Poznań, Stary Rynek 73-74, Minibrowar Brovaria

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • henius
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.01
    • 5

    #46
    O gustach sie nie dyskutuje ale zdecydowanie wpadaj do Brovari i sam testuj piwa.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #47
      Ale kto konkretnie ma wpadać? I dlaczego sam?

      Comment

      • henius
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.01
        • 5

        #48
        To byla odpowiedz skierowana do forumowicza ktory jako ostatni wpisal sie na pierwszej stronie a chcial przyjechac do poznania na targi!

        Comment

        • abernacka
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2003.12
          • 10861

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika henius Wyświetlenie odpowiedzi
          To byla odpowiedz skierowana do forumowicza ktory jako ostatni wpisal sie na pierwszej stronie a chcial przyjechac do poznania na targi!
          A zerknąłeś na datę wpisu?
          Piwna turystyka według abernackiego

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika henius Wyświetlenie odpowiedzi
            To byla odpowiedz skierowana do forumowicza ktory jako ostatni wpisal sie na pierwszej stronie a chcial przyjechac do poznania na targi!
            Dzięki za odpowiedź. Długo trzymałeś mnie w niepewności
            MM961
            4:-)

            Comment

            • JAckson
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2004.05
              • 6123

              #51
              Po dwóch latach znowu zawitałem na targi instalacyjne i do Brovarii.
              Piękna pogoda i ogródek działa już pełną parą.

              Piłem pszenicę - średnia i miodowe - niezłe.

              Warto odwiedzić co pewien czas
              MM961
              4:-)

              Comment

              • major_bien
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2005.03
                • 48

                #52
                Czy można obecnie kupić w Brovarii piwo na wynos? Rodzina by mi zakupiła, o ile dotrze do Poznania w te wakacje... jezeli tak, to ktoś wie jakie ceny?

                Comment

                • podswierkiem
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2010.11
                  • 796

                  #53
                  Wczoraj, wraz z rodziną, zwiedzaliśmy stolicę Wielkopolski. Po obejrzeniu "Koziołków" wstąpiliśmy do Brovarii na wczesny obiad. Obsługa miła i sprawna. Jedzonko przepyszne. Pils godny każdego podniebienia. Ponadto moja kolekcja powiększyła się o 11 szkiełek. Polecam.
                  "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
                  Niechybnie brakuje tam nas!
                  Od stania w miejscu niejeden już zginął,
                  Niejeden już zginął kwiat!"

                  Comment

                  • Grothesk
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.11
                    • 811

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika podswierkiem Wyświetlenie odpowiedzi
                    Wczoraj, wraz z rodziną, zwiedzaliśmy stolicę Wielkopolski. Po obejrzeniu "Koziołków" wstąpiliśmy do Brovarii na wczesny obiad. Obsługa miła i sprawna. Jedzonko przepyszne. Pils godny każdego podniebienia. Ponadto moja kolekcja powiększyła się o 11 szkiełek. Polecam.
                    A ja byłem tydzień temu w dolnej sali. Prawie 40stkę ludzi obsługiwało dwóch kelnerów i jeden barman, na samo piwo trzeba było czekać ponad 15 minut, w menu nie było wpisanej pszenicy, trzeba było się o nią dopytywać. Kto wiedział, ten wypił. Na rachunek czekałem kolejne piętnaście minut, więc niestety kelnerzy nie dostali napiwku. Nie dostałem podstawek pod pokal, jako kolekcjonera mnie to zbulwersowało, bo takie trzy palące siuśfoki obok dostały... :-) Ogólnie lokal schodzi na psy tym swoim "luksusem". W ubiegłą sobotę pełno było głośnych Hiszpanów i innych południowców. Nakrzyczeli, nadymili, nażarli się i poszli. :-) Następnym razem kupię keg z ich piwem i wypiję w domu. Ciekawy jestem jak rozwiążą sprawę palenia w lokalu, począwszy od jutra 15 listopada. Stawiam, że dolna sala będzie przeznaczona dla palących a górny bar i sala restauracyjna dla niepalących. Zawsze lubiłem Brovarię, ale ostatnio mnie obsługa i towarzystwo zniesmaczyło więc pewnie nie prędko tam zawitam ponownie.

                    Tomek

                    Comment

                    • biker200
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2003.10
                      • 152

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                      A ja byłem tydzień temu w dolnej sali. Prawie 40stkę ludzi obsługiwało dwóch kelnerów i jeden barman, na samo piwo trzeba było czekać ponad 15 minut, w menu nie było wpisanej pszenicy, trzeba było się o nią dopytywać. Kto wiedział, ten wypił. Na rachunek czekałem kolejne piętnaście minut, więc niestety kelnerzy nie dostali napiwku. Nie dostałem podstawek pod pokal, jako kolekcjonera mnie to zbulwersowało, bo takie trzy palące siuśfoki obok dostały... :-) Ogólnie lokal schodzi na psy tym swoim "luksusem". W ubiegłą sobotę pełno było głośnych Hiszpanów i innych południowców. Nakrzyczeli, nadymili, nażarli się i poszli. :-) Następnym razem kupię keg z ich piwem i wypiję w domu. Ciekawy jestem jak rozwiążą sprawę palenia w lokalu, począwszy od jutra 15 listopada. Stawiam, że dolna sala będzie przeznaczona dla palących a górny bar i sala restauracyjna dla niepalących. Zawsze lubiłem Brovarię, ale ostatnio mnie obsługa i towarzystwo zniesmaczyło więc pewnie nie prędko tam zawitam ponownie.

                      Tomek
                      Niestety też, żadko wpadam do brovarii mimo, że to jedyne miejsce gdzie można coś wypić ważonego na miejscu. Ogolnie najlepsze jest u nich moim zdaniem pszeniczne ale te letnie. Teraz wersja zimowa jakoś za bardzo alkoholowa :/. Do tego jeśli chce się usiąść do góry to jest straszna akustyka tam

                      A co do pszenicznego to w karcie jest napisane ze to piwo specjalne wiele osob nie wie ze to akurat pszeniczne.

                      Comment

                      • albeertos
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 2313

                        #56
                        "żadko", "ważone" - no ileż można, FCJP!

                        Poza tym jeśli chodzi o mocną pszenicę to zapewne teraz jako specjalne mają weizenbocka, stąd ta moc. Ale to norma w Brovarii, że specjalne zmieniają sezonowo. Przed zamówieniem wystarczy spytać jakie aktualnie jest.
                        (_)>
                        Nigdy się nie poddawaj!!!
                        Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
                        Lech jest tam gdzie jego wiara
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Comment

                        • DarJ
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2004.05
                          • 18

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                          A ja byłem tydzień temu w dolnej sali. Prawie 40stkę ludzi obsługiwało dwóch kelnerów i jeden barman, na samo piwo trzeba było czekać ponad 15 minut, w menu nie było wpisanej pszenicy, trzeba było się o nią dopytywać. Kto wiedział, ten wypił. Na rachunek czekałem kolejne piętnaście minut, więc niestety kelnerzy nie dostali napiwku. Nie dostałem podstawek pod pokal, jako kolekcjonera mnie to zbulwersowało, bo takie trzy palące siuśfoki obok dostały... :-) Ogólnie lokal schodzi na psy tym swoim "luksusem". W ubiegłą sobotę pełno było głośnych Hiszpanów i innych południowców. Nakrzyczeli, nadymili, nażarli się i poszli. :-) Następnym razem kupię keg z ich piwem i wypiję w domu. Ciekawy jestem jak rozwiążą sprawę palenia w lokalu, począwszy od jutra 15 listopada. Stawiam, że dolna sala będzie przeznaczona dla palących a górny bar i sala restauracyjna dla niepalących. Zawsze lubiłem Brovarię, ale ostatnio mnie obsługa i towarzystwo zniesmaczyło więc pewnie nie prędko tam zawitam ponownie.

                          Tomek
                          Drogi Tomku, to bardzo dziwne co piszesz. Ja byłem w sobotę wieczorem gdzie ludzi był tłum. Miła i szybka obsługa , nawet po krótkiej rozmowie z barmanem dostałem cztery kpl. nowych podstawek z Brovarii.

                          Comment

                          • Promil03
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2007.10
                            • 2833

                            #58
                            Ja również nie mam nic do zarzucenia obsłudze. Siedziałem co prawda tylko przez godzinkę na dole, ale zostałem bardzo miło obsłużony.
                            Ładna pani zdała mi relację jakie mają aktualnie piwa w ofercie, dostałem podstawkę pod kufel, dwa razy podeszła i zapytała czy może w czymś pomóc i czy będziemy zamawiać coś do jedzenia.
                            Gdy skończyłem pierwsze piwo momentalnie pojawił się kelner i zapytał czy życzę sobie następne.
                            Co do innych wrażeń. Jeśli chodzi o jedzenie to po prostu nie byliśmy głodni, ale zerkając na menu wydawało mi się ono drogie (choć mogę się mylić).
                            Zaciekawiła mnie cena jakiegoś koniaku - 400 zł za kieliszek 40ml. Dobrze, że wolę piwo .
                            W kranach aktualnie: Pils, Miodowe i Mocna Pszenica. Ceny jak rok temu (9 zł/0,5 l oraz 7 zł/0,3 l). Można również zamówić tzw. "3 szychy Brovarii" - 3 próbki piwa 0,2 l za 14 zł.
                            Piwo na wynos tylko w beczkach 4,8 l - 69 zł. Przeogromny wybór firmowego szkła.
                            Jako ciekawą rzecz odebrałem kilkustronicowy darmowy kwartalnik informacyjny z różnymi ciekawostkami.

                            Żałuję, że byłem tak krótko i po trzydniowej firmowej wigilii w Wałczu

                            Comment

                            • Pancernik
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2005.09
                              • 9790

                              #59
                              Moja (teoretycznie ) lepsza połowa wybiera się byznesowo do Poznania i zamieszka w Hotelu Brovaria.
                              Szkoda byłoby nie wykorzystać takiej okazji, dlatego ponawiam pytania kolegów: leją na wynos?

                              Comment

                              • Pendragon
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛
                                • 2006.03
                                • 13952

                                #60
                                Tak. Najpierw leją, a potem cię wynoszą

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X