Kalisz, al. Wolności 3, Minibrowar Złoty Róg

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    #16
    Kalisz-Wrocław 5.10.2008 - część Id

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
    A jak wrażenia kulinarne? Można tam dobrze zjeść?
    Różnorodność potraw w jadłospisie jest. Ale w sumie nie grzeszy on liczbą pozycji - po 5-10 z każdego rodzaju (np. dania główne, przekąski, sałatki, dodatki itp.). Oczywiście nie przeszkadza to dobrze zjeść i każdy z nas przy tej wizycie trafił na coś, na co miał ochotę.
    Jednakże porażająca jest półka cenowa. Dla przykładu kaszanka na pajdzie chleba 8 zł, a kaczka z ziemniakami i surówami 42zł, gulaszowa 16zł. Porcje nie za małe, ale jednak obiad za 40-60 zł na osobę był dla mnie niespodzianką w Kaliszu. Chociaż może to standard minibrowarowy w Polsce...

    Spokojnie! Ludzie! Wolę żeby liczyli sobie większe pieniążki i serwowali dobre piwo niż odwrotnie.


    Dwugodzinną wizytą w Złotym Rogu zakończyliśmy pobyt w Kaliszu i udaliśmy się na dworzec kolejowy. Na peronie zastaliśmy ponad 100 osób. Wszyscy czekali na ten sam pociąg co my...
    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #17
      Wreszcie i nam (becik/becikowa) udało się odwiedzić kolejny browar restauracyjny w Polsce, relacja "na gorąco"...

      Lokal
      Dla mnie bomba, tak powinien wyglądać każdy browar restauracyjny, kadzie i tanki widoczne dla każdego klienta. "Piwniczna" atmosfera oddaje klimat i przebywanie tam było już samo w sobie bardzo przyjemne. Browar może z czystym sumieniem pochwalić się tym wystrojem i dlatego robienie zdjęć powinno być wręcz nakazane. Nam nikt nie robił problemów, nawet, że część była robiona na statywie.

      Piwo
      Opisy tych które piłem pojawią się w recenzjach. Ogólnie, bardzo mi smakowały. Podawane w ładnym firmowym szkle, na podstawce. Pijąc piwka można było poczytać o nich na firmowych kartkach porozkładanych na stole o danym gatunku.

      Obsługa
      Na piątkę, ani razu nie poczuliśmy się zaniedbani. Kelnerzy ubrani w ładne stroje (na pewno nie bawarskie, standardowe, kelnerskie) szczegółowo udzielali informacji na temat samego piwa jak i specjałów kulinarnych. Nie musieliśmy się rozglądać w poszukiwaniu obsługi bo była chwilę przed tym nim pomyśleliśmy, że chcemy coś jeszcze zamówić. Kelnerek nie widziałem, a i chyba dobrze, bo one w tego typu lokalach bardziej wyglądają.

      Jedzenie
      To co próbowaliśmy było bardzo dobre, mianowicie: smażona cebulka w panierce, zapiekane pepperoni w panierce z serkiem (jak dla mnie za mało ostre, ale to ja jestem zboczony na tym punkcie), doskonała słonina po rosyjsku, sałatka z kaczką, karkóweczka z pieczonymi ziemniakami. Jeśli jeszcze kiedyś tam będę to "złotoroska", rosyjska słonina będzie u mnie sztandarową przekąską.

      Ceny
      Jak na lokalizację w sąsiedztwie starówki, w dogodnym miejscu i można powiedzieć ścisłym centrum bardzo dostępne. powyższe menu, 5 piwo 0.33l (w tym 3 ciemne), dwa piwa 0,75 na wynos to koszt 143 zł bez napiwku.

      Ogólnie lokal "na piątkę". Nam się podobał.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #18
        Dodatek dla zainteresowanych, który podsunął mi Abernacka w poście o CK....w Złotym Rogu sylwester za parę kosztuje 450 zł
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • abernacka
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2003.12
          • 10861

          #19
          Dzięki za przydatną informacje
          Piwna turystyka według abernackiego

          Comment

          • vociek
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.09
            • 119

            #20
            w Złotym Rogu sylwester za parę kosztuje 450 zł
            W Złotym Rogu sylwestra nie będzie! Za mało chętnych
            Last edited by ART; 2009-01-08, 20:51. Powód: cyt

            Comment

            • Jaroslav
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              🍼
              • 2005.10
              • 967

              #21
              Po roku znów miałem przyjemność skosztowania wyrobów z Kalisza.
              Obecnie najlepiej prezentuje się ciemne. Pszenica poprawna, ale nic
              ponad to (minus w porównaniu z rokiem 2007). Pils to już kompletnie
              nie moja bajka, nigdy nie piłem jeszcze piwa z browaru restauracyjnego
              tak podobnego do piw z wielkiej trójki.

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jaroslav Wyświetlenie odpowiedzi
                nigdy nie piłem jeszcze piwa z browaru restauracyjnego
                tak podobnego do piw z wielkiej trójki.
                Kto wie, może zabrakło im własnego i podłączyli tyskacza, nie byliby pierwsi z takim pomysłem
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • Jaroslav
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  🍼
                  • 2005.10
                  • 967

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                  Kto wie, może zabrakło im własnego i podłączyli tyskacza, nie byliby pierwsi z takim pomysłem
                  Przyznaję, że przyszła mi do głowy taka myśl

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #24
                    Lokal przyjemny, ładnie urządzony, ładne firmowe szkło, podstawki. Toalety czyste, pachnące. W piwnicy przez drzwi mozna pooglądać tanki leżakowe i fermentacyjne. Dość głośno chodząca wentylacja w podziemiu, ciekawe jaki to ma wpływ gdy siedzi się na dole.

                    Zamówiona została zupa borowikowa z kluseczkami i słonina po rosyjsku z cebulą. Zupa dobra choć kluseczek trzeba było ostro szukać. Słonina po rosyjsku z cebulą to nieporozumienie.

                    Cebuli było jedno piórko, nawet nie cały pół plasterek, ogórki miały jakiś dziwny posmak ale nie były kapciowate. Po polaniu oliwą/olejem(?) słonine dało się zjeść. Bez zachwytu.

                    Po raz kolejny z rozrzewnieniem został wspomniany Bamberg i ichnie jedzenie w browarach. Ceny porównywalne jeżeli nie niższe, porcje o wiele, wiele większe a potrawy smaczniejsze i nie wyszukane.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • darko
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.06
                      • 2078

                      #25
                      Byłem w sobotę. Lokal fajny, na parterze tuż przy wejściu przyjemny bar. Szeroko otwarte drzwi zapraszają do środka. Obsługa kiepska. Około 15 był tylko jeden barman-kelner na cały lokal!

                      Comment

                      • Cezar
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.05
                        • 1349

                        #26
                        Byłem przejazdem w Kaliszu 28 sierpnia i postanowiłem zajrzeć do tego lokalu. Na wstępie zapytałem o możliwość zakupu szkła. Była takowa, i owszem, ale tylko teoretycznie, ponieważ zażądano za szklankę 50 zł. Pomyślałem, że chyba zgłupieli z gorąca, więc zamówiłem sobie tylko piwo. Rzecz miała miejsce przy barze i barmanka/kelnerka poprosiła mnie o zajęcie miejsca przy stoliku. Po mniej więcej 15 minutach bezskutecznego oczekiwania (lokal był raczej pusty) wróciłem do baru i zauważyłem, że kelnerka niesie tacę z kilkoma piwami. Zapytałem, czy jedno z nich jest dla mnie. Otrzymałem odpowiedź odmowną i kazano mi dalej czekać. Wyszedłem z lokalu z postanowieniem, że moja noga nigdy więcej w tym miejscu nie postanie.

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23925

                          #27
                          Ci Warsiawiocy tacy spieszni - 15 minut to niewiele.
                          Last edited by ART; 2009-09-01, 15:21.
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • tfur
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2006.05
                            • 1311

                            #28
                            ja tam jestem warszawsiok importowany, ale uważam, że kwadrans to może być niewiele, kiedy czekasz na obiad, ale w piwiarni na piwo jednak tyle nie powinno się czekać, a już na pewno nie na pierwsze
                            a w złotym rogu byłem tego lata i wyniosłem pozytywne wrażenia co do obsługi, choć także kaca. piwa określiłbym jako średniawe i mało wyraziste, jednak kalisz jawił mi się przysłowiowym bezrybiem...
                            veni, emi, bibi

                            Comment

                            • Jurandofil
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              🍼
                              • 2007.10
                              • 977

                              #29
                              I ja dorzucę swoje dwa grosze...

                              Wizytę realizowaliśmy w sobotę 29 sierpnia br. Oto uwagi i wnioski:
                              1. Internetowa strona Złotego Rogu podaje falszywe dane o godzinach otwarcia! W rzeczywistości w sobotę od 13, a nie od 12). W pozosostałe dni też nie ma zgodności!
                              2.Dalej to już poszło jak z płatka:

                              - Jest to bursztynowe co widnieje na wielkej tablicy przy wejściu?
                              - Niestety, aktualnie nie ma.
                              - A miodowe w beczkach 5l za 75zł zgodnie z informacją w gablocie przy drzwiach jest?
                              - Niestety nie ma.
                              - A butelkowe na wynos? Zdaje się litrowy pils za 14zł?
                              - Niestety! Nie mamy butelek.
                              - Hmmmm...
                              - To coś podać?
                              - No to pils 2 razy.
                              - Już podaję... tylko nie wiem czy dam radę nalać, bo coś nalewaki szwankowały.

                              Ogólnie było fajno
                              Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                              Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                              Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                              Comment

                              • litar
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2007.10
                                • 53

                                #30
                                Beczkę miodowego próbuję tam nabyć od kwietnia.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X