Szczecin, Księcia Mściwoja 8, Browar Wyszak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Szczecin, Księcia Mściwoja 8, Browar Wyszak

    Czyżby szczecińscy browarbizowicze nie uczęszczali do miejscowych browarów. A przyjezdni może zajęli się wyłącznie konsumpcją bo wpisów na forum brak. W Nowym Browarze był przede mną woosaa (daleki przyjezdny tak jak i ja), ale do Wyszaka chyba nie wpadł więc temat założę ja.
    Miejsce jest urocze - serce szczecińskiej starówki i stary gotycki ratusz, a właściwie jego piwnica. Sala jest bardzo duża, przedzielona pośrodku kolumnami, z których wychodzą piękne sklepienia z czerwonej cegły. Panuje półmrok podkreślony punktowym oświetleniem, w którym pięknie błyszczy się miedziany płaszcz 500 litrowej warzelni znajdującej się naprzeciw wejścia przy barze. Tankofermentory (9x 10 hl) znajdują się za ścianą w węższej piwnicy gdzie można zajrzeć przez przeszklone drzwi.

    Wpadłem w sobotę 10.10.15 po 16-ej a dostępne były takie piwa:
    - Jasne http://www.browar.biz/forum/showpost...23&postcount=3
    - Amber Ale
    - Dry Stout
    - Pszeniczne
    Niestety, wypiłem tylko Jasne gdyż po jego przyniesieniu pani kelnerka poinformowała, że dziś zamykają o 17-ej. Przy wejściu nie było żadnej wywieszki ale podobno lokal został zarezerwowany. Na szczęście w Szczecinie piwa warzą jeszcze w dwóch miejscach
    więc zawinęliśmy z wojtazz'em ponownie do Nowego, a następnie do Starej Komendy (2 nowe piwa)

    Do menu tylko zerknąłem. Jest ciekawe, jednak ceny o połowę wyższe niż w pobliskim Nowym Browarze. Dlatego żałowałem tylko niespróbowanych w Wyszaku piw, bo jedzenie w Nowym było świetne. (oczywiście piwa również).

    Tak więc Wyszak do powtórki przy następnej okazji.

    Fotki w galerii:



  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9793

    #2
    To był pierwszy przystanek w starannie zaplanowanym ulicznym kryterium po szczecińskich browarach restauracyjnych.
    Potwierdzam opis dadka, wnętrze jest rewelacyjne, zwłaszcza sklepienia z czerwonej cegły (piastowskiej?).
    Na szczęście żadnemu ambitnemu dizajnerowi nie udało się tego wnętrza spieprzyć.
    W środku dumnie prężą się dwie miedziane kadzie, dość proste stoły i krzesła, głównie dla 6-8 osób, dla mniejszych grup krzesła "barowe" i takież, wyższe, stoły..
    Sam budynek z zewnątrz też super, szkoda tylko, że obudowany obiektami z różnych, nie zawsze świetlanych epok.
    Widać, że w sprzyjających okolicznościach przyrody działa ogródek, i dobrze.
    Obsługa miła, młoda i pomocna, choć w pustej knajpie (o 12.20 byłem pierwszym i jedynym klientem) nieco zbyt swobodna.
    Co z tego, że kelner miły, skoro kuchnia od 13-ej, o czym nigdzie nie poinformowano.
    Szkoda, bo menu w Wyszaku jest zdecydowanie najciekawsze, fakt - chyba najdroższe, ale czy warte swej ceny - się nie dowiedziałem...
    Dla porządku - kibelek schludny, choć zdecydowanie mało gotycki .
    Piwa dostępne cztery, czyli pils, pszenica, stout i APA (wg napisów na tablicy).
    Możliwe również do zdegustowania w zestawie po 0,2, na wynos we flaszkach 0,5 (litrowe chyba też są).

    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10781

      #3
      I ja nawiedziłem ten przybytek, podziękowania dla Macieja i Tomka za możliwość podglądania podczas warzenia
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • pebejot
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2010.01
        • 1575

        #4
        Odwiedziłem Wyszak w zeszły weekend.
        Cieszę się, że nie jest to kolejna maszynka do robienia pieniędzy z piwowarstwem w tle, a prężnie działający i otwarty na nowe style piwa mikrus.

        Na kranach nastąpiła znaczna rotacja. Aktualnie leje się:
        - Pils
        - Pszeniczne
        - Porter Bałtycki
        - Brown Ale.

        Według mojej oceny Porter Bałtycki i Pszeniczne są rewelacyjne, a Brown Ale i Pils poprawne.
        Pils, pszeniczne i porter bałtycki kosztują 9 zł za pół litra, a brown ale 8 zł za 0,4 l.
        Na wynos można kupić w półlitrowych kapslowanych butelkach z etykietami. Do cen doliczane jest 1 zł + 1 zł za butelkę.
        Firmowe szkło w cenie 20 - 25 zł, etykiety samoprzylepne (dwa rodzaje) i podstawki dostaliśmy gratis.

        Menu bardzo ciekawe, ceny choć nie najniższe to jeszcze do zaakceptowania.
        Wybrałem Obazdę, czyli pastę serową z preclem i był to strzał w dziesiątkę.
        Polecam wszystkim, jako dobrą i lekką przekąskę do piwa.

        Zauważyłem, że klientela to głównie bogaci emeryci zza zachodniej granicy i snobistyczna wyższa klasa, w tym spotkania rodzinne, chrzciny, imieniny.
        Co do kibelka, to według mnie zbyt ciasny, szczególnie wąskie jest przejście do klozetu, wzdłuż którego zamontowano pisuary

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19269

          #5
          Wystrój i obsługa na bardzo dobrym poziomie. Piwa (próbowałem tylko ciemne) smaczne. Ten milk stout zasługuje na wyróżnienie. Gładkie, kremowe i odpowiednio wytrawne piwo dla każdego.

          Comment

          • Ahumba
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛
            • 2001.05
            • 9081

            #6
            Znajomi "ostrzegali" mnie przed Wyszakiem. Nie po to jednak jechałem do Szczecina, aby pominąć jedną z trzech browarorestauracji.
            Można było napić się:
            - pszenicznego
            - pilsa
            - lagera wiedeńskiego
            - vanilia milk stouta
            Spróbowałem dwóch piw. Lager wiedeński był smaczny, ale przy upale jaki panował ciężko się go piło. Natomiast Vanilia Milk Stout jak dla mnie - rewelacja. Delikatny w smaku, ale nie rozwodniony.
            Z piątkowej obsługi ogródka bardzo pozytywne wrażenie robiła kelnerka (blondynka), uśmiechnięta i z wiedzą na temat piw, które podawała.
            Kuchni nie popróbowałem. Ceny zaczynają się na poziomie na którym w Nowym Browarze i Starej Komendzie się kończą.
            Dla kolekcjonerów etykiet wiadomość - na butelkach są jeszcze etykiety z błędem (WARZONE W SZCZECINE).
            Last edited by Ahumba; 2016-06-06, 08:21.
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

            Comment

            • Shedao
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🥛🥛🥛🥛
              • 2007.09
              • 915

              #7
              Obecnie jest to ekskluzywna restauracja dla ludzi z dużą ilością pieniędzy i ze sporymi chęciami pozbywania się ich. Ceny powalają na kolana. Tymi piwnymi nie chwalą się w karcie i nie dziwię się. Deseczka degustacyjna kosztuje... 52 złote polskie Wydaje mi się, że droższej jeszcze w swoich browarowych podróżach nie trafiłem. Trzeba oddać honor - piwa są cztery, trzy po 0,2l. i jedno po 0,3 (porter). Więc stosunek objętość/cena już aż tak nie szokuje, ale jednak trochę to nie pasuje do idei deski degustacyjnej piwa. Wolałbym o połowę mniejsze objętości za połowę ceny. Za tyle to - dejcie spokój.

              Ceny jedzenia takie, że choćbym był w najgłodniejszym momencie swojego życia - przeszłoby mi.

              Na plus: ładny wystrój knajpy, dobry klimat. Fajnie się tam siedziało. Ale to tyle.

              Comment

              Przetwarzanie...
              X