Ostrów Wielkopolski, Dworcowa, Bar Bajka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    Ostrów Wielkopolski, Dworcowa, Bar Bajka

    Kalisz-Wrocław - 5.10.2008 - część III

    Bar zlokalizowany na przeciwnym rogu ulicy prostopadłej do dworca kolejowego względem Piekiełka. Wychodząc z dworca i przechodząc przez główne przejście dla pieszych lądujemy w Bajce.
    W związku z tym, że Piekiełko było nieczynne zajrzeliśmy tu. Na nalewakach niespodziankowa etykieta: Bartek! I to w jak fajnej cenie!
    0,5l - 2,2zł; 0,3; - 1,5zł
    Dziś prawdziwych cen już nie ma... Jeszcze są!!!

    Zapytałem panią obsługującą o kilka szczegółów związanych z tym barem i wtedy padło najważniejsze zdanie:
    - Bo my jakiś czemu przenieśliśmy się z Piekiełka!
    Pani nie omieszkała też stwierdzić, że jesteśmy nielicznymi amatorami tego piwa.

    Do odjazdu pociągu został już tylko kwadrans, więc zamówilismy po małym i na powietrzu zasiedliśmy przy wygodnym, drewnianym stole. Mogliśmy swobodnie kontrolować godzinę wyświetlaną na dworcowym zegarze. Po dopiciu piwa udaliśmy się na pociąg, w którym znaleźlismy jeszcze dwa wolne miejsca. Ponownie na szlaku przejazdu trafiliśmy mocno przepełniony pociąg - jak się okazało prawie wszyscy podróżni jechali tak jak my, do Wrocławia.

    cdn...
    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?
  • p_stulka
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.07
    • 43

    #2
    stan na 23.02.2010

    Aktualnie Bartek po 2,3zł/0,5l. Wystarczy dłuższy (np. 12-minutowy) postój pociągu (np. z Poznania do Łodzi) aby przekonać się, że warto tędy jeździć
    "Rozkoszy rajskich nie chcę znać,
    ni wiedzieć, gdzie się kryją,
    tylko mnie Panie Boże wsadź,
    gdzie święci Rotmistrza piją."

    Comment

    • VanPurRz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2008.09
      • 4229

      #3
      Normalne knajpy, normalne ceny - bajka
      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13952

        #4
        A jakie są godziny otwarcia tego przybytku?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13952

          #5
          Odpowiem sobie sam
          Poniedziałek - piątek: 6:00 (!) - 23:30
          Sobota: 9:00 - 24:00
          Niedziela: 9:30 - 21:00

          Bartek już droższy, bo za astronomiczną kwotę... 2,40 Mały za 1,70 bodajże.
          Piwko dziś pite było świeżutki i pyszne. I tylko żal, że byłem jedynym go pijącym. Reszta to same butelki - Piast Mocny, Śląskie, Jako i jakieś tam koncerny. Tuż przed wyjściem ktoś zamówił Tyskie z beczki.

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • zgroza
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2008.03
            • 3605

            #6
            No jak ja byłem, to ktoś zamówił Bartka. Nadal za 2,40. Barmanka mówiła, że schodzi.
            Knajpa jest genialna! Kawę podają cały czas w szklankach z tradycyjnymi szklanymi spodkami...
            Lotna ekspozytura browaru

            Też Was kocham.

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #7
              Taaa... Jadąc na Zlot zawinąłem z butlami do Ostrowa po "Bartka".
              Nalewak był zaklejony, co spowodowało ukłucie strachu w mym sercu.
              Po chwili miły pan potwierdził me obawy: "Bartek" wyszedł...

              Comment

              Przetwarzanie...
              X