Bar Pod Meduzą usytuowany przy wylocie z Darłówka do Darłowa. Prawdopodobnie w jakimś budynku kiedyś związanym z działalnością rybacką ponieważ budynek znajduje się przy drodze na nadbrzeżu (takie zaplecze portu, stoczni remontowej). Można sobie usiąść z widokiem na basen portowy. Właściwie cały lokal ogranicza się do dużego ogródka w którym są duże ławy ze stolikami, pod parasolami. W budynku znajduje się bar, kuchnia i toalety. Mnie się to miejsce bardzo podobało ze względu na mało turystyczny charakter i industrialno morskie otoczenie. Paru miejscowych rybaków piło uparcie Tyskie z butelek. Ja z kolegom oczywiście kupiliśmy lanego Bosmana i głośno delektowaliśmy się nim. Po chwili zauważyłem, że miejscowi również sięgnęli po niego. Właśnie to piwo i klimat lokalu warte są odwiedzenia go. Wiem, że koncerniak i w sumie żadna rewelacja, ale będąc południowcem tylko na wakacjach mam okazję się go napić.
Darłówko, Conrada, Bar Pod Meduzą
Collapse
X
-
-
Podczas mojej wizyty (22-25 czerwca) bar był nieczynny, ale wyglądało wszystko na to, że lada chwila otworzą.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
Comment