Knajpa w angielskim stylu niedaleko dworca. Jedna z tych, gdzie mozna bezpiecznie zaprowadzic obcokrajowcow i nie-bialych znajomych (widac to po klienteli). Piwnie nic nadzwyczajnego: Tyskie, Lech i Pilsner Urquell, warzony w Tychach oczywiscie. Jednak ostatnio pojawil sie tam
PSZENICZNY TUCHER
i z tego powodu wspominam o tym przybytku. Moze ktos uaktualni info, czy jeszcze jest?
PSZENICZNY TUCHER
i z tego powodu wspominam o tym przybytku. Moze ktos uaktualni info, czy jeszcze jest?