Możecie się ze mnie śmiać, ale chęć napicia się w Kołobrzegu Broka Sambora Niefiltrowanego zaprowadziła mnie (dzięki informacji z browaru w Koszalinie) do przybytku do którego osoba normalnie chcąca się napić piwa raczej nie trafi.
Kiedy już opanujecie śmiech i wejdziecie do budynku tradycyjnego sanatorium, przejdziecie przez hol i wejdziecie do kawiarni (wystrój niestety zgodny z całością) to dotrzecie do ŹRÓDŁA - kawiarnia (od około 7 lat) ma świadomego opiekuna, dzięki któremu przez cały rok możecie się w niej napić Broka Sambora z beczki (jeden z nielicznych, o ile nie jedyny taki lokal w Kołobrzegu), zaś w sezonie (dodatkowo otwarte dwa tarasy i ogród), czyli w okresie maj - lipec / sierpień, dostaniecie tam również Broka Sambora Niefiltrowanego.
Podziekowania dla barmana za wiedzę i profesjonalizm.
Kiedy już opanujecie śmiech i wejdziecie do budynku tradycyjnego sanatorium, przejdziecie przez hol i wejdziecie do kawiarni (wystrój niestety zgodny z całością) to dotrzecie do ŹRÓDŁA - kawiarnia (od około 7 lat) ma świadomego opiekuna, dzięki któremu przez cały rok możecie się w niej napić Broka Sambora z beczki (jeden z nielicznych, o ile nie jedyny taki lokal w Kołobrzegu), zaś w sezonie (dodatkowo otwarte dwa tarasy i ogród), czyli w okresie maj - lipec / sierpień, dostaniecie tam również Broka Sambora Niefiltrowanego.
Podziekowania dla barmana za wiedzę i profesjonalizm.
Comment