Mysłowice, Sienkiewicza 51a, CAFE-BAR

[boku]

Znowu znalazłem się w dzielnicy Morgi. Jak dla mnie najlepsze miejsce w Mysłowicach. Piwo lane tylko "Tyskie" w cenie 3.50. Podane oczywiście w firmowym szkle. Ponadto podczas prawie całego czasu picia utrzymuje się drobniutka, ale dość gruba piana. To jest to co lubię najbardziej.
Wypiłem oczywiście kolejne lane piwo, więc na butelkowe przyjdzie poczekać, tym bardziej, że wybór był przeciętny.
Z butelkowych Lech 4 zł
Pilsener 4 zł
Żubr 3.50 zł
Dog in the Fog 4 zł
Dębowe 4 zł
i Reds 4 zł
Lokal istnieje 6 lat, a mnie wydawało się, że najwyżej 2. Na starość czas ucieka zbyt szybko.

[kiszot]

Znowu znalazłem się w dzielnicy Morgi. Jak dla mnie najlepsze miejsce w Mysłowicach. Piwo lane tylko "Tyskie" w cenie 3.50.

Bez złośliwości ale zdaje się,że to Ty pisałeś mi o nie wspieraniu małych lokalnych browarów.A twoja następna opisana knajpa oczywiście z ulubionym Tyskim.

[iommi]

Bez złośliwości ale zdaje się,że to Ty pisałeś mi o nie wspieraniu małych lokalnych browarów.A twoja następna opisana knajpa oczywiście z ulubionym Tyskim.

Kiszot, przesadzasz nieco w punktowaniu kolegi Boku. Naprawdę myślę, że jego informacja jest merytoryczna - jest adres, jest knajpa, są ceny i menu.
A jak ci menu nie odpowiada, to zwyczajnie tam się nie pojawiaj. Co więcej - kiedy znajdziesz się w Mysłowicach to będziesz wiedział, że do Cafe-Baru nie masz po co chodzić, bo tam tylko Tyskie. A więc dzięki temu postowi unikniesz wpadki.

[Maggyk]

Jak w poście wyżej.
Poza tym już prosiłam, coby nie czepiać się piwnego asortymentu. A jak macie jakieś uwagi do kogoś, to przecież można mu wysłać PW. Ba nawet jedna z zasad tego działu o tym mówi.

[boku]

projekt

Kiszot się pomylił co do mojej osoby. Dobre piwo lubię wypić w dobrym miejscu. Lubię umieścić cztery litery na siedzeniu takim jakie widać na fotografi. Piwo wtedy zaraz lepiej smakuje. Za tym siedzeniem widać ławę na której można spocząć, gdy po wypiciu większej ilości piwa, to pierwsze siedzenie robi się za małe. Proszę zwrócić uwagę na wysokość oparcia tej ławy. To nie ścianka działowa, a właśnie oparcie. Siedząc przy piwie, patrzyłem jak ładnie jest zaprojektowany ten lokal. Z zewnątrz nie rzuca się w oczy, a wewnątrz bardzo dużo przestrzeni. Dach jest spadzisty i nie ma płaskiego sufitu. W najwyższym miejscu jest z 8 metrów. Ponadto w dwu miejscach są słupy. Wszystkie te myśli nachodziły mnie w związku z niedawną katastrofą budowlaną.

[kiszot]

Dobre piwo lubię wypić w dobrym miejscu.

Zależy co ktoś nazywa dobrym piwem

[boku]

Kiszot ja się wczoraj poświęciłem i wypiłem "Warkę".
Wracam do tematu. Umiejscowienie lokalu też jest interesujące. Położenie na wysokości ponad 100 metrów nad doliną rzeki powoduje, że widok w kierunku wschodnim jest bardzo daleki. Już dla tego pejzażu warto tutaj się udać.
Koło lokalu jest plac zabaw dla dzieci. Teraz przysypany śniegiem, ale latem nic nie stoi na przeszkodzie, aby wziąć szkraba i niech się bawi do woli. My wtedy spokojnie możemy wypić.
Już z samej nazwy lokalu, możemy wywnioskować, że i pojeść i wypić kawę też można. Dziecku słodycze również tutaj kupimy.