Lokal dość specyficzny, więc choćby z tego powodu warty odnotowania. Dość późno się otwiera (po 17) i jest w takim miejscu, że zwykle już się wraca, a nie zaczyna imprezę. Ale po kolei...
Lokal po dawnym "Tabu". Ktoś wpadł na pomysł wykorzystania dość mrocznego...
Comment