Szczecin, Bohaterów Warszawy 111, Tawerna

[HubertJ]

Odwiedziłem przypadkowo. W ofercie mają pozycje takie jak Tawerna Pils i Tawerna Porter. Niestety było dość gwarno i nie mogłem zbyt wielu informacji dosłyszeć, w każdym bądź razie kelner stwierdził, że jest to piwo warzone specjalnie dla nich.
Zna ktoś więcej szczegółów na temat tych pozycji? W smaku, wg mnie, były bez rewelacji- ale to jeszcze na pewno jest do zweryfikowania, bo nie były to pierwsze piwa tego wieczoru.

Ponadto w ofercie lany żywiec i butelkowy paulaner.

[TCT]

Prawie chyba na pewno jest to porter żywiecki - wnioskuje po wszechobecnych symbolach, reklamach Żywca (na stronie internetowej są także przedwojenne reklamy porteru żywieckiego), tudzież obecności innych ich produktów.

Zdaje się, że mają (mieli?) w ofercie również Murphy'sa (Red i Stout) oraz Guinnessa. Z kuchni głównie grill. Piwo sprzedają na pinty, ceny niestety już bardziej angielskie

Aha, dokładny adres to Bohaterów Warszawy 111

[HubertJ]

Szkoda, że nie sprawdziłem dostępności pozostałych pozycji. Menu, jak na Szczecin, wygląda rzeczywiście imponująco:

MENU

Porter rzeczywiście w smaku bardzo cieszyński, ale ciekawi mnie jak to wygląda prawnie. Można sprzedawać to samo piwo pod dwiema różnymi markami?

[Pendragon]

Można sprzedawać to samo piwo pod dwiema różnymi markami?

To przejrzyj sobie np. produkty Van Pura - ich ekstrakt i alkohol

[Hmel]

Odwiedziłem przypadkowo. W ofercie mają pozycje takie jak Tawerna Pils i Tawerna Porter. Niestety było dość gwarno i nie mogłem zbyt wielu informacji dosłyszeć, w każdym bądź razie kelner stwierdził, że jest to piwo warzone specjalnie dla nich.
Zna ktoś więcej szczegółów na temat tych pozycji? W smaku, wg mnie, były bez rewelacji- ale to jeszcze na pewno jest do zweryfikowania, bo nie były to pierwsze piwa tego wieczoru.

Hmm, a nie są to przypadkiem produkty Kompani Piwowarskiej? Byłem tam co prawda 2 lata temu i zabrałem pomarańczową podkładkę piwa Tawerna Pils, gdzie podpisał się pod tym właśnie Lech.

[ART]

Porter z Kompanii - świat oszalał

[HubertJ]

Raczej nie jest z KP, bo pozostałe pozycje jak widać są z GŻ. W bezpośrednim porównaniu żywiec vs tawerna pils było czuć różnicę, na korzyść Tawerny. Żywiec pod inną nazwą więc odpada.

[guardiananger]

Ostatnio zawitałem właśnie w Tawernie. Jak dla mnie klimat spoko można dorze zjeść. Murphys stout mają raczej w stałej ofercie gorzej z redem. Piłem taverna pils i taka średnia ale porter jak dla mnie dobry. Jak gotówki przybędzie to znowu si ę wybiorę.

[HubertJ]

Ostatnio byłem 2 razy w celach obiadowych. Jednym słowem REWELACJA!

Jedyne chyba takie miejsce w Szczecinie. Do 17tej, drugie piwo z serii Tawerna jest gratis. Mamy więc 2 piwa (2x 0,42 l.) za 5,99 zł. Do wyboru pils, porter, red, braker. Red i brker smakują bardzo dobrze Ciągle nie wiem tylko gdzie są warzone

Mając na uwadze, że za 18-19 zł można zjeść porządny grillowany stek z masą dodatków (a do 17tej jeszcze 30% taniej), do tego wypić kieliszek porto (do każdego posiłku gratis), miejsce to stało się moim ulubionym w Szczecinie

[Mikko]

W sumie naliczyłem 5 tawernowych piw w ofercie: Pils, Porter, Red, Green (czy jakos tak) i Breaker. Kelner nie chiał oczywiście zdradzić z jakiego browaru są ale... pils, na mój niedoświadczony i niewyrobiony smak, jest niepasteryzowany a porter to raczej, na pewno nie Żywiec, jest delikatniejszy w smaku choć do np Okocimia czy Granda mu daleko. Oba piwa mi smakowały. Na pewno nie są to wyroby masowe przelane do kufla z przyklejoną naklejką Tawerna, stawiam na mniejszy browar.

[HubertJ]

Mnie porter podchodził właśnie pod tego z Cieszyna, ale za mało go wypiłem, a i też w porterach nie czuję się mocny, więc nie mogę jednoznacznie tego stwierdzić.

Pils to rzeczywiście piwo w smaku posiadające cechy charakterystyczne dla piw niepasteryzowanych.

Trzeba znaleźć kogoś kto ma tam znajomości i będzie po problemie. Albo pić w nieświadomości, bo jak na Szczecin, to wybór i smak mają bardzo dobry

[Mikko]

Interesuje mnie co to za Breaker, nazwa sugerowała by jakiegoś mocnego pilsa.

[ART]

Sugerowałaby raczej łamańca jasnego z porterem.

[unkel]

A te Red, Green to są takie prawdziwie zielone i czerwone? Jeśli tak to Krajan pasuje!

[szpaclaf]

dawno nie byłem, ale grin zawsze był 'niezdrowo' zielony, jakby dodawali takiego najtańszego syropu miętowego do rozcieńczania, którego kiedyś w kerfurze kupiłem.