Katowice, Chorzowska 107 (Silesia City Center), Bierhalle

[ZIOMEK2]

Reklama na reklame - tam muszą się reklamować bo mają bardzo wysoko i wysokie progi - tak trzymać !

[dyrektor]

Podczas pobytu w Katowicach na Finałach Ligi Światowej udało mi się eksternistycznie zaliczyć lokal.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne: bardzo duża sala i taras (w Arkadi chyba troszkę ciasno) , w TV sport (piwo i sport - to jest to co Dyrektor lubi najbardziej) i bardzo miła, fachowa obsługa. A i jeszcze miałem farta, bo spotkałem podczas pracy Krzysztofa. Pszeniczka wyśmienita, mojemu tacie też spasiła.

[Krzysztof]

Podczas pobytu w Katowicach na Finałach Ligi Światowej udało mi się eksternistycznie zaliczyć lokal.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne: bardzo duża sala i taras (w Arkadi chyba troszkę ciasno) , w TV sport (piwo i sport - to jest to co Dyrektor lubi najbardziej) i bardzo miła, fachowa obsługa. A i jeszcze miałem farta, bo spotkałem podczas pracy Krzysztofa. Pszeniczka wyśmienita, mojemu tacie też spasiła.

???
Widzę, że masz na mysli Krzysztofa z Katowic...

[dyrektor]

???
Widzę, że masz na mysli Krzysztofa z Katowic...

YYYYYYYYYY chyba tak, albo się z kimś nie dogadałem, wszak był upał

[Doodeck]

YYYYYYYYYY chyba tak, albo się z kimś nie dogadałem, wszak był upał

Nie przejmuj się, nie jednemu piwowarowi Krzysztof

[jacer]

Trafiłem tam dziś.

Wystrój ładny, panie kelnerki także

Trafiliśmy na poniedziałek więc piwa były tansze, jednak ceny jedzenia mogą porazić. Wzieliśmy golonkę z kolegą i jeszcze jego syn się najadł; miała chyba z 1,5kg.

Pszeniczniak poprawny, choć goździków nie wyczułem, dunkel miał słaba pianę - kolega stwierdził, że smakuje jak moje , pils fajny, przypominał (będę nieskromny) mojego domowego.

Lokal fajny, tylko te ceny

[ART]

golonki mają z tytanów, trzeba przyznać

[jacer]

Wzieliśmy golonkę.....

aaaaa, przypomniało mi się.
Krzysztofie mógłbyś wywalić te kiszone ogórki, które dajecie do golonki. Takiego świństwa dawno nie jadłem, ceny kosmiczne a ogórki kiszone zkapcaniałe. I to teraz gdy jest sezon na świeże. Wstyd.

[Maggyk]

Po giełdzie w Tychach i nieudanym spiżowaniu (zamknięte było) udaliśmy się do Bierhalle. I co i wszystko gites - piwo nad kreskę (jeszcze kilka wizyt a bilans wyjdzie na zero). Ceny piwa dalej promocyjne - mam nadzieję, że to taka promocja na wieki. Dunkel pyszny.
Ceny jedzenia moim zdaniem trochę za wysokie na i kurczak na ostro to kurczak z ostrymi sosami, ale, że był smaczny wybaczam.
Jakoś lubię to Bierhalle, bo co by nie pisać o wadach jakoś z uśmiechem na twarzy tam wracam. Szkoda tylko , że tak krótko....
Dziękuję towarzyszom posiadówki za mile spędzony czas i nawet Kocurek jakiś taki łagodniejszy

[adam16]

Dziś także - mimo iż w karcie widnieje 7 zł - za małe piwo kasowano 5 zł. Były 3 piwa - pils, pszenica i dunkel.

[skandal]

Po krótkim pobycie na początku stycznia w Czechach jestem wymagający, ale chyba trzeba równać do lepszego. Po I - nie widać przy wejściu cen piw i co jest akurat dostępne, a przynajmniej nie rzuca się w oczy. Po II - po kiego grzyba są podstawki???? Żeby się kurzyły? Można by dać sygnał kelnerom (niech się czegoś nauczą) żeby podawali je do piwa Po III - stoi 3 czy 4 kelnerów, patrzą się w TV, prowadzą lużne gadki a ja siedze 2m od nich przy stoliku z pustą szklanką i czekam, czekam...

[Promil03]

Korzystając z uroków urlopu namówiłem żonkę na wizytę w Bierhalle.
I od razu bardzo miłe zaskoczenie. Od poniedziałku do piątku w godzinach od 12.00 do 15.00 obowiązuje promocja:
płacisz 20 zł i pijesz tyle piwa ile zechcesz (zawsze Pils) - lejesz sam z beczki, dodatkowo szwedzki stół (jesz bez ograniczeń).
Dzisiaj do wyboru: ryba, pieczonki, ziemniaki pieczone w kawałkach, kotlety mielone, marchewka z groszkiem oraz żurek i barszcz ukraiński.
Wszystko gorące i donoszone na bieżąco. Wszystkie dania można oczywiście mieszać jak kto lubi.
Dodatkowo: sok, woda mineralna, mizeria oraz wyśmienite pączki (ufam w tym zakresie mojej żonie).
Po 15.00 kolejna promocja:
od poniedziałku do piątku w godzinach od 15.00 do 17.00 promocja 50% w ramach "Happy Hours" na wszystkie piwa dostępne w lokalu.

Będę chyba częstszym gościem niż dotychczas.

PS. Pils wyśmienity!

[krasnal45]

Korzystając z uroków urlopu namówiłem żonkę na wizytę w Bierhalle.
I od razu bardzo miłe zaskoczenie. Od poniedziałku do piątku w godzinach od 12.00 do 15.00 obowiązuje promocja:
płacisz 20 zł i pijesz tyle piwa ile zechcesz (zawsze Pils) - lejesz sam z beczki, dodatkowo szwedzki stół (jesz bez ograniczeń).
Dzisiaj do wyboru: ryba, pieczonki, ziemniaki pieczone w kawałkach, kotlety mielone, marchewka z groszkiem oraz żurek i barszcz ukraiński.
Wszystko gorące i donoszone na bieżąco. Wszystkie dania można oczywiście mieszać jak kto lubi.
Dodatkowo: sok, woda mineralna, mizeria oraz wyśmienite pączki (ufam w tym zakresie mojej żonie).
Po 15.00 kolejna promocja:
od poniedziałku do piątku w godzinach od 15.00 do 17.00 promocja 50% w ramach "Happy Hours" na wszystkie piwa dostępne w lokalu.

Będę chyba częstszym gościem niż dotychczas.

PS. Pils wyśmienity!

Kurde.....a ja tam wpadłem w niedzielę w południe....osiem zeta za 0.4l, jednak trochę drogawo ale piwo warte swojej ceny, fundnąłem sobie na miejscu pszenicę, pyszna aczkolwiek dla mnie trochę jak gdyby za "łagodna"(nie mam tu na myśli procentów) za to pils, potwierdzam, wyśmienity i też zaskoczony byłem bo zaopatrzyłem się w pięciolitrową beczułkę "na wynos" w cenie tylko 65 zeta..... nie wiesz czy te promocje cały czas obowiązują? czy tyko teraz chwilowo, bo nigdzie nie doczytałem ...... a chyba też będę tam częstszym gościem......

[mwa]

Obie promocje są już dojść dawno.
Ale przemiła obsługa doniosła mi i pszeniczne na życzenie.
Osobiście byłem bardzo zadowolony, jednak w tym czasie pracuję i też korzystałem z urlopu.

[Promil03]

Zasady tych promocji (a właściwie godziny ich obowiązywania) wymyślili z jednego zasadniczego powodu: znikomej ilości klientów w tygodniu, w tych godzinach. To oczywiste chyba dla wszystkich.
Tak jak napisał mwa, skorzystał bo miał wolny dzień, podobnie jak ja.
Nie mam nic przeciwko temu, żeby następnym razem gdy będę miał wolne, spotkać się w szerszym gronie, wypić klika piw, dobrze zjeść i wydać za wszystko 20 zł.
Nie mam również wątpliwości, że Bierhalle na tym nie traci, a wręcz przeciwnie - zyskuje.