Gdańsk, Piwna 50/51, Browar Piwna

[Pendragon]

Tego nie wiem, ale myślę, że z miesiąc trzeba poczekać. To minimum. Ale to tylko takie moje widzimisie. Jak będę wiedzieć, to dam znać.

[docent]

Tego nie wiem, ale myślę, że z miesiąc trzeba poczekać. To minimum. Ale to tylko takie moje widzimisie. Jak będę wiedzieć, to dam znać.

To się dowiedz, bo jakiegoś polskiegobusa trzeba będzie zarezerwować

[Pendragon]

To się dowiem Zobaczymy jak pójdzie fermentacja, za tydzień będzie wiadomo więcej.

Aha, całkiem możliwe że następnym piwem (z rotacyjnych) będzie Dry Stout, więc jakbyś nie zdobył akurat biletu za 1 zł...

[żąleną]

Początkowo miał to być PMS ale postanowiłem zmienić nazwę ze względu na bliskość do DMS...

Ależ błąd! To byłoby idealne piwo dla:

a) kobiet, bo przecież zawsze któraś z nich ma teraz PMS*
b) mężczyzn, bo co miesiąc ona** ma PMS

Taką okazję zmarnować na piwo dla wszystkich, dzień w dzień zbyt gwarantowany...

* A nawet jak już nie ma, to trend zostaje.
** Albo i więcej onych, jeśli ktoś miał pecha do chromosomów.

[Pendragon]

Dobra, ustalam nazwę na PMS

[pebejot]

Odwiedziłem Piwną w sobotę 19 stycznia.
Po wejściu miałem wrażenie, że jestem w Salonie Orange. Taki wystrój wnętrza nie tworzy dobrej atmosfery do konsumpcji piwa, ale jak napisał Dadek można udać się do piwnicy.

W ofercie były 4 piwa: Pils, pszenica, Alt i Porter. Mi do gustu najbardziej przypadł właśnie Porter, choć daleki od oczekiwań.

Obsługa byle jaka. Brak podstawowej wiedzy o nalewaniu i podawaniu piwa, oraz lekceważące podejście do klienta.

Z piw na wynos można kupić sześciopak za 39,90. Wtedy jednostkowo wychodzi taniej - 6,65 za sztukę, zamiast 9.

[tfur]

mnie się na piwnej podobało, no ale byłem w gościach przecież
pils i pszenica, którymi mnie gospodarz uraczył z rana na kacu
smakowały rewelacyjnie i postawiły mnie na nogi w okamgnieniu
nie aspiruję tu do roli znawcy, bo pić mi się chciało jak we żniwa
miałem sposobność obejrzeć instalację, przebywałem głównie na dole
miałem też okazję spaść z prowadzących na dół stromych schodów
lecz jak wiadomo pijanemu szczęście sprzyja i nic mi się nie stało
co do cen, warto wspomnieć o zniżkach przy konsumpcji grupowej
nie pamiętam już, jak to dokładnie szło, ale cena spada stopniowo
aż do osiągnięcia 6 złotych przy jednoczesnym zakupie 9 sztuk
ja wiem, że rzadko chodzi się w tak licznych grupach, ale zawsze

[Antylop]

Premiera Milk stouta

Kiedy premiera milk stouta?

Byłem w "Browarze Piwna" w piątek - pytałem o premierę Milk stouta.
Jeden z kelnerów powiedział mi, że premiera nieprędko - za ok. 2 miesiące.
Po chwili poprawiła go barmanka (wyglądała na bardziej zorientowaną w temacie) mówiąc, że około 10 marca.
Czekam na info gdyby ktoś coś wiedział (może Pendragon?)

[Pendragon]

Pendragon nie wie nic. Dry Stout miał być na św. Patryka, ale z tego co widać to być może to w końcu Milka tego dnia wypuszczą?

[abernacka]

Premiera Milk Stouta została przesunięta na koniec marca.

[docent]

Premiera Milk Stouta została przesunięta na koniec marca.

Fajnie, jest szansa że spróbuję

[Pendragon]

Premiera Milk Stouta została przesunięta na koniec marca.

Oj nie prawda to jest. Byłem dziś, próbowałem z tanka i zaciągnąłem języka.
Milk prawdopodobnie premierę mieć będzie na Dzień Kobiet, Dry Stout tydzień później - na św. Patryka. Ale może trochę to przeciągną, bo PMSowi - Polish Milk Stout (c) troszkę więcej gazu by się przydało. W sensie komercyjnym, dla przeciętnego odbiorcy, bo jak dla mnie, to jest już akurat jak na ten styl. Piwo wyszło nie najgorzej - z tanka wychodzi fajny efekt - piana tworzy się niczym z azotowego widgeta. Niestey, na zwykłym kranie pewnie będzie mizerna i szybko zniknie No chyba, że podepną azot...

Obecnie z kranów serwują drugą edycję Marcowego.

[Pendragon]

No to zgodnie z zapowiedzią od dziś serwowany jest Milk Stout.

[Antylop]

No to zgodnie z zapowiedzią od dziś serwowany jest Milk Stout.

Dzięki za potwierdzenie, że jest zgodnie z planem
Jutro zamierzam się wybrać i skosztować.
Ile kosztuje? Czy leją do butelek własnych?

[abernacka]

Oj nie prawda to jest. Byłem dziś, próbowałem z tanka i zaciągnąłem języka.
(...).

Takową informację otrzymałem z browaru. Nic to, jutro degustacja