Bardzo ciekawy i przyjemny lokal. Po wejściu przez bramę i przejściu kilkudziesięciu metrów trzeba zejść schodkami na dół do piwnicy. Dawniej chyba był tam pub "Piano" albo jakoś tak.
W środku wystrój nawiązujący do angielskich pubów: goła cegła (bardzo ładne sklepienie sufitu), kominek, sofy oraz sporo zdjęć na ścianach. Muzyka rockowa oraz irlandzka.
Najciekawsze jak dla mnie było jednak piwo. A w ofercie z kija:
Okocim - 6 PLN za 0,5 l
Carlberg - 7 PLN za 0,5 l
Marston's Oyster Stout - 10 PLN za 0,5 l
Greene King, Morland Old Speckled Hen - 10 PLN za 0,5 l
Shepherd Neame, Bishop's Finger - 10 PLN za 0,5 l
butelkowe kilkanaście innych brytyjskich piw w cenie ok 13 PLN za 0,5 l.
Dla mnie to był szok. Nie widziałem tych piw wcześniej lanych w Polsce, a i cena dosyć przystępna.
W środku wystrój nawiązujący do angielskich pubów: goła cegła (bardzo ładne sklepienie sufitu), kominek, sofy oraz sporo zdjęć na ścianach. Muzyka rockowa oraz irlandzka.
Najciekawsze jak dla mnie było jednak piwo. A w ofercie z kija:
Okocim - 6 PLN za 0,5 l
Carlberg - 7 PLN za 0,5 l
Marston's Oyster Stout - 10 PLN za 0,5 l
Greene King, Morland Old Speckled Hen - 10 PLN za 0,5 l
Shepherd Neame, Bishop's Finger - 10 PLN za 0,5 l
butelkowe kilkanaście innych brytyjskich piw w cenie ok 13 PLN za 0,5 l.
Dla mnie to był szok. Nie widziałem tych piw wcześniej lanych w Polsce, a i cena dosyć przystępna.
Comment