Bardzo miło się piwkuje w tym lokalu - mimo skwaru na dworze w środku panuje przyjemny chłodek, duży wybór piw z nalewaka (że o butelkach nie wspomnę), ceny umiarkowane. Pozazdrościć
widziałem kilka zdjątek - nie było co prawda widoku ogólnego na lokal ale wyglądał jakby przeszedł totalną metamorfozę - kominek , fotele i te sprawy
zgadza się
Wystrój lokalu na pierwszy rzut oka nie zmienił, ale po krótkim rozejrzeniu się widac zmiany.
Duża zmina to udostępnienie dla wszystkich gości drugiej sali, do której zostało wybite duże przejście w kształcie łuku Znajduja sie na niej fotele i sofy, wygodne na dłuższe posiadówki. Na głównej sali w prawym jej końcu, również są fotele i sofy.
Jeżeli chodzi o piwo to nic szczególnego się nie zmieniło. Więszke zmiany podobno już lada chwila
"Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"
Będąc w Cżestochowie miałem okazję wejść do Oslo. Bardzo fajna knajpka. Zdecydowanie można polecić wszystkim którym standardowa propozycja pt "tyskie-okocim-zywiec" nie wystarcza.
Lager Oslo ważony specjalnie dla knajpki w GABie bardzo przyzwoite, do tego stout z GABa, co prawda na stouta chyba ciut za słaby ale w smaku ok. Amber Kożlak i Żywe w butelkach, Do tego Svyturysy, piwa z Lwowa lany Paulaner (hefe) i kilka droższych propozycji dla bardziej wybrednych.
Następna wizyta w Częstochowie zdecydowana poprawka - nie nasiedziałem się tyle ile trzeba :-)
Podczas wizyty w browarze Gab dowiedzieliśmy się, iż do Oslo powinna już dotrzeć wersja niefiltrowanego i niepasteryzowanego Oslo Pilsa Żywego w butli 0,5 l.
Comment