Zabrze, Sienkiewicza 43 (wjazd od Mochnackiego), Karczma Guibald

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • StaryKocur
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.01
    • 1521

    Zabrze, Sienkiewicza 43 (wjazd od Mochnackiego), Karczma Guibald

    No to może w międzyczasie napiszę pierwszą część raportu.
    Oto i ona.
    Konia z rzędem temu, kto trafi do tej knajpy.
    Gdyby nie to, że znajduje się ona o 200 m od liceum, do którego
    chodziłem swego czasu ( pod górę zresztą ) pewno szukałbym
    jej do dziś.
    Najłatwie trafić pytając autochtonów o ul. Sienkiewicza i budynek
    III liceum.
    Kiedy się je już znajdzie ( raczej bez problemów ) należy skręcić
    w ulicę Mochnackiego, znajdującą się na tyłach tejże szkoły,
    i wypatrywać po lewej stronie strzałek z nazwą knajpy.
    Te zaprowadzą nas pod same drzwi.
    Jako że lokal znajduje się na terenach skansenu górniczego,
    sceneria dość specyficzna.
    Jakby żywcem wyjęta z horroru "Problemat profesora Czelawy".
    A ja na dodatek zajechałem tam wieczorem i w trakcie śnieżycy.
    Początkowe wątpliwości, czy dobrze trafiłem, zostają rozwiane przez logo "Żywca" świecące nad drzwiami.
    Do wejścia zachęca napis "UWAGA ZŁY PIES".
    Ostrożnie uchylam skrzypiące odrzwia, i wypartruję krwiożerczego brytana. O dziwo, za dzwiami grobowa cisza.
    Wchodzę. Zimy korytarz oświetlony słabą żarówką. Żywego ducha. Przeciąg. Rozglądam się niepewnie i w końcu ruszam
    krętym korytarzem wyraznie opadającym w dół.
    Za którymś załomem dostrzegam typowo barowy neon.
    Wchodzę. Typowa piwnica. Po jednej stronie 10, może 12
    surowych drewnianych stołów i takich samych ław.
    W końcie grupa stałych bywalców wyglądem niespecjalnie zachęcająca do zawarcia bliższej znajomości.
    Po drugiej stronie niewielki bar z kilkoma stołkami i obsługą
    rozprawiająca o czymś półgłosem.
    Podchodzę i rozglądam się. Na półkach za barem straszy
    bateria smutnych butelek Martini i Cinzano.
    Młoda barmanka patrzy na mnie jakbym był sztuczną mrówką.
    Parę pytań i wiem wszystko.
    Z beczki tylko "Żywiec" - 4,50 PLN za pół litra w szkle browaru.
    Kuchnia śląska dośc przystępna cenowo.
    Na razie nie przyjmują kart płatniczych, bo są w fazie rozruchu.
    Wychodzę z wrażeniem, że pomysł na całkiem fajną knajpę
    został kompletnie "zarżnięty".
    Po pierwsze: fatalna lokalizacja ( odludzie ),
    Po drugie: brak atmosfery ( może na razie ).
    Może to tylko pierwsze wrażenie.
    Dla pewności Zajrzę tam jeszcze raz.

    StaryKocur
    Piwo pite z umiarem
    nie szkodzi w żadnych ilościach.
  • Maggyk
    Szara Adminiscjencja
    🍼
    • 2004.05
    • 5617

    #2
    A tu znajdziemy wirtualne informacje o tym lokalu http://www.karczmaguibald.pl/
    Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
    Piwo domowe -
    Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

    Reklama w BROWARZE
    PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

    Comment

    Przetwarzanie...
    X