jedna z dwóch najfajniejszych knajp szczyrkowych...
łatwo do niej trafić - znajduje się na jedynej głównej krzyżówce - ul.Myśliwskiej, Beskidzkiej i Górskiej;
Jest piękna zarówno na zewnątrz, jak i w środku - cała drewniana, prowadzi do niej rzeźbiona brama - pełen profesjonalizm i to nie kiczowaty!
barmanki na ludowo, gości obsługuje także kominiarz.
muzyczka - folk rzecz jasna.
-> również na żywo - pogrywa tam bardzo sympatyczny gorol na własnoręcznie zrobionych, archaicznych instrumentach - m.in. dudach!
można z nim ciekawie pogawędzić, co też czynilim.
jest jedzonko! [np. kwaśnica, na kaca jak znalazł ]
Żywiec - 4 zł.
a kawkę i żarełko podają na pięknej, porcelanowej zastawie w niebieskie kwiatki - po prostu człek od razu czuje się tam jak w domciu!!!
kolejna zaleta - ceny niewygórowane...
w lecie ogródek...
polecam!!!!!!!!!!!!!!!
a-ha, dysponują również salą na imprezy okolicznościowe - gdyby ktoś z forumowiczów planował np. weselicho , to zachęcam do wyprawy do S. [i zaproszenia nas oczywiście!]
Bardzo się cieszę, że właśnie taki lokal powstał akurat w Cieszynie. Lubię tam jeździć, lubię klimat tego miasta, a na moim piwnym szlaku właśnie dodałem Czarnego Koguta.
Browar wystartował pierwszego marca, a nam udało się ich odwiedzić dwa i pół tygodnia później czyli 18 marca. Browar,...
Cześć,
mam taki niecny plan odwiedzin wszystkich browarów restauracyjnych w Polsce, tylko problem stanowi ustalenie ich kompletnej listy. Już myślałem, że mi się to udało i takich miejsc jest 109, ale w zeszły weekend byłem w Giżycku i okazało się, że tam również jest minibrowar...
Pośrodku niczego stoi przeogromna karczma, przypominająca średniowieczny zajazd, a w niej - browar.
Odwiedziłem go 2 października i niestety rozczarowanie... był zamknięty. Znaczy, nie do końca, bo wszedłem do niego, i tam przechwyciła mnie pani, która poinformowała mnie, że...
Karczma Piwna "Górska Perła"
Ładne, duże wnętrze, mocno przeszklone, wygodne stoły i ławy. Stoliki i stołki z beczek. Kominek, z atrakcji trambambula i rzutki. Duży ogródek. Pani z baru bardzo miła i kompetentna. Piwo: "Lech", "Ryan", "Piast",...
Miasteczko Detva leżące na środku Słowacji, nie zrobiło na mnie jakiegoś większego wrażenia. Ot takie sobie, którego zabudowa ciągnie się wzdłuż głównej drogi kilka kilometrów. Brak mi tam jakiegoś centralnego punktu jak rynek. Owszem kilka placów jest, ale jakoś nie są zbytnio eksponowane....
Comment