Bartoszyce, Pl. Konstytucji 3 Maja 35, Kraftowy browar & tapas

[Gringo]

Nowy browar restauracyjny na mapie Warmińsko - Mazurskiego. Na roku głównego placu miasta który niedawno przeszedł rewitalizację i prezentuje się bardzo elegancko, warto pospacerować.
Restauracja malutka, około 10 stolików plus ława z wysokimi siedzeniami. Klimat i wystrój taki barowy ale czysty gustowny z drewnianym barem i drewnianym wykończeniem ścian. Upchane na sali fermentory oraz kadź warzelna.
Kuchnia wygląda tak że przystawki reprezentują kuchnię hiszpańską a dania główne w większości meksykańską. Rano serwowane są śniadania, hiszpańskie lub meksykańskie.
Ceny bardzo przyzwoite, najdroższe danie jak dobrze pamiętam nie przekraczało 29 PLN.
Próbowałem tylko Chilli Con Carne i było bardzo smaczne.

Piwo:
W karcie były 4, w rzeczywistości 3, ponieważ IPA jeszcze leżakowała.
1. Pszeniczne Weizenbock - 11 PLN
2. Belgijskie Pale Ale - 9 PLN
3. Ciemne Milk Stout - 10 PLN
4. IPA - 10 PLN

Ceny za 0,5 l, są też dostępne 0,3 i 3,0 litry.
Piw na wynos na razie nie ma ale jak się poprosi to naleją do PETki.
Piwa dość przyzwoite, chociaż style trochę pomieszane dotyczy Weizenbocka i BPA.

[beerek62]

Mają coś dla kolekcjonerów?

[Gringo]

Nic nie widziałem, kufle czyste, podstawek nie dawali. Muszę sobie tez wyrobić nawyk zapytania o takie rzeczy butelek nie ma więc i pewnie jeszcze etykiet i kapsli również nie ma.
Ten browar pachnie jeszcze nowością.

[dadek]

Do Bartoszyc dotarliśmy 25.07.2020 w silnej browarbizowej ekipie i to specjalnym pociągiem.
Prawie 4 godzinna przerwa wystarczyła w zupełności by spróbować piw i jedzenia w nowym browarze.
Jest tu bardzo przyjemnie, wręcz przytulnie, wnętrze pomysłowo zaprojektowane, głównie w drewnie. Sala nieduża ale mieści cały sprzęt browaru (Joh. Albrecht). Kocioł warzelny zamontowano na barze, po prawej w głębi sali stoją 3 tankofermentory o pojemności 10 hl. Zastanawialiśmy się gdzie jest kadź filtracyjna, wszystko się wyjaśniło gdy przybył Grzegorz Wieszun - właściciel i piwowar. Za barem pokazał nam dolną wysuwaną "szufladę" pod kotłem, która to właśnie pełni funkcję kadzi filtracyjnej. I w tej chwili już było jasne, że to sprzęt odkupiony z dawnego warszawskiego Grill de Brasil. Trochę to ciężka praca bo wybicie 320 hl, więc do uwarzenia są 3 warki by napełnić jeden tank.
Jednak da się zrobić całkiem dobre piwa. Na chwilę obecną warzy się 4 rodzaje (jak wymienił Gringo), 25.07 były dostępne 3:

- IPA 13°Blg, 5,3% https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=135755
- Ciemne Milk stout 14°Blg, 5,4% https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=135756
- Pszeniczne Weizebock 15°Blg, 5,4% https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=135758

Jak widać wszystkie piwa są górnej fermentacji i pan Grzegorz nie zamierza tego zmieniać.
Do warzenia stosuje słody Viking.

Koledzy z zadowoleniem wypowiadali się o zamówionych daniach. Jak się okazało kuchnia meksykańska i hiszpańska to domena pana Grzegorza, który wieczorami gdy frekwencja jest największa, sam zakłada służbowy uniform przygotowując jedzenie i obsługując gości. A rezerwacje widniały na 90% stołów.

Warto wpaść będąc w okolicy. Godziny otwarcia: wt-czw. 11-21, pt, so. 11-23, nd. 12-21, pon. nieczynne.

Fotki w galerii:

https://www.browar.biz/galeria.php?id=28209

https://www.browar.biz/galeria.php?id=28210

https://www.browar.biz/galeria.php?id=28211

https://www.browar.biz/galeria.php?id=28212

https://www.browar.biz/galeria.php?id=28213

Wracając na dworzec PKP zahaczyliśmy o stary bartoszycki browar, który stoi 3 minuty piechotą od rynku. Tak się prezentuje:

[pebejot]

Odwiedziliśmy Bartoszyce z kolegą Szablarzem niecałe 3 miesiące po wizycie Dadka i jednocześnie w ostatnich dniach przed ponownym zamknięciem gastronomii.
Niestety pociągi pasażerskie do Bartoszyc nie dojeżdżają już od kilkunastu lat i byliśmy skazani na koszmarną podróż dziadowskim, ciasnym busem.
Smutny jest los miejscowej ludności w wielu regionach Polski, skazanych na tą dziką formę transportu zbiorowego.

Miejscówka bardzo oryginalna.
Browar restauracyjny z kuchnią meksykańską wkomponowany w obrzydliwy blok mieszkalny przy odnowionym deptaku w centrum miasta.
Czad!

Jak wspomniał Dadek w ofercie są 4 piwa, my również mieliśmy do spróbowania trzy:

- Belgijskie Pale Ale 14°Blg, 5,6% - 6 / 9 zł
- Pszeniczne Weizenbock 15°Blg 5,4% - 8 / 11
- Milk Stout 14°Blg 5,4 % - 7 / 10 zł

Jeśli chodzi o kolekcjonerstwo to wygląda na to, że póki co nic nie mają, nawet firmowego szkła i podkładek.

Kuchnia meksykańska na wysokim poziomie, a to rzadkość w tej części geograficznej.
Zupy w cenie 14 - 15 zł (w tym zupa z kaktusem i soczewicą), dania główne 28 - 32 zł.
Zakąski / przystawki w cenie 25 - 27 zł.
Wybrałem zupę Aztecką z kurczakiem, awokado, czosnkiem, czerwoną cebulą i kolendrą, oraz eskalopki wieprzowe z frytkami.

Załączam zdjęcia usprawiedliwiając ten czyn lockdownem galerii i gastronomii.