Pub mieści się w dzielnicy Kosztowy. Kiedyś ta ulica była jedną z najdłuższych w Polsce i miała ze 20 km. Teraz jest rozbita na kilka odcinków. Jeszcze 10 lat temu nazywała się ulicą oświęcimską i miałbym nie lada kłopot wypić po jednym piwie we wszystkich lokalach przy tej drodze.
To co mnie skłoniło do zatrzymania się właśnie tutaj to ogromna beka. Jest ona na zewnątrz lokalu i zwraca uwagę. Zobaczyłem drzwiczki w tej beczce. Widocznie można tam wejść.
Kartka na drzwiach informowała, że lokal jest otwarty w tygodniu od 12 do 18. Miałem minutę do godziny 12, ale z wewnątrz dobiegał gwar. Wszedłem i okazało się, że kartka dotyczy ceny piwa. W tych godzinach lane piwo kosztuje 2.50 zł za 0.5 litra.
Taka cena to pokusa nie do odparcia. Lane piwa to tylko "tyskie" i "warka". Wypiłem i to i to.
Super miła barmanka (właścicielka?) chętnie udzielała mi wszelkich informacji. Pokazywała różne reklamówki z warki. Szczególnie ten browar dba o ten pub. Piwo jest zmieniane regularnie co tydzień. Warto było się napić nawet "Warki". Nie przypuszczałem, że jest całkiem znośna.
To co mnie skłoniło do zatrzymania się właśnie tutaj to ogromna beka. Jest ona na zewnątrz lokalu i zwraca uwagę. Zobaczyłem drzwiczki w tej beczce. Widocznie można tam wejść.
Kartka na drzwiach informowała, że lokal jest otwarty w tygodniu od 12 do 18. Miałem minutę do godziny 12, ale z wewnątrz dobiegał gwar. Wszedłem i okazało się, że kartka dotyczy ceny piwa. W tych godzinach lane piwo kosztuje 2.50 zł za 0.5 litra.
Taka cena to pokusa nie do odparcia. Lane piwa to tylko "tyskie" i "warka". Wypiłem i to i to.
Super miła barmanka (właścicielka?) chętnie udzielała mi wszelkich informacji. Pokazywała różne reklamówki z warki. Szczególnie ten browar dba o ten pub. Piwo jest zmieniane regularnie co tydzień. Warto było się napić nawet "Warki". Nie przypuszczałem, że jest całkiem znośna.
Comment