Wpadłem dzisiaj przez przypadek na niepozorny lokal na rogu ul. Wodnej i Slusarskiej i doznałem jakże miłego szoku!!! Na półkach ponad 120 gatunków piwa! I to jakiego piwa!!! Tylko i wyłącznie Belgia. I co milsze zaskoczenie, do każdego gatunku oryginalne szkło. Jako, że czas na to pozwolił, skusiłem się na ciemne piwko Leute - rewelacja!!! Ceny przystępne a wybór naprawdę duży. Wszystko pięknie wyeksponowane! Przyjemna atmosfera lokalu i miła obsługa sprawiła,że na pewno będę tam częstym gościem! Polecam wszystkim!!!
Poznań, Wodna 23, Kriek Belgian Pub & Cafe
Collapse
X
-
120 to piw, a nie gatunków. Poza tym mamy tu alergię na tekst reklamowe...Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
-
-
Odwiedziłem w sobotę rzeczony lokal i:
- w ofercie są tylko piwa butelkowe (liczyłem na jakiś rarytas z kija)
- na razie nie ma gotowego menu piwnego więc wyboru dokonuje się z drukowanego katalogu firmy Belgium's Best - właściwie to prawie akceptowalne bo są tam i zdjęcia piw (choć w większości butelek a nie nalanych) i krótkie opisy ale o każdą pozycję która nas zainteresuje trzeba pytać kelnerkę i ta ze swojej ściągi poda nam cenę
- nie liczyłem ile piw jest dostępnych - na pewno nie 120 gatunków ale być może 120 marek/piw się uzbiera bo żadnego zastrzeżenia, że coś z katalogu nie jest dostępne nie usłyszałem. Katalog wygląda bardzo podobnie do strony internetowej firmy. Domniemuję, że na jej ofercie bazuje oferta knajpki.
- piwo podawane jest schłodzone, otwierane przy stoliku (nie było więc problemu z kapslami) przez kelnerkę i nalewane do firmowego szkła (próbowałem dwóch i do każdego było szkło opatrzone korespondującym logo) pod którym wylądowały odpowiednie wafle. Na ścianie eksponowana jest spora kolekcja rozmaitych szkieł więc można przypuszczać, że większość piw trafi w dedykowane naczynia albo przynajmniej odpowiedniego typu.
- knajpka działa już chyba kilka tygodni (miałem cynk o niej jakiś czas temu ale dopiero teraz odwiedziłem) ale mam wrażenie, że nie jest zbyt popularna a i mimo upływu czasu panie barmanki/kelnerki się jeszcze nie zaznajomiły dogłębnie z tematem - tworząc takie miejsce niejako dla koneserów przydałaby się bardzo kompetentna obsługa aby niezdecydowanym doradzić a innym coś wyjaśnić. Skonfudowałem panią podnosząc szklankę pod światło aby ocenić barwę piwa a potem znowu po dolaniu warstwy z dna aby zobaczyć i pokazać mojej pani na ile zmętniało - kelnerka przestraszyła się, że coś jest nie tak z piwem, że je tak oglądam ;-)
- brakuje mi w tej knajpce tego "czegoś" aby było tam bardzo przyjemnie. Piwo owszem jest pyszne i spożywa się je przyjemnie ale reszta jakby jeszcze troszkę do poprawienia - wystrój to proste stoły i krzesła, głównie białe, malowane a dodatki dość nowoczesne - pewnie to się jakoś nazywa to łączenie starego z nowym plus stylizowanie części na starsze. Niestety nam brakowało trochę przytulności. Do tego muzyka stonowana ale nowoczesna. Niestety nie miało się uczucia przeniesienia do Paryża.
- Poza piwem jest wybór kaw, herbat, napojów ze spienionego mleka (zapomniałem nazwy), są desery, sałatki oraz tarty i quiche. Te dwie ostatnie grupy w wyborze nie tak pełnym jak w menu. Próbowaliśmy jednych i drugich i jesteśmy niemal pewni, że pochodzą z Francuskiego Łącznika (poznańskiej sieci tarciarni). Tu są niestety droższe bo kawałek kosztuje 10zł. I drugi mankament - moja była za słabo podgrzana i w środku była ledwo letnia - miałem poinformować kelnerkę ale po dwóch belgach jakoś mi to potem umknęło...
Cen nie podam za wiele bo nie widziałem całego cennika ale z tego co piłem i się dodatkowo dowiedziałem to:
Corsendonk, Agnus 33cl - 13zł
Maredsous 6 Blonde 33cl - 13 zł
Maredsous 8 Bruin 33cl - 14 zł
Maredsous 10 Tripel 33cl - 15 zł
Piwa można kupować również na wynos.
Mimo mankamentów ja tam jeszcze wrócę aby z przyjacielem poznać nowe piwa nie musząc się wcześniej martwić o ich zakup, schłodzenie czy zdobycie właściwego szkła. Jak często będę lokal odwiedzał z niepijącą kobietą tego nie wiem.Last edited by M-kwadrat; 2009-08-30, 23:33.Pozdrawiam, Maciek
Comment
-
-
"... oraz tarty i quiche. Te dwie ostatnie grupy w wyborze nie tak pełnym jak w menu. Próbowaliśmy jednych i drugich i jesteśmy niemal pewni, że pochodzą z Francuskiego Łącznika (poznańskiej sieci tarciarni). Tu są niestety droższe bo kawałek kosztuje 10zł..."
Z tego co sie orientuję w lokalu nikt nie ukrywa że tarty pochodzą z francuskiego łącznika (wrecz mysle ze jest to doskonała rekomendacja) - a moim zdaniem cena porcji jest wyższa, pewnie z tego tytuły ze koszty utrzymania lokalu na Starym Rynku są znacznie wyższe niz w punktach w których działają rzeczone tarciarnie - Różnica w cenie o 1,50 mi osobiście akurat nie przeszkadza tym bardziej ze przy zamówieniu tarty jabłkowej dostałem dodatkowo kulkę lodów i bitą śmietanę, na co na Sołaczu liczyć nie można.
Co do obsługi to z tego co się dowiedziałem od właściciela lokalu, piwa w ofercie są od prawie 2 tygodni. Wobec tego faktu, pewne braki w wiedzy kelnerek są w mojej opinii dopuszczalne. Jeśli taki stan będzie się utrzymywał za pół roku to krytyka będzie jak najbardziej wskazana i sam się do niej dołączę.
Ja po mojej pierwszej wizycie byłem ze znajomymi jeszcze dwa razy i za każdym razem wszyscy byliśmy zadowoleni z piwka i jedzonka.
Z cen piwa:
Hopus - 18 zł - bardzo chmielne, Rewelacja
Orval - 15 zł - Ciekawy trappist w zupelnie innej butelce niż reszta
Barbar Blond - 13 zł - miodowe
chapeau kriek - 10 zł - klasyka lambica
Comment
-
-
Wczoraj przechodziłem nieopodal to wpadłem sprawdzić. Nastrój/wystrój lokalu faktycznie pozostawia wiele do życzenia. W dalszym ciągu nie ma normalnego menu tylko katalog Belgium's best bez wpisanych cen co jest nieco irytujące bo w efekcie trzeba się o wszystko pytać albo brać w ciemno.
Duży plus za dedykowane szkło i duży wybór piw. Pani twierdziła, że jest dostępne wszystko z katalogu a nawet więcej.
Obsługa twierdzi, że służy pomocą i poradą w kwestii piw ale tego nie sprawdziłem bo akurat wiedziałem czego chcę.
Aktualne ceny wybranych piw:
- Capeau wersje owocowe o poj. 0,25 - 12zł
- Pauwel Kwak, 0,33 - 19zł
Comment
-
-
Odwiedziłem z kolegami wczoraj/dzisiaj ten lokal. Ogólnie wrażenie miłe - obecnie trzy piwa beczkowe - Blanche de Namur, Delirium Tremens i Pink Killer. Ja wypiłem trzy razy Delirium - bardzo smaczne, mam wrażenie że wersja z kija jest łagodniejsza niż ta butelkowa.
Niestety ciągle zamiast karty katalog Belgium's Best i to nieaktualny (brakuje w spisie ostatniej serii nabytków firmy, np. Rochefort, Orval itp - w lokalu te piwa są). Radziłbym zrobic jakiś zwykły cennik w Wordzie jako wkładkę do tego katalogu - zawsze lepiej jak są podane ceny.
Co ciekawe przed knajpą wczoraj siedział sam Erik z Wrześni Obsługa miła, pan obsługujący starał się i latał od klienta do klienta. Nam nikt nie musiał doradzac (robiłem to ja , natomiast słyszałem że klienci pytający otrzymywali dośc wyczerpujące informacje.
Aha, w piątkowy wieczór lokal był pełny.Last edited by snorre; 2010-07-03, 08:54.Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!
Comment
-
-
Kilka wrażeń na gorąco po wczorajszej wizycie:
- lokal zmienił nazwę - dopasowując się do głównego asortymentu w ofercie i kraju pochodzenia nazywa sie teraz "KRIEK Belgian Pub & Cafe"
- kilka piw podawanych zdecydowanie zbyt zimnych! O ile Blanche de Bruxelles był akceptowalny to oroszony na granicy oszronienia Orval już nie bardzo...
- z nazwą zmienił się wystrój - obecny bardziej mi odpowiada - poprzedni był taki zbytnio designersko-modny. Chociaż muszę przyznać, że przed zmianą było widać rękę/oko/myśl projektanta a teraz mniej.
- nadal nie ma cen w menu (czy ta wkładka to aż taki problem??)
- menu poza piwne zostało strasznie okrojone - poza piwem kelnerka była nam wczoraj w stanie zaoferować kawę, herbatę, wodę, colę a do jedzenia po długich namysłach deskę serów lub tapas. Tyle. Ostatnie dwie pozycje mocno pozytywnie kontrastują z resztą oferty (czy raczej jej brakiem) ale żal tych sałatek, tart czy deserów zwłaszcza jak wybrałem się z niepijącą kobietą.
- do dotychczasowego katalogu jest dołożona wkładka z dodatkowymi piwami (jest tam już między innymi wspominany wyzej Orval)
- kelnerki nie męczyliśmy pytaniami - ja umiałem sam sobie wybrać, kolega był bardzo otwarty na wszelkie smaki więc dość szybko korzystał z przedstawianych przez obsługę propozycji.
Nadal chętnie będę tam zaglądał bo taki wybór piw belgisjkich i pokrewnych jest jedyny w mieście.Pozdrawiam, Maciek
Comment
-
-
Wczoraj kolejny raz odwiedziliśmy Krieka i:- jest już wkładka w menu z cenami piw. Obsługujący pan tłumaczył się, że za dużo i za często się zmienia aby było to w innej formie ale mnie ta forma w pełni satysfakcjonuje,
- rozszerzona została oferta poza piwna:
- różne kawy i herbaty (w tym zielone, białe i "napary"),
- przekąski zimne - od orzeszków, krakersów itp. po grissini (całkiem dobrze nadające się na przegryzkę do piwa - nie za słone, dość neutralne w smaku - 10zł), sery (deska serów - 3 rodzaje plus parę oliwek i papryczek - 30zł), śledzie, carpaccio i tapas,
- przekąski ciepłe - talarki ziemniaczane, krążki cebulowe, kiełbasy, krążki kalmarów, smażone sery, smażone papryczki (japaleno nadziewane cheddarem (sprawdzona porcja miała 6 szt.) - 20zł) - pojawił się telewizor w którym puszczane są mecze - wczoraj któraś klubowa liga europejska, wiem też, że lecą mecze Lecha - ta zmiana to akurat dla mnie nie wiem czy na plus ale na pewno są amatorzy bo wczoraj było prawie pełno.
Z cen piw to: Kwak 39zł/0,75l, Val Dieu Brune 16zł/0,33l, Ichtegems Grand Cru 12zł/0,33, Duchesse de Bourgogne 15zł/0,33zł i Corsendonk Christmas Ale 14zł/0,25l.Pozdrawiam, Maciek
Comment
-
Od ostatniego wpisu nastąpiła zmiana repertuaru beczkowego. Obecnie mamy Limburgse Witte, Cuvee des Trolls (12zł za 0,25l), Lindemans Kriek i chyba Faro z tego samego browaru (w ostatniej pozycji browar pewny, rodzaju nie jestem na 100% pewien). Z ciekawych i smacznych rzeczy zdegustowałem też Troubadour Magma - połączenie Tripla i IPA (16zł za butelkę 0,33l).Pozdrawiam, Maciek
Comment
-
-
Widzę, że w Poznaniu nie pija się belgijskiego piwa.
A lokalu jest już 8 kranów.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
Comment