Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
Wyświetlenie odpowiedzi
Łódź, Ogrodowa 17 (Manufaktura), Bierhalle
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziCzy ja napisałem, że piwo jest całkiem do d...? Nie pasuje mi ten klimat kombinatu. Stroje "bawarskie" też się jakoś opatrzyły.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Myślę, że jeśli chodzi o koncepcje to może i jest ona już obyta na naszym rynku (choć patrząc na przyrost rok do roku transakcji to sam nie wiem...), ale moim zdaniem należało by to rozdzielić na dwie części. Restauracja oraz browar. Zaznaczam przy tym, że każdy browar Bierhalle działa na swój rachunek i ma swój mikroregion zbytu ograniczający się tylko i wyłącznie do danej restauracji (czasami jeszcze dodatkowej, najbliższej restauracji bez swojego browaru) co powoduje, że jesteśmy typowymi browarami regionalnymi bez wysyłania piwa do hurtowni itp. Tak okrojone pole manewru sprawia, że trzeba trzymać pewien poziom by ci ludzie tu wracali i wracają, ale pewnie dla niektórych znawców to same niedouczone Janusze. Pewnie, że jednemu to odpowiada, a drugiemu nie, ale wydaje mi się, że ten portal służy do bardziej merytorycznej dyskusji aniżeli posty typu "Bierhalle to taki kombinat i nie podoba mi się, bo nie i już. Kiedyś to było fajne, a teraz jest słabe". A co się zmieniło od czasu kiedy było "kiedyś"? Przybyło nam browarów rzemieślniczych (robiąc ciekawe i różnorodne piwa), multitapów i ludzi po kursach sensorycznych. To chyba dobrze, że urozmaicił się rynek i jest w czym wybierać.Najlepszym przykładem tu jest rynek łódzki , Bierhalle - klasyka, Antybrowar - typowe krafty, Piwoteka - piwne ciekawostki, jednym zdaniem - dla każdego coś dobrego...Nie od wczoraj słyszę opinie od tzw. "znawców piwnych", że Bierhalle jest nudne, bo same klasyczne gatunki itp, a większość ich gości to Janusze, a teksty te okraszone są cynizmem i uśmieszkami, jak wychodzę po medal na KPR to znaczna część też się uśmiecha pod nosem, stąd mój wniosek, że Bierhalle niektórych boli ot tak - bez powodu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziA tam, ważne piwo i towarzystwo, wystrój rzecz drugorzędna, wolę kelnerki w bawarskich strojach niż brody birgików i ciumkaczy w pseudo-genderowo-nowoczesnej atmosferze.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zawel85 Wyświetlenie odpowiedziMyślę, że jeśli chodzi o koncepcje to może i jest ona już obyta na naszym rynku (choć patrząc na przyrost rok do roku transakcji to sam nie wiem...), ale moim zdaniem należało by to rozdzielić na dwie części. Restauracja oraz browar. Zaznaczam przy tym, że każdy browar Bierhalle działa na swój rachunek i ma swój mikroregion zbytu ograniczający się tylko i wyłącznie do danej restauracji (czasami jeszcze dodatkowej, najbliższej restauracji bez swojego browaru) co powoduje, że jesteśmy typowymi browarami regionalnymi bez wysyłania piwa do hurtowni itp. Tak okrojone pole manewru sprawia, że trzeba trzymać pewien poziom by ci ludzie tu wracali i wracają, ale pewnie dla niektórych znawców to same niedouczone Janusze. Pewnie, że jednemu to odpowiada, a drugiemu nie, ale wydaje mi się, że ten portal służy do bardziej merytorycznej dyskusji aniżeli posty typu "Bierhalle to taki kombinat i nie podoba mi się, bo nie i już. Kiedyś to było fajne, a teraz jest słabe". A co się zmieniło od czasu kiedy było "kiedyś"? Przybyło nam browarów rzemieślniczych (robiąc ciekawe i różnorodne piwa), multitapów i ludzi po kursach sensorycznych. To chyba dobrze, że urozmaicił się rynek i jest w czym wybierać.Najlepszym przykładem tu jest rynek łódzki , Bierhalle - klasyka, Antybrowar - typowe krafty, Piwoteka - piwne ciekawostki, jednym zdaniem - dla każdego coś dobrego...Nie od wczoraj słyszę opinie od tzw. "znawców piwnych", że Bierhalle jest nudne, bo same klasyczne gatunki itp, a większość ich gości to Janusze, a teksty te okraszone są cynizmem i uśmieszkami, jak wychodzę po medal na KPR to znaczna część też się uśmiecha pod nosem, stąd mój wniosek, że Bierhalle niektórych boli ot tak - bez powodu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zawel85 Wyświetlenie odpowiedziMyślę, że jeśli chodzi o koncepcje to może i jest ona już obyta na naszym rynku (choć patrząc na przyrost rok do roku transakcji to sam nie wiem...), ale moim zdaniem należało by to rozdzielić na dwie części. Restauracja oraz browar. Zaznaczam przy tym, że każdy browar Bierhalle działa na swój rachunek i ma swój mikroregion zbytu ograniczający się tylko i wyłącznie do danej restauracji (czasami jeszcze dodatkowej, najbliższej restauracji bez swojego browaru) co powoduje, że jesteśmy typowymi browarami regionalnymi bez wysyłania piwa do hurtowni itp. Tak okrojone pole manewru sprawia, że trzeba trzymać pewien poziom by ci ludzie tu wracali i wracają, ale pewnie dla niektórych znawców to same niedouczone Janusze. Pewnie, że jednemu to odpowiada, a drugiemu nie, ale wydaje mi się, że ten portal służy do bardziej merytorycznej dyskusji aniżeli posty typu "Bierhalle to taki kombinat i nie podoba mi się, bo nie i już. Kiedyś to było fajne, a teraz jest słabe". A co się zmieniło od czasu kiedy było "kiedyś"? Przybyło nam browarów rzemieślniczych (robiąc ciekawe i różnorodne piwa), multitapów i ludzi po kursach sensorycznych. To chyba dobrze, że urozmaicił się rynek i jest w czym wybierać.Najlepszym przykładem tu jest rynek łódzki , Bierhalle - klasyka, Antybrowar - typowe krafty, Piwoteka - piwne ciekawostki, jednym zdaniem - dla każdego coś dobrego...Nie od wczoraj słyszę opinie od tzw. "znawców piwnych", że Bierhalle jest nudne, bo same klasyczne gatunki itp, a większość ich gości to Janusze, a teksty te okraszone są cynizmem i uśmieszkami, jak wychodzę po medal na KPR to znaczna część też się uśmiecha pod nosem, stąd mój wniosek, że Bierhalle niektórych boli ot tak - bez powodu.
Po drugie: nigdy nikogo od żadnych Januszy nie "wyzywałem" a do brodatej hipsterki mam dużo większy dystans. Mam też prawo do zwykłego uznania, że znużyły mnie lokale "masowe", a kiedyś była to nowość, na poczatku piwnych przemian. Odwiedzałbym Bierhalle bez przerwy mimo wystroju, atmosfery etc, gdyby warzyło klasykę na najwyższym poziomie i gdyby miało wiecej niespodzianek sezonowych w stylach, które akurat mi odpowiadają, a warzy na poziomie dobrym, wiec wolę sobie poszukać czegoś innego. Wchodząc do Bierhalle chciałem sprawdzić aktualny smak piwa, zobaczyć, czy coś się nie zmieniło, etc.
Po co zaraz ta nadęta perora? Mam prawo do powiedzenia, że Bierhalle stało się dla mnie nudne, bez żadnego poczucia wyższości, które mi sugerujesz. To samo piszę o każdym innym browarze i lokalu, który mniej mi się podoba, czy nie podoba w ogóle. Nic mnie nie boli, ale Twoja wypowiedź świadczy o tym, że Ciebie na pewno tak.Ostatnia zmiana dokonana przez Prusak; 2017-12-19, 11:37.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedziPo pierwsze: sam jestem zwolennikiem klasycznych gatunków, więc nie krytykowałem Bierhalle od tej strony. Ale skoro o tym mowa: tego samego dnia próbowałem Pilsa z Bierhalle w Łodzi i z Browaru Turek i porównanie wyszło na korzyść tego drugiego. Co nie znaczy, że ten z Bierhalle był nie do wypicia.
Po drugie: nigdy nikogo od żadnych Januszy nie "wyzywałem" a do brodatej hipsterki mam dużo większy dystans. Mam też prawo do zwykłego uznania, że znużyły mnie lokale "masowe", a kiedyś była to nowość, na poczatku piwnych przemian. Odwiedzałbym Bierhalle bez przerwy mimo wystroju, atmosfery etc, gdyby warzyło klasykę na najwyższym poziomie i gdyby miało wiecej niespodzianek sezonowych w stylach, które akurat mi odpowiadają, a warzy na poziomie dobrym, wiec wolę sobie poszukać czegoś innego. Wchodząc do Bierhalle chciałem sprawdzić aktualny smak piwa, zobaczyć, czy coś się nie zmieniło, etc.
Po co zaraz ta nadęta perora? Mam prawo do powiedzenia, że Bierhalle stało się dla mnie nudne, bez żadnego poczucia wyższości, które mi sugerujesz. To samo piszę o każdym innym browarze i lokalu, który mniej mi się podoba, czy nie podoba w ogóle. Nic mnie nie boli, ale Twoja wypowiedź świadczy o tym, że Ciebie na pewno tak.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziJesteś związany z tą firmą, więc rozumiem po części Twój pogląd. Choć nie bardzo akceptuje teksty o znawcach. Każdy tu jest znawcą, albo każdy z nas jest nikim, a tylko ty jesteś znawcą. Źle świadczy o Tobie powyższa wypowiedź. Post Prusaka jest prawdziwy i ja go rozumiem. Unifikacja tego typu lokali już jest tak znacząca, że praktycznie duża ich ilość (także spoza sieci Bierhalle) nawiązuje do niemieckich piwiarni wystrojem, stylem piw, etc. Nam się to już opatrzyło, bo mamy do czynienia z tym od ponad 10 lat. Zauważ, ilu jest tu czechofilów i zwolenników piwiarni w czeskim stylu?! Z drugiej strony bardzo dobrze, że jest przyrost zysków Waszej sieci, bo to oznacza, że są konsumenci i będą nowe browary. Nigdzie w poście Prusaka nie było o piwach i jakichś odniesieniach do kraftu, nowej grupy konsumentów i wywyższaniu się. Jest to ostatnio popularne, że firmy nie umieją przyjąć neutralnej lub krytycznej opinii o swoim biznesie. I każdy kto mówi, że jest do d... to się nie zna i nie wie co mówi. Tak nie jest. Każdy ma prawo do swojego zdania.
Comment
-
Comment