Łódź, Piotrkowska 147, PiwPaw Łódź

[Noriusz81]

Myślałem, że jestem w miarę na bieżąco z tym co się dzieje w piwnym świecie... ale już zostałem wyprowadzony z błędu. Całkiem przypadkiem dowiedziałem się, że wystartował w Łodzi znany z warszawskich lokalizacji PiwPaw.

Na początek powala ilość kranów - 104
Wybór oczywiście spory, większość to polska produkcja rzemieślnicza, ponadto trochę klasyki czeskiej, niemieckiej i przede wszystkim belgijskiej.
Ceny różne - Belgia w zasadzie po 20 zł, reszta po 12-14 zł, ale są wyjątki (np. Obołoń za 6 i 10 zł). Niestety, wg informacji zza baru, nie ma innych pojemności niż 0,5 litra (wyjątek stanowią lambiki Lindemansa na kranach Nr 101-104).
Do chrupania - chipsy, paluszki, orzeszki.

Póki co tłumów nie obserwowałem, ale jest to alternatywa dla zatłoczonych kultowych łódzkich piwnych miejscówek.
Oczekuję na dołączenie informacji o asortymencie na ontap.pl. Nie ukrywam, że przy takiej ilości kranów nie liczę na zbyt dużą rotację i chciałbym świadomie wybierać piwo podłączone w rozsądnym przedziale czasowym (a nie 3 tyg. wcześniej).
Jeżeli frekwencja będzie znaczna, w szczytowych godzinach obecna wydajność wc może okazać się niewystarczająca.

Pożyjemy, zobaczymy.

[Pancernik]

W minioną sobotę w godzinach popołudniowo-przedwieczornych ścisku (delikatnie pisząc ) nie było, więc kibelki dawały radę.
Bardzo miła i pomocna obsługa. Do jedzenia pojawiły się także tosty. Nalewaków multum, przerobić się nie da .
Ze względu na niewielu gości zastanawiam się, jak wygląda kwestia świeżości piw... Te, co piłem, były OK wery macz.
Trochę dziwny dobór piw, bo przy tylu nalewakach możnaby nieco ograniczyć rewolucyjność i wprowadzić do oferty chociaż po jednym przedstawicielu starej, dobrej, dolnej fermentacji, jak chociażby helles, koźlak czy marcowe... .
Z bogatej oferty piw mocno chmielonych wynika, że czynsz na Piotrkowskiej jest znaczny i koniecznym jest hołdowanie modom piwnym, żeby spróbować wyjść na swoje. Z piw "tradycyjnych" było chyba ze sześć lagerów (w sumie po co, wystarczyłyby spokojne trzy, w tym jeden "velvetovy"...).
Jeszcze co do miejsca - niby super, bo na Piotrkowskiej przy samej Głównej , ale chyba modny "mejnstrim" trochę omija te rejony... Kiedyś była tu księgarnia, może dlatego .

[leona]

Ledwie 104 nalewaki i nie ma koźlaka? Czyli śmiało zakładam, że w jeden wieczór można spróbować jakieś 66 i 6 IPA w odmianach od south i missouri po fruit i clothes... Raj, karwasz mać

[Pancernik]

Nie, IP-ów chyba było nieco mniej, ale dodając do tego wszystko, co ma w nazwie "pale ale", pewnie by tak wyszło...
Były chyba też ze trzy pszenice, ale co najmniej jedna "zmutowana" (albo i wszystkie...?). Taka sytuacja .

[Pendragon]

104 nalewaki, a na ontapie 29 czynnych. Rynek zweryfikował, czy po prostu nie chce im się wpisywać tych piw?
Godzin też nie podają. 24h?

[Pancernik]

104 nalewaki, a na ontapie 29 czynnych. Rynek zweryfikował, czy po prostu nie chce im się wpisywać tych piw?
Godzin też nie podają. 24h?

Jak byłem, to - fakt - nie liczyłem czynnych nalewaków, ale z pewnością bliżej im było do 104 niż do 29... Co do godzin otwarcia - czeski jestem...

[Shedao]

Lokal odwiedzony dwa tygodnie temu, 26 października. Lubię odwiedzać ich warszawskie lokale, lubię browar Bazyliszek, toteż będąc w Łodzi, swoje kroki skierowałem właśnie tam. I muszę powiedzieć, że wrażenia mam lepsze niż z łódzkich browarów. Wybór piwa - wiadomo, przeogromny, kosmiczny wypiłem tam dwa bazyliszkowe specjały, bardzo dobre. Klimat podobny do innych PiwPawiów, są też kapsle na ścianach. Ceny standardowe, czyli kraftowo przegięte, no ale gdzie nie są?

Przyjemne miejsce, polecam.

[yavo]

Na kranie ponad siedemdziesiąt piw. Te, które piłem, były świeże, choć pani nas obsługująca część piwa z początku lała do kanalizacji.

[borsuklodz]

Lokal się zlikwidował, już jakiś czas temu.