W Łodzi na ul. Tuwima na przeciwko "Domu buta" jeszcze niedawno była tam "Galeria Centrum" Jest Bar Anna. Można się napić w niej taniego jak na okolice Pietryny piwka z nalewaka jak i butelkowego. Jest to lokal który nie zmienił się chyba przez lata bo w środku jast klimat jak za czasów PRL-u. Część osób określiłaby to miejsce jako mordownię i jest to chyba najlepsze określenie tego miejsca, choć nigdy nie widziałem tam awantury to polecałbym aby nikogo tam nie zaczepiać bo grono tam popijające jest dość solidarne i znające się od lat.
Łódź, Tuwima 1, Bar Anna
Collapse
X
-
Odświeżam temat na specjalne życzenie Zythuma
Nie powiedziałbym że to mordownia. Owszem, towarzystwo nie jest najlepszych lotów, ale to menele z "klasą", a nie jakieś dresiarstwo. Dzięki temu w środku siedzi sie zupełnie bezpiecznie i przyjemnie. Sympatyczna obsługa, a poza tym w lokalu nie wolno palić. Aktualnie w nalewaku znajdują się piwa z browaru Staropolskiego: mocne i porter. W butelkach przekrój koncernowy i nieliczne niekoncernowe.
-
-
DziękiTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Zgadzam się, to żadna mordownia - bardzo przyjemny, sympatyczny lokal, jest tu bezpieczniej niż w wielu "porządnych" knajpach. Poza tym piwo z normalnych browarów i w dodatku tanio. Gorzej z posiłkami - mały wybór i nieduże porcje. Ale do wypicia kilku piw lokal jak znalazł.
Comment
-
-
w Barze Anna rządzi teraz GŻ (choć Lecha też widziałem)
lane:
- Porter 5,5zł za 0,5l, 11zł za 1litr
- Żywiec i Warka
w butelkach poza ogólnopolskim standardem:
- Specjal 3,7zł
- Gdańskie
- Królewskie
- Leżajsk
- Kaper 5zł
piwa się zmieniły ale zakaz palenia na szczęcie nieLast edited by Sokół83; 2008-01-12, 15:11.
Comment
-
-
najważniejszą zmianą jest to, że w lokalu pojawił się:
- Mazur z Kormorana po 4,5zł za butelkę (stoi w lodówce na samym dole, nawet nie ma go na wystawce)
a poza tym w barze dalej rządzi GŻ:
lane:
- Żywiec Porter 6zł za 0,5l 4zł za 0,3l
- Żywiec 4,5zł za 0,5l
- Warka 4zł za 0,5l 2,5zł za 0,3l
w butelkach:
- prawie cała GŻ poza niestety Brackim oraz KP
Comment
-
-
W lokalu pojawił się też Janów.
Poza tym klimat ten sam (całe szczęście!). Ostatnio był nawet facet z harmonijką ustną Jak zamknięto lokal dał mini koncert pod sklepemMinister Piwowarstwa ostrzega: picie piwa koncernowego zabija kubeczki smakowe.
Magazyn Obywatel | Recenzje książek
Comment
-
-
Moje ulubione miejsce do spędzania wolnego czasu z przyjaciółmi przy piwku. Cena piwa od 4,2 zł w góre, w asortymencie m. in. Ciechan Wyborny, Miodowy, Kaper, Świeże Niepasteryzowane, Królewskie, Perła Chmielowa, Porter Żywiecki z kija. TO NIE JEST ŻADNA MORDOWNIA. Wśród klientów można spotkać też drobnych pijaczków (przyciąga cena) oraz sam nieraz widziałem profesorów ze swej uczelni - UMED (przyciągnięci przez charakterystyczny klimat baru). Z dań zdecydowanie polecam żurek - pyszny. Obsługa bardzo miła, traktują wszystkich jak swoich. Duży plus jak dla mnie to fakt, że jest zakaz palenia. Co ciekawe w barze mieści się ,aszyna grająca na monety 1zł (1 utwór) - bardzo szeroki asortyment wykonawców i utworów. Jedyny minus to nie każdemu odpowiadająca toaleta, która wygląda jak... WC w męskim zakładzie mechanicznym.
Comment
-
-
Stary temat do podbicia. Kamienica jest wyremontowana zatem wejście do lokalu także - można przegapić
Co do piwek to pojawia się Świeże, Perła, Ciechany, Kujawiak i inne. Wciąż lany porter żywiecki. A dla żądnych wrażeń Pan za barem oferuje piwo "Rżnięte" czyli lokalny wynalazek: mix lanego portera z Żywca z laną Warką. Strasznie kopie w głowę
PS. aha! Wciąż przesiadują tam chłopaki z ekipy łódzkich punk&skinheads zatem należy się grzecznie zachowywaćLast edited by acid641; 2011-07-06, 14:45.Minister Piwowarstwa ostrzega: picie piwa koncernowego zabija kubeczki smakowe.
Magazyn Obywatel | Recenzje książek
Comment
-
-
Wspaniała atmosfera i klimat po raz kolejny przypomniał mi, że takie lokale są sto razy lepsze od wszystkich multitapów razem wziętych. Super miła obsługa, lany porter i rżnięte wprowadziły mnie w dobry nastrój. Lokal przeszedł delikatne zmiany wnętrza ale na szczęście zmiany nie są gruntowne więc zachowany został sznyt lokalu.
Najlepsze miejsce (obok Football Pubu) w okolicach i bliskości Piotrkowskiej."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Marzyciel W Łodzi nie ma piwa z Łodzi (z beczki) Żywiecki, znaczy cieszyński
W prawie żadnym lokalu w Łodzi nie widziałem piw z Łodzi (ani beczki ani puszki, bo butelek chyba nie ma). Wiem, że mocne jest chyba w restauracji hotelowej Holiday Inn., chyba w jakimś wielokranie i tyle.
ps. a kiedyś było w każdej przyjemnej mordowni (tyle, że dzisiaj tych mordowni też nie ma)Last edited by VanPurRz; 2016-03-24, 09:02."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
Comment