Dawniej był tu pub pt. Apteka. Bardzo fajny wystrój: blaty stolików z grubej sklejki, aluminium, czarno-biały foty, ascetyczny design. Można odpocząć od banału starych sof i zbieraniny krzeseł na zasadzie "każde z innej parafii". Miejsce bardziej na wypicie kawy niż piwa, ale w kranie duża niespodzianka: Köstritzer za jedyne 4,50 zł za 0,3. Trafiłem na porcję z minimalną zawartością gazu, ale mam nadzieję, że coś z tym zrobią.