Radomsko w 2022 roku zaczęło figurować na piwnej mapie Polski.
Na terenie dawnych zakładów Metalurgii powstało centrum handlowe, a w nim browar restauracyjny o nazwie Metalurgia.
Lokalizacja Metalurgii jest bardzo korzystna dla przyjezdnych, odległość od dworca kolejowego to niecałe 400 metrów.
Przed wejściem wita nas wielki komin, pozostałość po zakładach, a obok Reksio z oklapniętym uszkiem, odlany z ciężkiego stopu.
Restauracja to jednoprzestrzenny, dość obszerny lokal z dużymi stołami i wygodnymi krzesłami.
Wystrój wnętrza nie jest żadnym zaskoczeniem, wpisuje się w obecny trend.
Betonowy sufit ze śladami po szalunku, betonowe kolumny przyozdobione czarną metalową kratą, ściany z imitacją czerwonej cegły, a nad barem duże żarówki o małej mocy z wielkimi żarnikami.
Bar z czterema kranami, z czego wykorzystywane są tylko 3, pomimo 4 piw w stałej ofercie, ale o tym później.
Po lewej stronie od baru jest otwarta kuchnia, skąd docierają przyjemne zapachy. Tuż obok wejście do serca browaru, czyli tanków i kadzi fermentacyjnych.
Warzelnia Kaspar Schulz wyeksponowana jest na sali obok jednego ze stolików.
Na zewnątrz ładny i przestronny ogródek, niestety z widokiem na parking.
Do niedawna w ofercie browaru był tylko jeden rodzaj piwa, teraz są już cztery: Lager, APA, Pszeniczne i Czekoladowe.
Trzy pierwsze nalewane są z kranu, natomiast Czekoladowe przelewane jest z tanku do butelek, a następnie do szklanek.
Lager i Pszeniczne kosztuje 8 / 11 zł za 0,3 / 0,5 l, Apa jest o złotówkę droższa. Czekoladowe w cenie 13 zł za pół litra.
Deskę degustacyjną 3x 0,125 kosztuje można zamówić za 17 zł. W zestawie nie ma piwa czekoladowego.
Piwa na bardzo wysokim poziomie, pszenica i lager wręcz rewelacyjne.
Do tego ceny zupełnie nie dzisiejsze, czyniące Metalurgię jednym z najtańszych minibrowarów w Polsce
Piwo podawane jest w firmowym szkle, a podstawki tylko drewniane (dwa wzory) z wygrawerowanymi napisami.
Na wynos sprzedają w butelkach 0,5 z etykietami, ale schodzi hurtowo. W ostatnią sobotę zaraz po otwarciu okazało się, że zostały tylko dwie butelki Lagera
Nie ma natomiast problemu z zakupem czekoladowego, gdyż nalewają na bieżąco.
Metalurgia to nie tylko dobre piwa w dobrej cenie, ale też wyśmienita kuchnia.
Zupy w cenie 17 - 21 zł, przystawki 19 - 33 zł, dania główne od 28 do 46 zł.
W ostatni weekend października było dodatkowe specjalne menu dyniowe, a tam między innymi carpaccio z dyni za 18 zł, kopytka dyniowe z kozim serem za 28 zł czy kawa Latte dyniowa za 15 zł.
Ja wybrałem barszcz biały z puree ziemniaczanym z chipsem z boczku za 17 zł, oraz carpaccio wołowe z parmezanem, rukolą i kaparami za 31 zł (na zdjęciu z piwem czekoladowym).
Centrum handlowe i minibrowar czynne są codziennie od 12:00 do 22:00 (w piątki i soboty do 23:00).
Na terenie dawnych zakładów Metalurgii powstało centrum handlowe, a w nim browar restauracyjny o nazwie Metalurgia.
Lokalizacja Metalurgii jest bardzo korzystna dla przyjezdnych, odległość od dworca kolejowego to niecałe 400 metrów.
Przed wejściem wita nas wielki komin, pozostałość po zakładach, a obok Reksio z oklapniętym uszkiem, odlany z ciężkiego stopu.
Restauracja to jednoprzestrzenny, dość obszerny lokal z dużymi stołami i wygodnymi krzesłami.
Wystrój wnętrza nie jest żadnym zaskoczeniem, wpisuje się w obecny trend.
Betonowy sufit ze śladami po szalunku, betonowe kolumny przyozdobione czarną metalową kratą, ściany z imitacją czerwonej cegły, a nad barem duże żarówki o małej mocy z wielkimi żarnikami.
Bar z czterema kranami, z czego wykorzystywane są tylko 3, pomimo 4 piw w stałej ofercie, ale o tym później.
Po lewej stronie od baru jest otwarta kuchnia, skąd docierają przyjemne zapachy. Tuż obok wejście do serca browaru, czyli tanków i kadzi fermentacyjnych.
Warzelnia Kaspar Schulz wyeksponowana jest na sali obok jednego ze stolików.
Na zewnątrz ładny i przestronny ogródek, niestety z widokiem na parking.
Do niedawna w ofercie browaru był tylko jeden rodzaj piwa, teraz są już cztery: Lager, APA, Pszeniczne i Czekoladowe.
Trzy pierwsze nalewane są z kranu, natomiast Czekoladowe przelewane jest z tanku do butelek, a następnie do szklanek.
Lager i Pszeniczne kosztuje 8 / 11 zł za 0,3 / 0,5 l, Apa jest o złotówkę droższa. Czekoladowe w cenie 13 zł za pół litra.
Deskę degustacyjną 3x 0,125 kosztuje można zamówić za 17 zł. W zestawie nie ma piwa czekoladowego.
Piwa na bardzo wysokim poziomie, pszenica i lager wręcz rewelacyjne.
Do tego ceny zupełnie nie dzisiejsze, czyniące Metalurgię jednym z najtańszych minibrowarów w Polsce
Piwo podawane jest w firmowym szkle, a podstawki tylko drewniane (dwa wzory) z wygrawerowanymi napisami.
Na wynos sprzedają w butelkach 0,5 z etykietami, ale schodzi hurtowo. W ostatnią sobotę zaraz po otwarciu okazało się, że zostały tylko dwie butelki Lagera
Nie ma natomiast problemu z zakupem czekoladowego, gdyż nalewają na bieżąco.
Metalurgia to nie tylko dobre piwa w dobrej cenie, ale też wyśmienita kuchnia.
Zupy w cenie 17 - 21 zł, przystawki 19 - 33 zł, dania główne od 28 do 46 zł.
W ostatni weekend października było dodatkowe specjalne menu dyniowe, a tam między innymi carpaccio z dyni za 18 zł, kopytka dyniowe z kozim serem za 28 zł czy kawa Latte dyniowa za 15 zł.
Ja wybrałem barszcz biały z puree ziemniaczanym z chipsem z boczku za 17 zł, oraz carpaccio wołowe z parmezanem, rukolą i kaparami za 31 zł (na zdjęciu z piwem czekoladowym).
Centrum handlowe i minibrowar czynne są codziennie od 12:00 do 22:00 (w piątki i soboty do 23:00).
Comment