Poznań, Ratajczaka 26, Amore del Tropico

[M-kwadrat]

Stosunkowo nowy przybytek (z opowieści prowadzącego otwarcie nastąpiło niefortunnie - 9 kwietnia tego roku) który jeżeli mnie pamięć nie myli znajduje się w miejscu gdzie kiedyś była winiarnia u Franciszka. Trzeba wejść w bramę albo od ulicy Ratajczaka albo od Św. Marcina. Charakterystyczny znak - nad wejściem (irytujący) stroboskop.
Z kija Noteckie (jasne i ciemne), Piast plus jeszcze jedno którego nie zapamiętałem do tego szeroka oferta piw butelkowych - po kilka pozycji z browarów Ciechan, Kormoran, Boss uzupełnionych około dwudziestoma pozycjami z Czech i Słowacji. Niestety wczoraj nie mogłem raczyć się piwem więc nie jestem na 100% pewien ceny ale kojarzy mi się 5-6zł (jak tylko tam wrócę to sprawdzę i napiszę).
Pub rockowy (nazwa pochodzi od płyty The Black Heart Procession), właściciel żywo interesuje się tematyką piwną.

[metalsrem]

Na pewno lane Noteckie za 5zł 0,5l, butelkowane Ala ale z Sulimara 7zł, Z kormorana było Miodne i Wiśnia, Z Ciechanowa Pszeniczne, Wyborne, Miodowe. Z czeskich parę piw z browaru Svijany za 7zł i Kozele (ceny nie wiem). No i jeszcze parę by się znalazło ale nie pamiętam.

[Jurandofil]

Harrachov 23-26.VII.2010 - część IIa

W drodze z dworca głównego przeszliśmy ul. Taczaka, by tam zajrzeć do lokali, które - mieliśmy nadzieję - będą juz otwarte. Ale od 14 w okolicy zaprasza jedynie Amore del Tropico. I bardzo dobrze, bo dzięki zamkniętej konkurencji dotarliśmy właśnie do tego wyjątkowego miejsca.
Tuż po wejściu pierwsza bardzo miła niepodzianka - do 18 minus 20% na wszystko. Po upewnieniu się, że beczkowy Czarnków poleje się do szklanek, zasiedliśmy na fotelach i sofach.
4 zł za 0,5l Piwa w centrum dużego miasta, to dla nas, skazanych na stoliczny dramat cenowy, niesamowicie miłe przeżycie . A i czeskie butelki w bardzo ciekawym wyborze za jedyne 5,6zł
Bardzo podoba mi się w tym lokalu kombinacja sal i, rzekłbym nawet, zakamarków. Gdy byliśmy tuż po otwarciu lokalu, sami, to na poziomie zero i w sąsiednich salach nie było zapalone światło. To tworzy fantasmagoryczną aurę tajemniczości. Ciekawym jak wygląda to miejsce, gdy wszystkie stoły obsadzone są gośćmi i panuje duży gwar. Zapewne kiedyś to sprawdzę ponownie zaglądając do Amore del Tropico.

[Jurandofil]

Harrachov 23-26.VII.2010 - część IIb

Bardzo miłą i ciekawą rozmowę odbyliśmy z właścicielem omawianego lokalu. Mówił między innymi o kłopotach z zamawianiem Piwa z Piotrkowa Trybunalskiego. Szczególnie klienci Amore byli zainteresowani Corneliusem ALE. Właściciel jest również zainteresowany beczkowym Konstancinem. Pytał nas, które konstancińskie Piwa godne są polecenia. Może w przyszłości zawita tu Konstancin?


2 godziny, które moglismy spędzić w lokalach w Poznaniu pochłąneła nam obecność w Amore. Czas zleciał szybko przy czarnkowskim jasnym i ciemnym. O 16:35 mieliśmy zaplanowany odjazd interRegio Bosman do Wrocławia Głównego. Tam już czekał na nas Browarek i Czeski Raj.

[rohozecky]

Oferta piw ciekawa, natomiast nazwa lokalu wysunęła się na czoło rankingu najbardziej idiotycznych

[Jurandofil]

natomiast nazwa lokalu wysunęła się na czoło rankingu najbardziej idiotycznych

Ja za taką jej nie uznaję.
Oryginalność nazwy na pewno posłuży jako lepsza reklama

[snorre]

No ja kiedy przeczytałem nazwę tego lokalu za Chiny nie skojarzyłem go ani z piwem, ani z rockiem Bardziej z jakąś kawiarenką dla dziewczyn w przedziale wiekowym 14 -22 lat...ewentualnie z jakimś miejscem spotkań homoseksualistów. Na szczęście jest browar.biz i mogę iśc tam śmiało

[Krotkaja]

Oferta piw ciekawa, natomiast nazwa lokalu wysunęła się na czoło rankingu najbardziej idiotycznych

Nazwa na początku mnie dziwiła, ale dojrzałam płytę wiszącą nad barem i dowiedziałam się, że lokal został ochrzczony po klimatycznej płycie zespołu The Black Heart Procession. Teraz uważam, ze pasuje do miejsca ; )


Znam i lubię lokal. Ostatnio moje ulubione miejsce na wyjścia - fajna muzyka i tanie (dobre!) piwo. Czego można chcieć więcej?

[dadek]

Lane Noteckie i Eire cały czas o ofercie. Do godz. 18 tylko po 4,80 za 0,5 l! Później po 6 zł. Poza tym duży wybór butelkowych z małych polskich i czeskich browarów. Bardzo fajne piwne miejsce

[Grothesk]

Lokal odwiedziłem w dniu dzisiejszym, tj. 11 czerwca 2011r.

W ofercie dwa piwa z nalewaka:
- Piast - 5zł/0.5l
- Noteckie (ciemne, o ile pamiętam) - 6zł/0.5l

Z butelkowanych bardzo ciekawy wybór i przekrój, począwszy od wynalazków typu Jagiełło - Pokrówka (ceny od 5zł za butelkę) poprzez piwa średnich browarów typu Kormoran, Amber a na czeskich kończąc. Ogólnie zdrowo ponad 30 różnych piw w ofercie, jak nie więcej... Ceny zaczynają się od 7-8zł za butelkę więc jak na Poznań nie jest źle. Zaskoczył mnie nieco całkowity brak piw z Miłosławia (zważywszy, że mieli Pokrówkę), ale obsługa kompetentna i sympatyczna. Poczęstowano mnie podstawkami Czarnkowa na odchodne i wizytówką knajpy.

Dla tych co liczą grosz do grosza - promocja! Do godziny 18:00 na (w zasadzie) większość asortymentu 20% zniżki. Jak ktoś może, chce lub musi - warto skorzystać z promocji.


Tomek

[M-kwadrat]

W poniedziałek na pewno było też lane Noteckie jasne za 6zł/0,5l.

[docent]

Zirytowało mnie w tym lokalu to, że zarówno na górze jak i na dole roznosił się wątpliwie przyjemny aromat palonych kadzidełek. Nijak mi to nie pasuje to spożywania piwa. Lany jasny Czarnków bardzo porządny, o ziemisto-chlebowym posmaku. Niestety piany niewiele, a i szklanka z logiem Piasta raziła oczy. Mocną stroną lokalu (prócz Czarnkowa) jest fakt, że otwierany jest najwcześniej z tych lejących dobre piwo w Poznaniu.

[cyborg_marcel]

Lane Noteckie i Eire cały czas o ofercie. Do godz. 18 tylko po 4,80 za 0,5 l! Później po 6 zł. Poza tym duży wybór butelkowych z małych polskich i czeskich browarów. Bardzo fajne piwne miejsce

Potwierdzam.
Jak na razie, dla mnie najfajniejszy lokal w Poznaniu. Mnóstwo różnych opcji do picia na siedząco lub stojąco (aczkolwiek trafił się też w jednym kącie młodzian, który szlochał samotnie do piwa, zamiast je pić). Rozkład od czapy, ale OK.
W czasie mojej wizyty kolejne Czarnkowy były w porządku - tylko szkło oferowało dysonans poznawczy.

Fakt, na górze przy wejściu było czuć kadzidła. Drugi fakt - tych parę schodów na zewnątrz może po paru piwach być wyzwaniem.

[ankafranka]

lubię to!!!

bardzo fajne miejsce, szczególnie od kiedy kadzidełka zastąpiono kominkami zapachowymi. jako dziewczyna doceniam takie zmiany :-D piwa bardzo dobre i w rozsądnych cenach, co jakiś czas pojawiają się nowości. no i ostatnio są różne piwa z kija, super, mam nadzieję, że tak zostanie, lubię próbować. miałam też okazję spróbować nalewanej z kija czeskiej lemoniady - smak dzieciństwa, mniam

ale to co jest największym atutem to muzyka. nigdzie indziej nie puszczają pinbacka a tu mam na zawołanie

[Gehern77]

Odświeżam temat, bo bardzo jestem zdziwiony, że tak przycichł.
Dla mnie ta knajpa to jest najlepsza knajpa w mieście.
Na kranie ostatnio Atak Chmielu, dobre promocje w wybranych godzinach, zawsze miła obsługa i całkiem przyjemna muzyka. No i ten fantastyczny, lekko meliniarski klimat - dla mnie rewelacja!