w pobliżu dworca pks, przy ulicy o jakże adekwatnej nazwie (na skwerku przy skrzyżowaniu z kolejową) znajduje się tradycyjny barak-bar z parasolami i z piwami z browaru fortuna. jeśli się nie mylę, był złoty smok, piękna nagroda za tułaczkę po bezpiwiu, i czarny smok, którego nie piłem, bo za słodki. ceny promocyjne (nie pomnę konkretów), atmosfera swojska. słowem świetne miejsce na przerwę w podróży.
Września, Miłosławska
Collapse
X
-
stan na 23.02.2010
Do picia z nalewaka aktualnie tylko Złoty Smok (3zł/0,5l), poza tym wybrane ciemniejsze wersje Fortuny z butli."Rozkoszy rajskich nie chcę znać,
ni wiedzieć, gdzie się kryją,
tylko mnie Panie Boże wsadź,
gdzie święci Rotmistrza piją."
-
-
Wczoraj byłem we Wrześni i wpadłem do jednej knajpy gdzie też była Fortuna. Nie wiem na jakiej to było ulicy, do knajpy wchodzi się przez podwórze, przed wejściem stał złożony jeden parasol Fortuny. Nigdzie nie wpadła mi w oczy nazwa "lokalu". Nie znam tej miejscowości więc nie wiem czy gdzieś w pobliżu jest pks, możliwe że to całkiem inna knajpka niż ta w temacie.
Co do piw to z beczki był Złoty Smok (3zł), prawdopodobnie Srebrny Smok, Lech. Czarna Fortuna z butelki (barmanka mówiła, że kiedyś była z beczki), no i tradycyjnie pozostałe piwa z butli.
Jako, że za 6h wracałem do domu autem wypiłem niestety tylko jedno piwno, do tej pory mam ten smak w ustach Marcowe w wersji beczkowej to coś niesamowitego, butelkowe się chowa.
Comment
-
Comment