Szczecin, św. Wojciecha 11/1, Petit Paris [zamknięte]

[wojtazz]

W menu pojawiło się świetne ciasto francuskie ze szpinakiem, kapustą, grzybami, serem lub truskawkami w cenach 4,18 - 4, 87 zł.

Czyżbyś po moim przedwczesnym opuszczeniu lokalu zdecydował się na coś do jedzonka? Czy tylko przedstawiasz ofertę z menu?

[Hmel]

W menu pojawiło się świetne ciasto francuskie ze szpinakiem, kapustą, grzybami, serem lub truskawkami w cenach 4,18 - 4, 87 zł.

Czy chodzi Ci o paszteciki w/w smakach? Bo jeśli tak to są one od dawna - przynajmniej od półtora roku (od kiedy lokal ten odwiedzam regularnie).

[brzeczka]

Knajpa faktycznie działa prężnie. Pan Żaba chyba zrezygnował całkowicie z meczy itp., bo w pewnym momencie zrobił się spęd kibolski i wiele osób (ja też) przestałó przychodzić.
Rajmund mnie znowu lubi, bo po tym jak z kolegą spiliśmy po 24 Noteckie (byliśmy pierwszymi i ostatnimi klientami knajpy) trochę się dąsał

[Marcin_G]

Lokal bardzo sympatyczny; trafiłem tam za namową kumpla, który powiedział, że mają piwo celtyckie i miodowe; już nie było mowy, żeby tam się nie zjawić
Co do samego lokalu, wystroju i obsługi (bardzo urodziwa brunetka zza baru, pozdrawiam ) odczucia jak najbardziej pozytywne.
Piwko również smakowite, nie może być inaczej skoro mówimy o czarnkowskich wyrobach, miodowe również całkiem dobrze wchodzi; pozycja w menu "Gavroche" bardzo nas zaciekawiła, mieliśmy podczas następnej wizyty obadać to, ale jak widzę w waszych komentarzach, to po prostu Lubuskie; i tym oto sposobem wyjaśniło się, gdzie są te piwa z Witnicy, która się reklamuje za barem
Przekąsek jeszcze nie próbowałem.. Ceny w menu zabawnie wyglądają: 4.87, 22.51 itp.

Z tego, co mi wiadomo, transmisje z meczów są chyba nadal dostępne, po uprzedniej rezerwacji, kibice Arsenalu spotykają się tam podczas kolejek Premier League. Ja jeszcze nie miałem okazji..

[Marcin_G]

Szkoda, że obsługa się zmieniła i zamiast wyluzowanego długowłosego gościa jest łysy niepasujący do klimatu żandarm (w żadnym wypadku z Saint Tropez)..

Jeśli chodzi o piwa, to są na bieżąco z nowościami z Witnicy (może nawet wcześniej niż pojawiają się na sklepowych półkach), tak więc znajdziemy tu m.in. Wiśniowe Ciemne, Jagodowe i świeżynkę pod tytułem Le Roch (wg receptury Raymonda Le Rocha - szefa lokalu?) - ciemne, głębokie w smaku, godne polecenia.

[Pendragon]

Czego tam nie ma? Cała smakowa Witnica. Na szczęście było też Lubuskie, oczywiście jako Gavroche coś tam coś tam. Niestety, wersja masło plus cukier. Słodkość na poziomie Raciborskiego. Tutaj Gran Derbi byśmy zobaczyli, bo ok 17 leciała polska liga na C+.
Chyba skończyli z tymi śmiesznymi końcówkami, przynajmniej w menu za Lubuskie każą sobie płacić równe 6 zł (za kufelek 0.4).

[fotom]

Niestety Petit Paris na przestrzeni lat bardzo podupadło. Kiedyś to był lokal z klasą, a dziś jest to studencka pijalnia, w której niestety bardzo często brakuje oferowanych przez lokal piw. Piwa wyśmienite, ale nie mają już Bitburgera, którego jest fanem, a którego lało się tam od początku istnienia lokalu. Obsługa - zależy na kogo się trafi, ale dość przeciętnie.

[Pendragon]

Od wczoraj leją tam Lubuskie IPA. Może to zachęci do odwiedzin?

[e-prezes]

Niestety Petit Paris na przestrzeni lat bardzo podupadło.

Strona WWW nie działa, na FB od b. dawna nic nowego, a lokalnie mówi się, że lokal zamknięty.

[von_scheisse]

Strona WWW nie działa, na FB od b. dawna nic nowego, a lokalnie mówi się, że lokal zamknięty.

Zgadza się, lokal zamknięty.