Katowice, Panewnicka 112, Drink Bar Mix

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • volodos
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.09
    • 717

    Katowice, Panewnicka 112, Drink Bar Mix

    Jeden z panewnickich barów piwnych. Mieszkam niedaleko, ale dzisiaj po raz pierwszy przestąpiłem próg tego zacnego przybytku. Zdziwiłem się wielce z powodu oibecności lanego Koźlaka z Ambera (5,50). W asortymencie (również z beczki) pszeniczny Baltas oraz ciemne Zlatopramen. Właściciel dogadał się z browarem w Bielkówku i chyba jako jedyny w Katowicach i okolicach leje Koźlaka. Pycha! Otwarte od 14 do 23, polecam wszystkim chcącym skosztować piwa z prawdziwego zdarzenia. Tyskiego i Lecha się tam też można napić, tylko po co...
  • kiszot
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2001.08
    • 8117

    #2
    No to ciekawa informacja.
    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
    So von Natur, Natur in alter Weise,
    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

    Comment

    • strzelczyk76
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.11
      • 823

      #3
      Już parę miesięcy temu wspominałem o tym lokalu niektórym forumowiczom,
      ale dla tych "twardzieli", co zazwyczaj zjawiają się na spotkaniach przy piwie
      - jest to trochę daleko.

      Wcześniej mieli w ofercie Żywe z Ambera, teraz widzę - zmienili na Koźlaka -
      bardzo dobre posunięcie w obliczu zbliżających się zimnych dni - rozgrzać się Koźlaczkiem!!!

      Podsumowując - czas na spotkanie... panie i panowie - mobilizować się!!!

      Ich strona interetowa, niestety z nieaktualnym menu:
      Ostatnia zmiana dokonana przez strzelczyk76; 2008-10-01, 08:06.
      NORMALNOŚĆ



      Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.

      Comment

      • volodos
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2008.09
        • 717

        #4
        Tak różowo to znowu nie wygląda. Owszem - mieli Żywe, ale sprowadzone tylko na panewnicki odpust. Obecnie Koźlaka zostały jeszcze jakieś 2 beczki (tym razem mieli zrobić "pożegnanie lata", ale pogoda nie wypaliła). Właściciel po prostu nie chce być stratny na skwaśniałym Żywym, więc od razu powiedział, że zamawia tylko na większe spędy. Zresztą, z tego co mówił, jedną beczkę Koźlaka wylał, czyli browar też ma swoje za plecami;(. Agitowałem już w sprawie spotkania (sam jestem członkiem Śląskiego Klubu Birofilów). Właściciel zapalił się do pomysłu, ale powiedział, że trzeba wszystko ustalić przynajmniej 2 tyg. wcześniej. Wtedy (jak mówi) można zrobić spotkanie klubowe na 30-40 osób z Koźlakiem i Żywym. Mniam, aż się rozmarzyłem. Dziś wieczorkiem kolejne Koźlaczki czekają na osuszenie, no i Baltasa też trzeba spróbować...

        Comment

        • kiszot
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2001.08
          • 8117

          #5
          Dla mnie to całe 20 kilosów ale spotkanie można by zrobić.Może pojawia się niektóre osoby z południowych rubieży Katowic.
          ps.A ta knajpa to nie jest czasem w pięknej przedwojennej willi?
          Ostatnia zmiana dokonana przez kiszot; 2008-10-01, 09:49.
          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
          So von Natur, Natur in alter Weise,
          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9865

            #6
            Ja tam spacerkiem przez las mogę podejść z godzinkę . Ino żeby jeszcze mieć wolne. ech...
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • Maggyk
              Szara Adminiscjencja
              🍼
              • 2004.05
              • 5618

              #7
              Załóżcie sobie temat spotkaniowy panowie.
              Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
              Piwo domowe -
              Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

              Reklama w BROWARZE
              PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

              Comment

              • volodos
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2008.09
                • 717

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                A ta knajpa to nie jest czasem w pięknej przedwojennej willi?
                W przedwojennej owszem, ale dla mnie to ona raczej bunkier przypomina

                Comment

                • kiszot
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2001.08
                  • 8117

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ja tam spacerkiem przez las mogę podejść z godzinkę . Ino żeby jeszcze mieć wolne. ech...
                  Teraz to Ty się wozisz jak panisko a nie tam piechotą.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika volodos Wyświetlenie odpowiedzi
                  W przedwojennej owszem, ale dla mnie to ona raczej bunkier przypomina
                  Moze i bunkier ale zdaje się,że zabytkowy.Nie znam się na architekturze ale to chyba jakiś modernizm który był bardzo popularny w okresie międzywojennym.
                  Ostatnia zmiana dokonana przez kiszot; 2008-10-02, 11:03.
                  Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                  1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                  Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                  Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                  So von Natur, Natur in alter Weise,
                  Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                  Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                  Comment

                  • volodos
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2008.09
                    • 717

                    #10
                    Willa jest z lat 70tych, więc zabytek ewentualnie socrealistyczny. Koźlak już się kończy, szkoda...

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8117

                      #11
                      No cóż,mała pomyłka.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • bastion
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2006.10
                        • 1161

                        #12
                        Jak dzisiaj doniósł kolega, mieszkający od tej knapki o ''rzut kamieniem'', po remoncie otwarto go w Sobotę 21.02 i w ofercie jest pyszny nalewany ''Granat'' z Cernej Hory, (ciemna,a w zasadzie czarna 12-tka) za jedyne 4.50 za kufel.
                        Podobno to ''sondażowa'' beczka, i jak dobrze zejdzie to będzie znowu.
                        Natomiast koźlak pojawia się tylko od czasu, do czasu.
                        A menu na ich stronie działa bez zarzutu.

                        Comment

                        • kiszot
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2001.08
                          • 8117

                          #13
                          Kurcze,chyba sie wybiorę do tych(Tychów?) Katowic.
                          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                          So von Natur, Natur in alter Weise,
                          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                          Comment

                          • woosaa
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2005.07
                            • 1557

                            #14
                            Właśnie wróciłem z Panewnik.I tak.Piwa z Cernej Hory(Sklepni i Granat) są po 4.50 zł,obydwa bardzo dobre(ciemny Granat PYSZNY).Jest także pszeniczny Baltas za 6.50 zł równiez bardzo dobry(b.ładny aromat).Mimo że lokal przy ulicy,to atmosfera raczej spokojna,parasole tyskie i co ciekawe to było ................EIRE z Czarnkowa (baczek za 4.20).To tyle.PZDR
                            mb WOS

                            Comment

                            • volodos
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2008.09
                              • 717

                              #15
                              Pojawił się lany Żubr, trochę egzotyczny na Śląsku. Właściciel podobno od przedstawiciela KP burę dostał. Wiadomo - tu ma królować Tyskie... Spróbowałem - nie ma porównania z butelkowym, który moim zdaniem jest straszny. Ponadto w ofercie pyszny Granat z Cernej Hory oraz Baltas. Jest Noteckie w bączku, w czwartek - piątek ma być również Eire.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X