Jakoś mi ten Gzub się schował... W Annopolu byłem na corocznym Beer Campie 22-23.06.2019, a dopiero teraz przypadkiem znalazłem notatki. Co prawda to nie mój pierwszy raz na tej imprezie, jednak po raz pierwszy miałem możliwość dokładnego obejrzenia części produkcyjnej. No prawie, gdyż do pomieszczenia z kadziami otwartej fermentacji (podobno są 3) nikogo nie wpuszczano tłumacząc to wydzielającym się CO2
. A w Czechach byłem w około 400 browarach z czego prawie 90% takową fermentację posiada - jakoś żyję i na zdrowie nie narzekam
.
Ale od początku. Uruchomiony w 2017 roku Browar Gzub na pewno wyróżnia się na polskim rynku piwnym. Jest jednym z nielicznych, stosujących metodę refermentacji (wiem, że jeszcze robi to Eureka). To wynik kilkuletniego przebywania w Belgii i pracy w tamtejszych browarach przez rodzinę Staszewskich - właścicieli Gzuba.
Budynek w którym mieści się browar jest również jedynym w swoim rodzaju. Raczej bardziej przypomina hangar dla samolotów niż zakład produkujący piwo. Jednak taka konstrukcja zapewnia w miarę stałą temperaturę wewnątrz bez stosowania urządzeń grzewczo-chłodniczych.
Warzelnia (firmy RCtronik Piekary Śl.) ma max wybicie 40 hl, jednak gotuje się warki około 37-38 hl. Kocioł zacierno- warzelny znajduje się na paterze (obok niego zbiornik wody gorącej), natomiast kadź filtracyjna jet piętro wyżej. Tu w jej sąsiedztwie umieszczono 6 poziomych tanków leżakowych (po 35 hl każdy) rodem z przemysłu mleczarskiego. Piwa przeznaczone do rozlewu przechodzą przez kolejny poziomy zbiornik pośredniczący umieszczony przy schodach na półpiętrze. Do niego dodaje się cukier i drożdże, które już w butelkach lub petainerach będą refermentować piwo. Pod schodami jest jeszcze jeden zbiornik przeznaczony na wodę lodową.
Po rozlewie jesteśmy przyzwyczajeni, że piwa w butelkach czy beczkach trafiają do chłodni. Tu jest inaczej. W pomieszczeniu refermentowni optymalna temperatura to 22,5°C. Butelki są umieszczone w drewnianych skrzyniach (po 176 sztuk) z otworami zapewniającymi odpowiedni dostęp powietrza. W takich warunkach piwa przebywają 3-4 tygodnie, po czym są gotowe do sprzedaży z okresem przydatności do spożycia 1 rok w przypadku butelek i 6 miesięcy dla petainerów. Oczywiście bez pasteryzacji i filtracji.
Do browaru Gzub można wpaść na piwo nie tylko w czasie czerwcowego Beer Campu. Wtedy zjeżdża się gościnnie zazwyczaj około 15 innych browarów mających swe stoiska pod wielkim namiotem. Poza tym czynny jest piwny bar: w sezonie (maj-początek września) codziennie 16-20, weekendy do 21, poza sezonem tylko w weekendy. Jest też sklep firmowy czynny codziennie w godzinach pracy browaru 7-16.
Na terenie od strony drogi udostępnione jest spore trawiaste pole dla tych co po kilku piwach wolą rozbić namiot i zostać na noc niż wracać
.
Dojazd do browaru (dla tych co wolą pić niż prowadzić samochód
) umożliwia kolej wąskotorowa kursująca w weekendy i dni świąteczne ze Środy Wielkopolskiej, gdzie dojeżdża wiele pociągów nie tylko lokalnych z Poznania czy Ostrowa Wkp. ale i dalekobieżnych z całej Polski.
Dodatkową atrakcją jest, że większość kursów wąskotorówki jest prowadzona parowozem, można też zrobić sobie przejażdżkę do Zaniemyśla. Przy przystanku w Annopolu wita nas wesoły reklamowy drogowskaz kierujący do nieodległego browaru.
Fotki w galerii:
A tu pociąg wąskotorowy wjeżdżający na przystanek Annopole (przy drogowskazie zapraszającym do browaru) oraz już w czasie postoju na nim.


Ale od początku. Uruchomiony w 2017 roku Browar Gzub na pewno wyróżnia się na polskim rynku piwnym. Jest jednym z nielicznych, stosujących metodę refermentacji (wiem, że jeszcze robi to Eureka). To wynik kilkuletniego przebywania w Belgii i pracy w tamtejszych browarach przez rodzinę Staszewskich - właścicieli Gzuba.
Budynek w którym mieści się browar jest również jedynym w swoim rodzaju. Raczej bardziej przypomina hangar dla samolotów niż zakład produkujący piwo. Jednak taka konstrukcja zapewnia w miarę stałą temperaturę wewnątrz bez stosowania urządzeń grzewczo-chłodniczych.
Warzelnia (firmy RCtronik Piekary Śl.) ma max wybicie 40 hl, jednak gotuje się warki około 37-38 hl. Kocioł zacierno- warzelny znajduje się na paterze (obok niego zbiornik wody gorącej), natomiast kadź filtracyjna jet piętro wyżej. Tu w jej sąsiedztwie umieszczono 6 poziomych tanków leżakowych (po 35 hl każdy) rodem z przemysłu mleczarskiego. Piwa przeznaczone do rozlewu przechodzą przez kolejny poziomy zbiornik pośredniczący umieszczony przy schodach na półpiętrze. Do niego dodaje się cukier i drożdże, które już w butelkach lub petainerach będą refermentować piwo. Pod schodami jest jeszcze jeden zbiornik przeznaczony na wodę lodową.
Po rozlewie jesteśmy przyzwyczajeni, że piwa w butelkach czy beczkach trafiają do chłodni. Tu jest inaczej. W pomieszczeniu refermentowni optymalna temperatura to 22,5°C. Butelki są umieszczone w drewnianych skrzyniach (po 176 sztuk) z otworami zapewniającymi odpowiedni dostęp powietrza. W takich warunkach piwa przebywają 3-4 tygodnie, po czym są gotowe do sprzedaży z okresem przydatności do spożycia 1 rok w przypadku butelek i 6 miesięcy dla petainerów. Oczywiście bez pasteryzacji i filtracji.
Do browaru Gzub można wpaść na piwo nie tylko w czasie czerwcowego Beer Campu. Wtedy zjeżdża się gościnnie zazwyczaj około 15 innych browarów mających swe stoiska pod wielkim namiotem. Poza tym czynny jest piwny bar: w sezonie (maj-początek września) codziennie 16-20, weekendy do 21, poza sezonem tylko w weekendy. Jest też sklep firmowy czynny codziennie w godzinach pracy browaru 7-16.
Na terenie od strony drogi udostępnione jest spore trawiaste pole dla tych co po kilku piwach wolą rozbić namiot i zostać na noc niż wracać


Dojazd do browaru (dla tych co wolą pić niż prowadzić samochód

Dodatkową atrakcją jest, że większość kursów wąskotorówki jest prowadzona parowozem, można też zrobić sobie przejażdżkę do Zaniemyśla. Przy przystanku w Annopolu wita nas wesoły reklamowy drogowskaz kierujący do nieodległego browaru.
Fotki w galerii:
A tu pociąg wąskotorowy wjeżdżający na przystanek Annopole (przy drogowskazie zapraszającym do browaru) oraz już w czasie postoju na nim.
Comment