Mysłowice, Janowska 111, Bar Piwosz Pod Cycym

[kiszot]

Pomimo, że żyję na tym terenie, to chętnie umówię się internetowo, na kufelek

Baju baju.Ile razy spotykaliśmy się na piwie a Ty zawsze przychodziłeś .............ale o innej porze dnia?
Ale tłok na tym forum,wszyscy się umawiają internetowo.

[boku]

Kiszot, cały czas mam ochotę na piwo z Tobą. Może kiedyś się to ziści?
Niestety Twoja dloń znowu przynosi pecha
To ten palec przeznaczenia. Po Twoim poście wybrałem się "Pod CYC", aby przekonać właścicielkę na rozszerzenie oferty. Stwierdzila, że czyniła już takie próby. Niestety rezultaty były ujemne.
Co gorsza w poniedziałek idzie do szpitala i knajpa będzie zamknięta. Aż mi się serce ścisnęło. Lokal z takimi tradycjami

[boku]

Podchodziłem dzisiaj z nadzieją pod CYC, ale kartka "Z przyczyn zdrowotnych lokal nieczynny" nie pozostawia złudzeń. Właścicielce życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[zic]

Przyłączam sie do do Życzeń Szybkiego powrotu do zdrowia..
Żeby nie jedno lane była tam wypijane..A lokal przetrwał kolejne 100 lat....

[boku]

Z wielką radością zawitałem dzisiaj Pod Cyc. Właścicielka w świetnej formie tzn dalej nie godzi się na fotografię

[zic]

hehe nie udana pruba

hehehe
To ja także sprubuje namówić właścicielkę na fotke

[boku]

Fotka mówi sama za siebie. Mam nadzieję, że napiję się jeszcze piwa Pod Cycym.