Ustroń, Grażyńskiego 23, Browar Wrzos

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TeDy_beer
    Porucznik Browarny Tester
    • 2011.06
    • 283

    #16
    Zagadka- przeczytaj uważnie co ma Pendragon w swoim podpisie
    AMEN i :stout:
    Browar Domowy Małe Ale
    Członek Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych

    Comment

    • tomek35
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2007.02
      • 497

      #17
      Na początku sierpnia, w czasie podróży z Cieszyna do Krakowa, odwiedziłem browar Wrzos w Ustroniu. Zakupiłem 4 różne piwa butelkowe za cenę ponad 40 zł, które zamierzałem wypić tego samego dnia. Niestety, tylko jedno nadawało się do spożycia, pozostałe 3 były zepsute (kwaśne) i trafiły do zlewu
      Browar, który wciska klientom zepsuty towar nie ma racji bytu. Czuję się oszukany i mam nadzieję, że podzieli on losy browaru Mieszczańskiego w Cieszynie.

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        #18
        Ma, dopóki różni naiwniacy kupują zepsute piwo. Chajs się zgadza.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19260

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
          Czyli za piwo dałeś 40zł! - chyba najdroższe piwo świata?
          PS Ja bym te niby kwaśne (a może w podróży naruszyłeś kapsel?) dolał do flaczków lub na kurczaka - nie dało się?
          Do czyich flaczków?

          Comment

          • tomek35
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.02
            • 497

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
            Czyli za piwo dałeś 40zł! - chyba najdroższe piwo świata?
            PS Ja bym te niby kwaśne (a może w podróży naruszyłeś kapsel?) dolał do flaczków lub na kurczaka - nie dało się?
            Przeczytaj dokładnie, wyraźnie napisałem, że zakupiłem 4 (słownie: cztery ) różne piwa za ponad 40 zł.
            Piwa te otworzyłem tego samego dnia w Krakowie, po dosłownie 2-3 godzinach od chwili zakupu, a więc na pewno nie zepsuły się w samochodzie. Poza tym, jedno było dobre, 3 nie, stąd wniosek, że te piwa w browarze uległy zepsuciu.

            Comment

            • tomek35
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2007.02
              • 497

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
              Ma, dopóki różni naiwniacy kupują zepsute piwo. Chajs się zgadza.
              Nie rozumiem twojego określenia "naiwniacy". Tobie nigdy nie zdarzyło się kupić zepsutego piwa w butelce?.
              Może moja dobra wiara wynikała z wizyty w Bawarii, skąd wracałem przez Czechy. Tam zaliczyłem sporo browarów i w żadnym nie sprzedano mi zepsutego piwa.

              Comment

              • abernacka
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.12
                • 10861

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
                (...)
                Może moja dobra wiara wynikała z wizyty w Bawarii,(...). Tam zaliczyłem sporo browarów (...)
                Tak z ciekawości, gdzie byłeś?
                Piwna turystyka według abernackiego

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Nie rozumiem twojego określenia "naiwniacy". Tobie nigdy nie zdarzyło się kupić zepsutego piwa w butelce?.
                  Może moja dobra wiara wynikała z wizyty w Bawarii, skąd wracałem przez Czechy. Tam zaliczyłem sporo browarów i w żadnym nie sprzedano mi zepsutego piwa.
                  Nie kupuję piwa o którym wiadomo że jest zepsute.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • tomek35
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.02
                    • 497

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tak z ciekawości, gdzie byłeś?
                    Bamberg oraz Rothenburg ob der Tauber. W przyszłym roku mam zamiar odwiedzić południową Bawarię

                    Comment

                    • tomek35
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2007.02
                      • 497

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                      Nie kupuję piwa o którym wiadomo że jest zepsute.
                      A skąd wiesz, że piwo szczelnie zamknięte w butelce jest zepsute?, masz taki dobry węch?

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10861

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Bamberg oraz Rothenburg ob der Tauber. W przyszłym roku mam zamiar odwiedzić południową Bawarię
                        Szkoda, że zdecydowałeś się na miasta, ale i tak pięknie.
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
                          A skąd wiesz, że piwo szczelnie zamknięte w butelce jest zepsute?, masz taki dobry węch?
                          Nie potrzebuję co chwilę kupować Koreba żeby się przekonać że jest zepsute. Było, jest i będzie. Tutaj tak samo.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • kishar
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2003.10
                            • 1691

                            #28
                            Ja odwiedziłem Wrzosa 1 sierpnia i na 4 próbowane 3 były w różnym stopniu kwaskowate.

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie potrzebuję co chwilę kupować Koreba żeby się przekonać że jest zepsute. Było, jest i będzie.
                              A kuku. Odważyłem się tydzień temu i nie było zepsute. Za to było nieco za słodkie.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              • irasi2
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2009.06
                                • 53

                                #30
                                Moje wrażenia niestety podobne. Zakupione w butelkach Maibock i Rubinowe skwaśniałe zaliczyły zlew. Przydałby się mały bojkot

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X