Kilka stolików przed hotelikiem, parasole i reklama Mazurskiego zachęciły mnie do wejścia i ...dobrze bo wypiłem tam smaczne ciemne (było jeszcze jasne) piwko z browaru Mazurskiego. Trudno powiedzieć coś o wystroju i atmosferze bo jak w większości lokali była komunia więc wiecie jak jest. Ale na dworze przy stoliku spędziłem miłe chwile przy smacznym piwie.