (jakiś)
4. Rycerz
5. polski browar kontraktowy

[Blackmas]

Pendragonie: Nie od razu Kraków zbudowano.

[abernacka]

Abernacka - za to pewnie wpadniesz do Wejherowa, bo warto

Pewnie, że tak! Zacne inicjatywy trzeba wspierać.

[abernacka]

Pendragonie: Nie od razu Kraków zbudowano.

Gdyby tak wszyscy mówili/pisali/działali byśmy nadal tkwili w marazmie

[Pendragon]

W Wejherowie nie boją się podpiąć tego samego dnia (dziś) na 2 krany Rowing Jacka i Amber Boya. I co, niby tam jest większy popyt na takie piwa niż w Gdańsku?
Blackmas - masz tego Batorego z AleBrowarem, a Dyrektor sprowadzi ci Pintę (inne dobroci też). Artezana czy Widawę też się jakoś da załatwić. Skoro już przełamałeś monopol UDH, to trzeba iść w tę stronę. Odpuść sobie te Torunie.
PS - Kraków to już jest 3 prędkości świetlne przed nami

[legart]

Pendragonie: Nie od razu Kraków zbudowano.

Jakby warszawska PDSL miała na kranach załóżmy ulepki z Krajana czy Jagiełły to by tam moja noga nie postała mimo ze chyba to byłby progress w stosunku do koncerniaków. Póki moge tam się napic dobrej IPA czy wita z beczki to nie przeszkadza mi jak od czasu do casu na innym kranie pojawi się coś smakowego czy średnie piwo z Witnicy czy Namysłowa. Ale ludzie powinni mieć wybór.... A i inne warszawskie lokale chyba nie narzekają jak im schodzi beczkowy AleBrowar, Artezan czy Pinta.

[flacha17]

wszyscy tak ładnie śpiewają, ciekawe ile tych piw wypijacie...
gdybyście tak pisali i pili często co piszecie to byłoby pięknie!
gdyby takie knajpy miały liczyć na klientów co wolą z za biurka pisać to
dawno by się zamknęły!
Myślicie, że gdyby w Polufce sprzedawały się browary kontraktowe to
nie podłączali by ich często a co najmniej regularnie??
Chyba wiedzą co robią, nikt nie otwiera knajpy po to,
żeby sprzedać 5-10 piw z beczki i resztę wylewać...

[Pendragon]

Podaj mi jedna knajpę, w której rzeczone piwa nie sprzedały się na pniu.
Poza tym myślę, że jesteś bardzo zainteresowany w upłynnieniu akurat piw "toruńskich".
Nie mylę się, prawda?

[flacha17]

myślisz, że zaprzeczę?
no ale nie w tym rzecz...
zrozumcie, że jeśli ma się piwo z browaru kontraktowego w butelkach to sprzedać je jakoś idzie, natomiast KEG to trudny temat, nie jedna knajpa ma problem ze sprzedażą całej beczki, ile w przeciągu miesiąca wypiłeś piw z kija z browaru kontraktowego??
Zawsze łatwiej krytykować niż poczynić minimalnych starań chcąc dociec prawdy.
Skąd wiesz, że w piwie Toruńskim jest aromat lub ekstrakt miodu???
Krytykując "Browar Krajan" nie pomagacie kulturze piwowarskie w Polsce,
uwierzcie, że każdemu trzeba dać szansę, pozwólmy im się zmieniać.
Mamy akurat kontrakt w Krajanem i Toruńskie z Miodem zrobiliśmy z prawdziwym miodem!!!
zero dodatków sztucznych.
doprowadzono do tego, że Browar nie chciał być na etykiecie, nie chcąc nam szkodzić...
To naszym zasranym obowiązkiem jest pomagać, chuchać i dmuchać, żeby Browary
szły do przodu a jak błądzą to pokazać im konstruktywnie właściwą drogę.
Sorry, że w tym wątku napisałem tyle ale to odpowiedź

[Pendragon]

Prawdziwy miód zmienia postać rzeczy, ale tylko trochę. Człowiek wrażliwy na krytykę może tak to odebrać, ale przynajmniej z mojej strony nie była to krytyka jako taka, tylko zachęta do sprowadzenia takich piw, o jakich w naszym środowisku rozmawiamy od dawna. Zresztą z Blackmasem zarówno ja, jak i Abernacka znamy się osobiście i jesteśmy na Ty, więc nie jest to takie bezpieczne "bluzganie" zza klawiatury, tylko doping Zresztą jest już efekt naszych rozmów - niedawno pojawił się Rycerz, więc kujemy żelazo dalej...

[Makaron]

Moim zdaniem Rycerz jest juz sukcesem. Jesli wiecej stalych i okolicznych klientow bedzie chcialo pic takie piwa, to knajpa sie do tego z cala pewnosci predzej czy pozniej dostosuje.

[Pendragon]

Rozmowy o ofercie Krajiny Piva, których sam byłem prowodyrem, przeniosłem we właściwe miejsce.

[Blackmas]

Gdyby tak wszyscy mówili/pisali/działali byśmy nadal tkwili w marazmie

A czy dalej nie tkwicie?:P Marudzenie na dość ekskluzywnym forum bez wyjścia do ludzi i propagowania kultury piwnej nic nie zmienia w naszej rzeczywistości.

Moim zdaniem Rycerz jest juz sukcesem. Jesli wiecej stalych i okolicznych klientow bedzie chcialo pic takie piwa, to knajpa sie do tego z cala pewnosci predzej czy pozniej dostosuje.

I mniej więcej to miałem na myśli pisząc, że nie od razu Kraków zbudowano. W pierwszej kolejności klienci muszą się przyzwyczaić do nowego podejścia firmy, do zmiennej oferty piw beczkowych. Nie trwa to tydzień! Skalaka wprowadziliśmy jako pierwsi. Teraz handluje nim pół Gdańska, lecz wyrabianie rozpoznawalności marki trwało kilkanaście miesięcy! Inwestowanie w kontrakty, które są drogie, bez pewności, że znajdzie się na to wystarczająca liczba klientów, jest samobójstwem.

Mówcie, że chcecie mieć wpływ, że wyrabiacie gusta, ale prawda jest taka, że poprzez marudzenie i torpedowanie pierwszych inicjatyw i podstawowej pracy jaka MUSI zostać wykonana, rzucacie tylko pod nogi kłody i nic dobrego z tego nie wynika.