Rawicz, Armii Krajowej 4, Browar Brewicz [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jaroslav
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    🍼
    • 2005.10
    • 967

    Rawicz, Armii Krajowej 4, Browar Brewicz [zamknięte]

    Nowy browar restauracyjny powstały na południu Wielkopolski.
    Otwarcie restauracji nastąpiło 12 lutego 2018r. Początkowo na
    kranach dostępne były piwa uwarzone w pobliskim Szkaradowie
    (w tym kooperacyjne pszeniczne). 27 marca 2018r. nastąpiła
    faktyczna inauguracja browaru z własnym piwem pszenicznym (12BLG).
    Sam browar położony jest ok. 3 km od dworca i półtora kilometra
    od rawickiego rynku. Znajduje się przy kompleksie sklepów wielko-
    powierzchniowych (zaraz przy starej trasie Poznań - Wrocław).

    Właścicielem i zarazem głównym piwowarem jest Karol Kaniewski,
    którego pasja - piwowarstwo domowe przerodziło się w działalność
    komercyjną. Większość instalacji browaru powstało chałupniczo wg.
    projektu i wizji właściciela. Warzelnia o wybiciu ok. 11h znajduje się
    na sali głównej restauracji, natomiast za barem umieszczono pozostałą
    część browaru. Obecnie piwowar ma do dyspozycji cztery tankofermentory
    o pojemności warzelni, ale temat jest rozwojowy.

    Sam wystrój restauracji jest utrzymany w industrialnym stylu przełamanym
    wszechobecnym drewnem. Do dyspozycji gości przeznaczono główną salę
    oraz antresolę, w przyszłości planowana jest rozbudowa o ogródek letni.
    Całość utrzymana z dużym smakiem i poczuciem estetyki, zwraca się uwagę
    na otoczkę serwisu dań i piwa. Podoba mi się wzór szklanki w której podano
    pszenicę (Krosno) wraz z wypaloną w drewnie podstawką. Samo szkło można
    zakupić w cenie 15zł.

    Obecnie na kranach znajdują się 4 piwa: jedno własne, a reszta z zaprzyjaźnio-
    nego browaru Nepomucen. Pomyślano również o kierowcach - dostępna jest
    Nachmielona w dwóch wersjach. Na dzień dzisiejszy nie butelkują piwa, ale
    myślę że wkrótce się to zmieni. Cena piwa lanego: 0,5l/8zł oraz 0,3l/6zł.
    Również korzystnie przedstawia się kwestia jedzenia. Oprócz stałej karty,
    codziennie można spożyć zestaw obiadowy (zupa + danie główne) w stałej
    cenie (19zł). Samo jedzenie bardzo smaczne, a porcje duże.

    Na koniec muszę pochwalić atmosferę browaru. Nienachalna muzyka oraz
    fachowa i miła obsługa dopełnia pozytywny obraz tego miejsca.
    Czekam na kolejne wypusty browaru ( w tankach znajduję się kolejna
    pszenica, citra single hop i stout). Uważam, że browar Brewicz to jeden z
    obowiązkowych punktów na mapie piwnego turysty, ja się nie zawiodłem.

    Dołączam zdjęcia:




  • Prusak
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 4472

    #2
    Czyli co: żadnych lagerów nie będzie?

    Comment

    • Jaroslav
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      🍼
      • 2005.10
      • 967

      #3
      Docelowo mają lać piwo z 6 kranów, więc na pewno
      będą.
      Last edited by Jaroslav; 2018-04-11, 20:18.

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10861

        #4
        A co obecnie polewają swojego?
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • Jaroslav
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          🍼
          • 2005.10
          • 967

          #5
          Pszenicę z pierwszej warki.

          Comment

          • Shedao
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🥛🥛🥛🥛
            • 2007.09
            • 915

            #6
            Zgłaszałem to jakiś czas temu moderacji, ale widać jaki jest odzew... temat należy przenieść do "Piwo - Gdzie » Knajpy / puby polskie » Wielkopolskie".

            Byłem tam pod koniec kwietnia. Z dworca pkp jest to spory spacer, przez całe centrum tego umierającego acz urokliwego miasta. Komunikacja miejska w Rawiczu, z tego co wyczytałem, nie istnieje. Jakieś pojedyncze przystanki z pojedynczymi kursami przeróżnych zewnętrznych przewoźników widziałem, ale nie ma co kombinować, da się tam dojść. Ale do rzeczy:

            Knajpa urządzona w stylu nowoczesnym, wielkomiejskim. Ładnie, schludnie, choć nie jest to przytulna piwiarnia. Na kranie były trzy piwa: Pszeniczne, Session IPA i Brown Porter. Wszystkie bardzo dobre, ceny takie jak podał Jaroslav. Doceniam, że już na starcie wyłamali się poza szablon ciążący na sporej ilości polskich mikrusów (jasne/ciemne/pszeniczne).

            W ofercie jest też jedzenie, w cenach znośnych (choć nie wiem, czy lokalsi z Rawicza podzieliliby tą opinię). Zjadłem burgera - był niezły, choć bez szału.

            Ogólnie - przyjemne miejsce, może nie powaliło mnie na kolana, ale jak na polskie standardy to jest dobrze. Warto tam wpaść.

            Comment

            • dadek
              Major Piwnych Rewolucji
              🍺🍺
              • 2005.09
              • 4702

              #7
              Do browarku zawitaliśmy ze Slavoyem 13,06.2018. I od razu podziękowania dla Karola Kaniewskiego, że pomimo choroby córki znalazł czas by wyjechać po nas na dworzec PKP i oprowadzić po browarze.
              Podjechaliśmy od tyłu poprzez zabudowę wyglądającą na strefę przemysłowo-magazynową. Okazało się, że budynek gdzie powstała restauracja i browar w zamierzeniu miał być kiszarnią kapusty. Obawialiśmy się, że w takim miejscu klientów nie znajdzie się zbyt wielu, jednak okazało się że od frontu powstał kompleks handlowy, więc ludzi kręci się dużo.
              Restaurację opisał Jaroslav, nam pomysł na industrialny wystrój również przypadł do gustu. Fajnie się z nim komponuje nitowana warzelnia (13 hl). Za przeszkloną ścianą za barem znajdują się 4 tankofermentory po 11 hl, co ciekawe każdy ma swoje imię. Naprzeciw nich kolejna ciekawostka - "prysznic bezpieczeństwa" z odpowiednim piktogramem o tym informującym. Niezbadane są wyroki sanepidu.
              Sprzęt jest zbudowany własnym sumptem w zaprzyjaźnionym warsztacie.
              Na zapleczu znajduje się wytwornica pary pozyskana z przemysłu przetwórczego o sporej mocy 198 kW oraz zbiornik wody lodowej. Generalnie miejsca jest sporo, tak więc w przyszłości zwiększenie mocy browaru nie będzie problemem.
              Karol nie ukrywa, że w kwestiach technicznych i pozyskaniu surowców do produkcji współpracuje z niedalekim browarem Nepomucen.

              13.06.2018 na kranach były dostępne 4 piwa:
              - Pszeniczne https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=125383
              - Session IPA https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=125534
              - Brown Porter https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=125533
              - Stout 14°Blg, 4,9%. (opiszę tu bo dyczkin się ociąga z dodaniem do bazy)
              Piwo koloru czarnego, zupełnie nieprzejrzyste.
              Jak w przypadku portera też było zbyt zimne, po nalaniu piana oprócz nikłej obrączki nie wystąpiła, przez co wyglądało jak cola.
              Zapach ciemnosłodowy, prażony, grycznany.
              W smaku łagodniejsze w porównaniu z Brown Porterem. Oczywiście obecne ciemne słody, gorzka czekolada ale też sporo owocowych nut, w tle kakaowa goryczka. Pije się przyjemnie, jest to dobre czarne piwo jednak brakuje trochę stoutowego pazura, większej paloności, nawet popiołu który to wystąpił w porterze.
              Ale generalnie piwa fajne. Cieszy, że na kranach są już tylko własne. Zbyt niską temperaturę zgłosiłem Karolowi więc na pewno już poprawił.

              Co do jedzenia to Slavoy nie dal rady golonce. A żaden z niego konus i zjeść potrafi. Robił przerwy, przepijał piwem oczywiście, ale nie podołał całości. Jak powiedział rozpływała się w ustach, ja widziałem że podano w fajny sposób z mnóstwem dodatków.
              W karcie (w ciekawej formie na drewnie) można znaleźć sporo pozycji, jednak głównie dań mięsnych (23-34 zł), przekąski 9-12 zł, a deska piwosza (regionalne mięsa, wędliny, sery, do nich domowe kiszonki i sosy) za 25 zł.

              Warto wpadać do Rawicza. W czasie naszej wizyty nie było zbyt ciepło ale był wykańczany ogródek na zewnątrz, pewnie już teraz funkcjonuje i można posiedzieć na powietrzu.

              Uzupełnienie fotek w galerii:






              Last edited by dadek; 2018-07-26, 02:26.

              Comment

              • Shedao
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🥛🥛🥛🥛
                • 2007.09
                • 915

                #8
                Tak tylko przypomnę po kilku miesiącach:

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shedao Wyświetlenie odpowiedzi
                Zgłaszałem to jakiś czas temu moderacji, ale widać jaki jest odzew... temat należy przenieść do "Piwo - Gdzie » Knajpy / puby polskie » Wielkopolskie".

                Comment

                • Gringo
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2007.07
                  • 2160

                  #9
                  W poniedziałki nieczynne, pocałowałem klamkę.

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10769

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo Wyświetlenie odpowiedzi
                    W poniedziałki nieczynne, pocałowałem klamkę.
                    jest info że w poniedziałki nieczynne
                    Zaloguj się do Facebooka, aby zacząć udostępniać różne rzeczy oraz łączyć się ze znajomymi, rodziną i ludźmi, których znasz.
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9790

                      #11
                      Ponieważ wiedziałem, że czeka mnie służbowy objazd okolicy (powiedzmy, na styku Wielkopolski i z-Dolnego Śląska) w kilkunastoosobowym towarzystwie, wykorzystałem cały swój wdzięk osobisty , aby zalobbować za obiadem w "Brewiczu", zamiast w jakiejś przygodnej karczmo-gospodzie. Udało się .
                      Kierowca kilka razy przejeżdżał obok obiektu, mimo moich łagodnych sugestii, że "to tu, ma-wać". Widocznie kojarzył, że budynek browaru musi wyglądać, jak w telewizyjnych reklamach koncernów... . Budynek klockowaty, tuż obok niewielkiego centrum handlowego, z zewnątrz jeszcze nie całkiem wykończony i zagospodarowany.
                      Wewnątrz faktycznie klimat okołoindustrialny, ocieplony elementami drewnianymi, w rogu widoczne kadzie z dumną tabliczką znamionową "made in Rawicz" . Nieco z tyłu w rogu można zauważyć kuchnię. W ofercie było pięć napojów (pszenica, pils, apa, rauchbier - chyba "Wędzidźwiedź"? - i lemoniada).
                      Obsługiwały nas dwie panie, chyba zbyt przejęte kilkunastoosobową grupą i nieco zagubione. Ponieważ mieliśmy rezerwację i wcześniej ustalone zamówienie, kuchnia była przygotowana. No, ale żeby plusy nie przesłoniły nam minusów, na moim żurku zdążył zrobić się mało apetyczny "kożuch", a hamburgera - ostrowskiego klawisza - dostałem w temperaturze bezpiecznej (abym się, broń Boże, nie poparzył...). Kolega obok, który zamówił hamburgera dopiero na miejscu, czekał trzy minuty dłużej, ale jego hamburger oddawał ciepło, parując...
                      Jedliśmy różne dania, moje (j.w.) były smaczne, koledzy mieli rozbieżne oceny golonki, pstrąg był OK, wegańskie gołąbki już niekoniecznie (podaję opinie jedzących), wszystkim, którzy zamówili schabowego z kością to danie smakowało.
                      Dla porządku dodam, że kibelek OK, schludny, nowoczesny, choć w męskiej części nieco dziwią tylko cztery "stanowiska" (2+2), ale za to również cztery umywalki. Na szczęście w porze obiadowej nie było wielu gości .

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        Odwiedzony 7 maja zaraz po godz. 12 więc tuż po otwarciu.
                        Wystrój nowoczesny ale ma swój klimat.
                        Spotkanie z Piwowarem, który oprowadził nas po browarze, miłe i konkretne.
                        Piwa zakupione na wynos mi smakowały (opisane w Piwo Konkretnie).
                        Były podczas wizyty dostępne 2, Pils i APA.
                        Z menu spróbowaliśmy wegetariańskiego gołąbka - smaczny oraz zupy-krem z pora, również smaczna.
                        Obsługa miła, sympatyczna, obeznana z piwnym tematem.
                        Z gadgetów szkło i etykiety.

                        Fajne miejsce, wart ponownych odwiedzin
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • abernacka
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2003.12
                          • 10861

                          #13
                          Aktualnie lokal mieści się przy ulicy Targowa 1. Lokal a nie browar! A to dlatego, że browaru już nie ma. Aktualnie na kranach są piwa z Nepomucena
                          Piwna turystyka według abernackiego

                          Comment

                          • Prusak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 4472

                            #14
                            Czyli co? Kolejny zamknięty już na amen?

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X