Na szczęście są jeszcze takie miejsca w Polsce (chociaż już naprawdę rzadko) - tu zażyjemy klasyki końcówki lat 80 i pierwszych lat 90 - pastelowe barwy z głównym czerwonym, długie stoły z krzesłami, wiszący stroboskop pamiętający czasy disco lat 80/90, podobny bar z alkoholami. Człowiek wraca do czasów liceum i wycieczek oraz pierwszych lat studiów. Zjedliśmy tu naprawdę tanie zestawy (17 zł) rodzinne, przepyszne, klasyczne. Takiego rosołu nie jadłem od lat, rolada z kluskami też pyszna. Świeże i smaczne. Do picia dobre lane Brackie.
Jest nostalgia ale jest to świeża i "smaczna" nostalgia.
W lato jest ogródek i pewnie jest zabawa.
Jest nostalgia ale jest to świeża i "smaczna" nostalgia.
W lato jest ogródek i pewnie jest zabawa.
Comment