Na parterze nowoczesnego apartamentowca , przy głównym deptaku kurortu , mieści się niedawno otwarta restauracja i browar.
Wnętrze nowoczesne, we wszechobecnym teraz stylu loftowo-industrialnym. Przed oszkloną witryną ogródek, ale z racji "przedsezonia" jeszcze nieczynny.
W środku nienarzucające się, choć jednak widoczne, kadzie, na barze nieoznakowany (szkoda...) nalewak.
W ofercie piwa: pils "V-3", pszeniczne "Zagroda Żubrów", bursztynowe "Molo", miodowe "Gosań", ciemne "Kawcza Góra", no i napój typu radler "Wyspa Wolin".
Nazwy nawiązują do okolicy i jej atrakcji, większość piw można kupić na wynos w półlitrowych flaszach z krachlą, opatrzonych ciekawymi etykietami z uzasadnieniem nazw.
Dla mnie miodowe było nieco za słodkie, najbardziej do gustu przypadł mi pils i ciemne. Piwa podawane we własnym, dostosowanym do stylu, szkle z logo knajpy/browaru.
Gastronomicznie... cóż, nie jest tanio, ale to teraz (a zwłaszcza nad Bałtykiem) norma. Dość zrozumiała, zresztą. Jadłem okonki na sałacie i żeberka wołowe (jestem od nich uzależniony ).
Istotna informacja - lokal jest nieczynny we wtorki, w pozostałe dni bodajże od 14 do 23-ej. Butelki 0,5 litra na wynos - PLN 15, jeśli bierze się 4-pak. Deska degustacyjna 6 x 0,125 ml PLN 36.
Wnętrze nowoczesne, we wszechobecnym teraz stylu loftowo-industrialnym. Przed oszkloną witryną ogródek, ale z racji "przedsezonia" jeszcze nieczynny.
W środku nienarzucające się, choć jednak widoczne, kadzie, na barze nieoznakowany (szkoda...) nalewak.
W ofercie piwa: pils "V-3", pszeniczne "Zagroda Żubrów", bursztynowe "Molo", miodowe "Gosań", ciemne "Kawcza Góra", no i napój typu radler "Wyspa Wolin".
Nazwy nawiązują do okolicy i jej atrakcji, większość piw można kupić na wynos w półlitrowych flaszach z krachlą, opatrzonych ciekawymi etykietami z uzasadnieniem nazw.
Dla mnie miodowe było nieco za słodkie, najbardziej do gustu przypadł mi pils i ciemne. Piwa podawane we własnym, dostosowanym do stylu, szkle z logo knajpy/browaru.
Gastronomicznie... cóż, nie jest tanio, ale to teraz (a zwłaszcza nad Bałtykiem) norma. Dość zrozumiała, zresztą. Jadłem okonki na sałacie i żeberka wołowe (jestem od nich uzależniony ).
Istotna informacja - lokal jest nieczynny we wtorki, w pozostałe dni bodajże od 14 do 23-ej. Butelki 0,5 litra na wynos - PLN 15, jeśli bierze się 4-pak. Deska degustacyjna 6 x 0,125 ml PLN 36.
Comment