Zgierz, Mielczarskiego 1, Agrafka

[efdisk]

Jest to klub znajdujący się przy Miejskim Ośrodku Kultury w Zgierzu, ul. Mielczarskiego 1.
Na Placu Kilińskiego w prawo (jadąc z Łodzi), potem pierwsza w lewo i za przecznicą wjazd w bramę po prawej stronie.
Uderza przede wszystkim atmosfera i rodzaje piw:
z nalewaka kasztelan (3,5 pln) i irish z kormorana (4 pln);
na półce od lewej: bishop's finger, bombardier, spitfire, porter łódzki, beamish, oatmeal stout, guines, franciskaner, kapuziner, weltenburger (2 smaki), mort subite (2 smaki), erdinger dunkel, hoegarden, la trappe dubel, leffe blonde, grimbergen (2 smaki), judas, budweisser, stella artois, carlsberg, żywiec, dog in the fog, okocim palone, gingers (2 smaki), obołoń (5 smaków), książęce z Lwówka, dobre mocne, perła, koźlak z ambera.
Uff...
Można przy piwku pograć w szachmaty i w kości, a gdy się jest kumplem właściciela to w środę i w niedzielę (oczywiście w sezonie) w siatkę.
Minusem jest brak zakąsek.

[Pinio74]

Wybór piwa rzeczywiście powalający (jak na nasze warunki...)

[lzkamil]

Mieszkam o kilka rzutów granatem to się kiedyś wybiorę w towarzystwie 2 pedałów, będą mnie prowadzić z powrotem

[efdisk]

Oby cię doprowadziły

[stolarz-77]

efdisk, napisz coś o piwach, które pojawiły się ostatnio w Agrafce w obiegu nieoficjalnym (dzięki tobie i koledze O..) a które w wiekszości pewnie pojawią się na półkach za cwilę.

[Rzempek]

Uch, widzę że od pięciu lat nikt nie odwiedzał tematu. Mam nadzieję że tylko tematu a pub jednak jest lubiany bo ja mam przemiłe wrażenia z pobytu. Przedwczoraj grałem tam koncert z zespołem (dzień później u Szwejka w Piotrkowie). Potwierdzam to co napisane powyżej - wybór piw nieziemski. Kilkadziesiąt rodzajów. Z beczki piłem Ciechana za - uwaga - 4 lub 4,50 za pół litra (tzn ja piłem za darmo - poczęstunek dla muzyków) i muszę stwierdzić iż butelkowy, aczkolwiek mi smakuje, nie umywa się do wersji beczkowej. Naprawdę dobre piwo, w smaku wszystko w proporcjach jakie lubię. Kolejne to pszeniczniak którego nazwy niestety nie pamiętam bo długa. Wyglądała na niemiecką albo austriacką
No i powiem że dla mnie rewelacja. Może nie jestem jakimś wielkim koneserem ale lubię pszeniczne i wypiłem ich już trochę więc jakieś rozeznanie mam. Urzekła mnie jakby kremowa konsystencja tego piwa, bardzo delikatny, aksamitny a jednocześnie wyraźnie wyczuwalny smak. Dla mnie poezja i żałuję iż nie zapamiętałem nazwy. Do tego wszystkiego zostałem jeszcze poczęstowany a potem obdarowany przez gospodarzy własnymi, domowymi wyrobami. Właśnie pisząc to piję Świąteczne Mocne 0.33l ich wyrobu czyli Zgierskiej Kuźni Piwnej. Smakowite mocno bo mimo iż z gatunku mocnych i ciężkich których największym fanem nie jestem, to wchodzi bardzo lekko i zostawia przyjemny posmak na podniebieniu. A gospodarze to Rafał i Artur, pasjonaci piwa i dobrej zabawy. Przemili, otwarci, weseli. Aż się nie chciało rano wyjeżdżać.
Tak więc jak ktoś zachaczy o Zgierz to koniecznie proszę odwiedzić pub AGRAFKA. Miło, tanio i smakowite piwa