Bielsko-Biała, ul. Pocztowa 39, Wirtuozeria

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skandal
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 1439

    Bielsko-Biała, ul. Pocztowa 39, Wirtuozeria

    Browar restauracyjny odwiedzony dziś. Po rozmowie z barmanem takie info otrzymałem: warzelnia 2x po 500l, tanki lezakowe 1000l. Browar funkcjonuje kilka miesięcy i teraz podają podobno swoje piwo. Leżakowni nie widziałem wiec nie wiem czy to prawda ale pomieszczenie warzelni przez szybkę wygladało na używane. W menu jest 7 gatunków piwa, dostępnych jest 5 piw.
    Jasne mętne - Pszenica 13 Blg, 5,5%, 0,5l-8zł
    Cytrusowa gorączka - Witbier 12,5Blg, 5,3%, 0,5l-8zł
    Dalej niestety nie zapisałem co jest, wydaje mi się że była to AIPA i Pale Ale i Pils. W menu jest jeszcze:
    Czeski Film - Pils czeski, 12Blg, 5,1%, 0,5l-8zł
    American Dream - APA, 12blg, 5%, 0,5l-10zł
    Mam w pale Ale - Pale Ale, 12blg, 4,9%, 0,5l-8zł
    Uje... misia pszczoła! - Miodowe, 13blg, 6%, 0,5l-10zł
    Kolonialne - AIPA, 16blg, 6,4%, 0,5l-12zł
    Dostępne butelkowane. O jedzeniu nic nie napisze bo nie jadłem.
    Etykiety będą. Podstawki podobno też niedługo będą tradycyjnie dopiero po mojej wizycie
  • Mafar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.04
    • 1262

    #2
    Etykiety były. Mam jeden wzór
    Polakom gratulujemy Brackiego

    Gdy rozum śpi budzą się demony

    Comment

    • witold68
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.09
      • 142

      #3
      wirtuozeria

      Byłem pod koniec Czerwca rozkręcali się mieli 3 rodzaje piwa czeskie, kelner mówił że nowe będą. Zobaczę w sobotę co maja na stanie.
      Na pochybel psubratom !

      Comment

      • skandal
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 1439

        #4
        Podobno to jednak oszustwo czyli wciskanie kitu że warzą u siebie. Czekam aż ktoś zobaczy leżakownie z piwem albo warzenie w tych miedzianych kadziach na własne oczy.

        Comment

        • lucifuge
          Porucznik Browarny Tester
          • 2009.11
          • 309

          #5
          kiedy to budowali była wersja, że wsparcie jest od Moravki z Frydka-Mistka. Nie wiem czy warzą już swoje piwa bo byłem tam dwa razy i żadnego ruchu widać nie było ale ten pils smakuje identycznie jak piwo z Moravki.

          Comment

          • pebejot
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2010.01
            • 1566

            #6
            Odwiedzone w ostatnią sobotę.
            Sympatyczny lokal, miła obsługa i dobra atmosfera, zburzona nieco przez przybijający gothic rock. Niestety o piwie nie można już mówić w samych superlatywach.

            Na kranach dostępnych było 8 piw (opis poniżej) + spory wybór butelkowych.
            - Czeski Film (Pils) - 8 zł
            - American Dream (APA) - 10 zł
            - Ciemne Męty (Ciemna pszenica) - 8 zł
            - Mam w Pale Ale (Pale Ale) - 8 zł
            - Uje... misia pszczoła (Miodowe) - 10 zł
            - Kolonialne (AIPA) - 12 zł
            - O choinka (Koźlak) - 12 zł
            - Żniwiarz Południa (Słodowe) - 8 zł

            Na miejscu próbowałem pilsa, ciemną pszenicę i apę.
            To pierwsze do pilsa niepodobne, w smaku jak woda z saturatora z sokiem i odrobiną goryczy. Jeszcze bardziej osobliwych doznań smakowych dostarczyła ciemna pszenica. Tu z kolei zaleciało acetonem. Za każdym przechyleniem szklanki miałem wyobrażenie, że piję klej do sklejania plastikowych modeli samolotów.
            Z Apą już było dużo lepiej, ale to piwo też bez wyższych lotów.

            Na wynos sprzedają w półtoralitrowych PET-kach, dwulitrowych butelkach Krachl i tradycyjnych kapslowanych butlach 0,5 l. Wszystko z etykietami.
            Ja zaaplikowałem sobie Chmielowe Tornado (AIPA) w PET za 36 zł i uważam, że było to najlepsze piwo z Wirtuozerii, jakie piłem.

            Z gadżetów są samoprzylepne etykiety i cienkie podstawki korkowe z błyszczącym awersem z logo minibrowaru. Podstawki są bezpłatne, a komplet etykiet (10 sztuk) dostałem w prezencie. Szkło jak na razie czyste.

            Kuchnia zasługuje na dużą pochwałę.
            Zaryzykowałem i zamówiłem zupę czosnkową za 10 zł w nadziei, że będzie to dokładnie taka jak w Czechach. Nie pomyliłem się, była mocno czosnkowa, był odpowiedni ser, żółtko, wędlina, grzanki.
            Polecam również bardzo smaczne zraziki na grzance za 25 zł (na załączonym zdjęciu).

            WC to totalny odpał. Pisuary i umywalka zrobione są z beczek KEG

            Wirtuozeria zlokalizowana jest dosyć daleko od centrum Bielska.
            Niezmotoryzowanym polecam bezpośredni dojazd z głównego dworca kolejowego autobusem linii 24 do pętli Mikuszowice (przejazd trwa 15 minut) i dalej dojście pieszo 500 metrów. Drugą opcją jest dojazd pociągiem Kolei Śląskich do przystanku Bielsko-Biała Leszczyny i 2,5 kilometrowy marsz.

            Czynne codziennie od 10:00 do północy (w niedziele do 22:00).


            Zdjęcia:




            Attached Files
            Last edited by pebejot; 2017-02-01, 19:00.

            Comment

            • heckler
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2012.09
              • 1907

              #7
              W temacie piw napiszę krótko i dosadnie: niepijalne coś. Po prostu syf. Wybór spory: porter, stout, pils, lager, miodowe, pszenica i apa. Ceny kosmiczne np: porter 16zł.

              Comment

              • heckler
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2012.09
                • 1907

                #8
                Kilka fotek z wnętrza. Wystrój lokalu jest bardzo ładny. Dwie duże, ruchome makiety pokazujące pracę w dawnym browarze. Małym plusem jest też pojemność kufli w jakich podawane jest piwo. Standardowe 0.5l, a nie 0.4l.
                Attached Files

                Comment

                • Gringo
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2007.07
                  • 2160

                  #9
                  Minęło 5 miesięcy od ostatniego wpisu, piwa nadal słabiutkie. Piłem pszeniczne, czerwonego lagera i stouta na zasadzie do trzech razy sztuka. Niestety o żadnym nie można powiedzieć że nawet było średnie. Może nie były zepsute tylko zwyczajnie niesmaczne. Było jeszcze około 5 gatunków nawet z możliwością kupienia na wynos w 0,5 litrowych butelkach, ale sensu w tym zapewne tyle co udzielenie 3 szans na trafienie czegoś dobrego z tego co wybrałem z kija.

                  Szkoda bo sam lokal fajny, położony na uboczu w cichej okolicy, fajne makiety związane z browarnictwem, przyjemna obsługa.

                  Comment

                  • Shedao
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2007.09
                    • 915

                    #10
                    Spróbowałem tam trzech piw: AIPA, Wielokwiat oraz Miodowe (Uje... Misia Pszczoła). Wszystkie były bardzo dobre. Do tego spory wybór piw butelkowych - wziąłem Portera oraz Dymione. Ogólnie jak na polskie browary, wybór świetny, i jakość też wysoka. Jedzenie - duże porcje, smacznie. Obsługa również bardzo dobra. Przyjemny wystrój, fajna okolica, no i te pisuary z KEGów

                    Ogólnie - same plusy, oprócz jednego. Coś, co jest klasykiem w polskich lokalach i polskich browarach, czyli ceny. Kolega, przyzwyczajony do realiów czeskich, wziął sobie 1.5l. PETkę miodowego, za którą zapłacił... 30 zł. No tak, pół litra jest za dychę, więc mnożymy razy 3 i mamy cenę PETki. Taka to matematyka januszy gastronomii. W tym momencie trzebaby się zastanowić, czy kogoś tam popie****iło. Jeśli za piwo w browarze restauracyjnym płacę tyle, co za kraft w sklepie pod blokiem, po doliczeniu marży dla pośredników i dla napuchniętego ego kraftowców, to coś tu jest nie tak. Może nie rzuca się to jeszcze tak w oczy, kiedy bierze się 0.5l - różnica miedzy np. 7 zł a 10 nie powoduje wytrzeszczu oczu, to przy takiej PETce jest już inaczej.
                    Jedzenie również bardziej z sektora "po premiumizacji": za danie obiadowe zapłacimy od 35zł wzwyż. Tak - jest dużo i smacznie, ale takie ceny zrozumiem na rynku we Wrocławiu, a nie w Bielsko Białej - i to na takim zadupiu, że ciężko właściwie powiedzieć, że jest się jeszcze w Bielsku.

                    Gdyby nie przegięte ceny, powiedziałbym że to browar z krajowej czołówki. Ale w sumie jest to wada będąca bolączką znacznej ilości rodzimych browarów. Inne aspekty są naprawdę w porządku.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19265

                      #11
                      Mnie ostatnio przerażają nie tylko ceny jadła w takich przybytkach, ale porcje. To są porcje dla 2 osób. Stąd ta cena.

                      Comment

                      • Prusak
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2005.07
                        • 4472

                        #12
                        Z porcjami to róznie bywa. W Borfakturze w Siedlcach dostałem bardzo dobre drugie danie za złotych polskich 32, ale dla ptaszka.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X