Częstochowa, Dekabrystów, Biff

[arzy]

Ogródek u Cezarego pierwsza klasa, ale chodze tam prawie co niedziela i jeszcze w tym roku nie spotkałem lanego Bonera. Nie wiem tylko dlaczego, może przez cały tydzień piwosze zdaża go wypić .
Do ogródka można śmiało wybrać się z dziećmi jest tam mała piachownia i huśtawka. Polecam !!!
Aha, jest tam również lane Królewskie po 3 zł. Co do Bonera to nie wiem bo nie spotkałem.

[kwasiborek]

Ja nie miałem przyjemności być tam w tym roku. W zeszłym natomiast, Boner był napewno, bodaj za 3,5 zł/05l

[Seler_32]

arzy napisał(a)
Jak dla mnie nic ciekawego. Jedyne pocieszenie to "szczęśliwa godzina", piwko tańsze o złotówke. Wydaje mi się że jest ona między 16.00 a 17.00. Normalnie kosztuje 4,50 (lany okocim).

Piwo faktycznie - nic specjalnego tam nie leją.
Mnie chodzi bardziej o wystrój ciekawy.
A najważniejsze - nie uświadczyłem tam jeszcze pijanego gówniarstwa, co zdarza się nader czesto w tym rejonie miasta.

[Seler_32]

Wracając do baru "Alternatywa" - rozwodnione Brackie.

[arzy]

kwasiborek napisał(a)
Ja nie miałem przyjemności być tam w tym roku. W zeszłym natomiast, Boner był napewno, bodaj za 3,5 zł/05l

Coś ta cena wydawała mi się za wyskoa.
Poszedłem i sprawdziłem Boner jest po 2,50 zł.
Smacznego

[ART]

Odp: Odp: może teraz od frontu

Seler_32 napisał(a)
Na ul. Dekabrystów, przy wiosce akademickiej, godne polecenia jest miejsce zwane "Tower", ze względu na obecność O.K. Beer'a.

ART zna się tą Częstochowę, co? [/B]

ba! trzeba będzie wreszcie skomponować jakieś spotkanie Browarowiczów i w tym zakątku kraju, bo coś słabo z aktywizacją miejscowych z moim uczestnictwem dopiero jednak na jesieni.

OK w Tower - to z butelki czy z beczki? (hm, czy jest w ogóle z beczki?)

[Seler_32]

Jestem za!
Z butelki O.K. Beer jest tam.
Poczekamy do jesieni.

[arzy]

Ciąg dalszy prohibicji

"Kochane" władze nasego miasta robią wszystko aby wprowadzić prohibicje koło akademików.
tutaj troszke więcej na ten temat

[Seler_32]

Cała nadzieja w (żal mi to pisać) radnych z ramienia SLD.
Trzeba korzystać do oporu póki jeszcze można, choć jestem święcie przekonany, że skończy się na wielkim krzyku i nic więcej. Oby.

[arzy]

Niech sprawdzą się Twoje słowa
Twoje

[Seler_32]

Tu nie chodzi o sam fakt rozpijania młodzieży, ale o pieniądze jakie można na tym zarobić, a zarabiają m.in. radni SLD. Co tu jeszcze dodawać?
Uda się na pewno, jak nie na forum rady to w sądzie.
Oby szybko, bo temp. rośnie a pragnienie wzrasta.

[arzy]

"Dwa głosy radnych prawicy przesądziły ,o zakazie sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych w pawilonach przy ul. Dekabrystów, wokół miasteczka akademickiego oraz trzech blokach przy ul. Nałkowskiej."
Czyli mamy prohibicje. Teraz poczekajmy na reakcje właścicieli pubów.
Mam nadzieje że wywalczą swoje
Prohibicja przy ul. Dekabrystów i na miasteczku studenckim!

[Seler_32]

Nie do końca, bo jeżeli prawdą jest to, co wyczytałem w Koszernej-Wyborczej, to koncesje (a o ich przedłużanie właśnie tu chodzi) kończą sie pubom za najwsześniej 3 do 5 lat, czyli mniej więcej wtedy kiedy będą nowe wybory samorządowe.
Jaka prohibicja?!

[jaro109]

O ile mnie wzrok nie mylił, to to spostrzegłem dziś, że Biff został przeniesiony ze swojego niegdysiejszego miejsca (sąsiedztwo DS Skrzat) w miejsce oddalone o niespełna 200m przy skrzyżowaniu ul. Dekabrystów i ul. Okólnej. Nie miałem okazji odwiedzić nowej siedziby osobiście - ale mam nadzieją, że okazja nadarzy się szybko.

[zbysia]

Tak jest rzeczywiście.. jednak jest to lokal absolutnie bez klimatu, taka mała halka, piwa z KP.
O ile "stary" BIFF miał klimat i ciekawy ogródek, nowy jest jak na razie bele czym, ot taki pokój z kilkoma stolikami ustawionymi w nieładzie..
Swoją ścieżką ciekawe jest, że powodem przeniesienia Biff'a była swego rodzaju prohibicja obejmująca ulicę Dekabrystów tylko do pewnego momentu, jak mniemam do zasięgu głosu od akademików.
W zeszłym tygodniu zamknięto przedostatnią bazę w zagłębiu pubowym, kultowy żeglarski lokal "Tawernę". Choć krążą słuchy, że lokal otworzy się za miesiąc lub półtora.