Międzyzdroje, Bohaterów Warszawa 16a, Prima Beer & Restaurant

[Pancernik]

Na parterze nowoczesnego apartamentowca , przy głównym deptaku kurortu , mieści się niedawno otwarta restauracja i browar.
Wnętrze nowoczesne, we wszechobecnym teraz stylu loftowo-industrialnym. Przed oszkloną witryną ogródek, ale z racji "przedsezonia" jeszcze nieczynny.
W środku nienarzucające się, choć jednak widoczne, kadzie, na barze nieoznakowany (szkoda...) nalewak.
W ofercie piwa: pils "V-3", pszeniczne "Zagroda Żubrów", bursztynowe "Molo", miodowe "Gosań", ciemne "Kawcza Góra", no i napój typu radler "Wyspa Wolin".
Nazwy nawiązują do okolicy i jej atrakcji, większość piw można kupić na wynos w półlitrowych flaszach z krachlą, opatrzonych ciekawymi etykietami z uzasadnieniem nazw.
Dla mnie miodowe było nieco za słodkie, najbardziej do gustu przypadł mi pils i ciemne. Piwa podawane we własnym, dostosowanym do stylu, szkle z logo knajpy/browaru.
Gastronomicznie... cóż, nie jest tanio, ale to teraz (a zwłaszcza nad Bałtykiem) norma. Dość zrozumiała, zresztą. Jadłem okonki na sałacie i żeberka wołowe (jestem od nich uzależniony ).
Istotna informacja - lokal jest nieczynny we wtorki, w pozostałe dni bodajże od 14 do 23-ej. Butelki 0,5 litra na wynos - PLN 15, jeśli bierze się 4-pak. Deska degustacyjna 6 x 0,125 ml PLN 36.

[pebejot]

Odwiedziliśmy browar restauracyjny Prima Beer w ostatni majowy weekend.
Chociaż jest jeszcze miesiąc do rozpoczęcia sezonu wakacyjnego, to pogoda sprawiła, że miejscowość była oblegana przez turystów z przewagą seniorów.
Minibrowar znajduje się w odległości 1,2 km od dworca kolejowego i kilka kroków od plaży.
Dotarliśmy na miejsce po godz. 17.00, kiedy kończyła się pora obiadowa.
Sala była pełna, ale po kilku minutach oczekiwania zwolnił się mały stolik.
Klientela to pół na pół Polacy i Niemcy, nie ma na szczęście hołoty, pełna kultura.

Lokal składa się tylko z jednej bardzo małej jak na tutejsze sezonowe potrzeby sali.
Tak zwany ogródek aktualnie funkcję Foyer dla amatorów paskudnego nałogu.
W jednoprzestrzennym wnętrzu jest malutki bar z kilkoma wysokimi krzesełkami, kilkanaście stolików z wygodnymi fotelami i okazała warzelnia.
Uwagę przykuwa efektownie ozdobiony sufit, na którym zamontowane są czarne kratownice ze sztucznymi pnączami liści i szyszek chmielu.
Konsumpcję umila stonowana nastrojowa muzyka i uprzejma obsługa.
Instalacja browaru pochodzi od firmy minibrowary.pl.
Komplet z warzelnią tworzy 9 tanków leżakowych, każdy o pojemności 10 hl.

Na kranach stała oferta 5 piw:
- "V-3" Pils 12,5º / 5,6%
- "Zagroda Zubrów" Pszeniczne 12,5º / 5,6%
- "Molo" Bursztynowe 14º / 5,6% (na zdjęciu ze śledziem po szczecińsku)
- "Gosan" Miodowe 12,5º / 5,6%
- "Kawcza Góra" Dunkel 14º / 5,6%
Jest jeszcze "Wyspa Wolin", a pod nazwą tą kryje się Radler.

Oferta jest niezmienna, nie ma w planach wprowadzenia nowych gatunków.
Uwagę zwraca jeden szczegół, jakim jest identyczna zawartość alkoholu we wszystkich rodzajach piw.
Piwa podawane są w firmowym szkle, swoich podstawek póki co nie mają.
Wszystkie piwa są w jednej, umiarkowanej cenie 14 zł za średnie (0,4 l.) i 16 zł za duże, półlitrowe.
Na wynos można kupić w półlitrowych butelkach Krachl za 18 zł. Butelki opatrzone są papierowymi etykietami.
Każde z piw ma dokładny opis w karcie wraz z całą legendą i fotografiami.
Szkopuł w tym, że o stylu piwa nie ma ani słowa, jedynie o jego nazwie, która jest odniesieniem do największych atrakcji i symboli Międzyzdrojów.

Jadłospis jest szczupły, ale różnorodny.
Na stronie "Dania do piwa" znajdziemy takie pozycje jak:
- Skrzydełka drobiowe pikantne (40 zł)
- Polska Biała - własna biała kiełbasa z czosnkiem niedźwiedzim (44 zł)
- Golonka duszona / pieczona (56 zł)
- Żeberka wołowe (78 zł)
Są gigantyczne burgery (64 - 72 zł), zupy (24 - 34 zł), sałatki (46 - 58 zł) i makarony (46 - 54 zł).
W pozycji "ryby" do wyboru takie ciekawostki jak "śledź po szczecińsku", czyli marynowany i opiekany śledź w zalewie octowej za 42 zł, tatar z łososia (48 zł), polędwica z dorsza (66 zł) czy zupa rybna z owocami morza (56 zł).
Ja wybrałem śledzia po szczecińsku (na zdjęciu z piwem "Molo").

Lokal czynny codziennie, oprócz wtorków od 14:00 do 21:00.

[Pancernik]

Ech, zdjęcie "Kawczej Góry" trzeba było zrobić właśnie tam... . Parę lat temu "zdobyłem" ten spektakularny szczyt, ale browaru wtedy nie było

[Shedao]

Kolejne miejsce z cyklu "zjemy gdzie indziej". Piwa za to dobre, klimat niezły, lokalizacja świetna - centrum, blisko do morza. Oferta piwna dalej niezmienna,.

[e-prezes]

Polecasz czy nie, bo wpis enigmatyczny, albo ja niekumaty?

[Shedao]

Ech, no tak, tak to jest jak człowiek chce opisać dużo browarów naraz - w pewnym momencie zaczyna to robić na odpier...l

Tak sobie polecam. Nie jest to lokal w klimacie przeciętnego browar.bizowca, nie powiem żebym kładąc głowę do poduszki marzył o powrocie tam. Patrząc po samej jakości piwa to jest OK, więc jeśli komuś zależy tylko na tym... Podsumowując - tak pół na pół. U mnie jest gdzieś w środku stawki. Ani nie polecam, ani nie odradzam.