Co ważniejsze, Mastne po 4 peeleny. Poza tym, zmienili "zasady tytoniowe". Teraz zamiast klubu palacza jest permanentna impreza zamknięta. Każdy, kto coś zamawia musi się podpisać na liście. Ot, Polska właśnie
Co ważniejsze, Mastne po 4 peeleny. Poza tym, zmienili "zasady tytoniowe". Teraz zamiast klubu palacza jest permanentna impreza zamknięta. Każdy, kto coś zamawia musi się podpisać na liście. Ot, Polska właśnie
A jak odmówię podpisu? Wyrzucą mnie z publicznego lokalu mimo, że jestem trzeźwy, nie rozrabiam i nie zakłócam spokoju innych? Mam pytanie do osób znających się na prawie - czy można odmówić sprzedaży albo usunąć klienta ze sklepu / lokalu za niedostosowanie się do jakichś wewnętrznych przepisów (np. niepodpisanie ww. listy)?
Tylko że w praktyce nikt nic nam nie podawał do podpisania (dwukrotnie byłem w sobotę), nawet nie widziałem tego regulaminu w lokalu o którym napisali na swoich stronach www.
Chętnie również posłuchałbym opinii prawnika w tym temacie. A w lokalu... siekierę można zawiesić w dymie.
Mimo że jestem niepalący, to twierdzę że akurat do tego lokalu wybitnie pasuje zawiesina dymna. Ma to swój urok.
Mimo że jestem niepalący, to twierdzę że akurat do tego lokalu wybitnie pasuje zawiesina dymna. Ma to swój urok.
Żartujesz prawda?
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Nie czasami o klimacie lokalu decydują pewne szczegóły tak jak zadymienie, tam akurat to pasuje jak ulał. Wpadam tam na 10-15 minut i idę dalej, traktuje go jako ciekawy przystanek. Co nie oznacza że nie irytuje mnie palenie w lokalach których przebywam godzinami czy też stricte restauracjami.
A w lornecie, jak przymruży się trochę oczy to... przypomina mi się klimat z filmu Kariera Nikodema Dyzmy.
Nie czasami o klimacie lokalu decydują pewne szczegóły tak jak zadymienie, tam akurat to pasuje jak ulał. Wpadam tam na 10-15 minut i idę dalej, traktuje go jako ciekawy przystanek. Co nie oznacza że nie irytuje mnie palenie w lokalach których przebywam godzinami czy też stricte restauracjami.
A w lornecie, jak przymruży się trochę oczy to... przypomina mi się klimat z filmu Kariera Nikodema Dyzmy.
To tak jakby pic kilka piw dziennie i do jednego dosypywać trutki..........bo to takie klimatyczne.Nie rozumiem twoich gustów no ale trudno.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
To tak jakby pic kilka piw dziennie i do jednego dosypywać trutki..........bo to takie klimatyczne.Nie rozumiem twoich gustów no ale trudno.
Po raz tysięczny... każdy ma swój gust.
Idąc tą teorią, to powinieneś się wyprowadzić w Bieszczady i pracować w lesie
Tak jak i zapewne Ty, urodziłem się na terenie GOP, teraz już powietrze jest czystsze ale kiedyś ? Czym wiec dla nas jest bierne palenie w postaci przebywania z zakopconym lokalu raz na dwa tygodnie przez kilka minut ?
"Tylko w najbliższy w weekend z okazji Urodzin Miasta Lorneta z Meduzą ma dla Was specjalne piwo urodzinowe - Jasnoczerwone, dostojne piwo w stylu Vienna Lager o zawartości 13,1° Plato. Spokojne, solidne piwo o złożonym, słodowym smaku z kremową pianą. Tylko muśnięcie chmielowego aromatu pochodzące z najszlachetniejszej niemieckiej odmiany Mittelfruh. Fermentowane z użyciem drożdży Saflager w temp. 10oC.
Oferta limitowana tylko w dniach 9-11 IX.
Cena normalna 6 zł - z opaską Urodzinową - 5 zł."
Może będzie warto zajrzeć
Cześć,
mam taki niecny plan odwiedzin wszystkich browarów restauracyjnych w Polsce, tylko problem stanowi ustalenie ich kompletnej listy. Już myślałem, że mi się to udało i takich miejsc jest 109, ale w zeszły weekend byłem w Giżycku i okazało się, że tam również jest minibrowar...
Wystawcy browarów rzemieślniczych z całej Polski zaprezentują zarówno swoje klasyczne pozycje jak i piwa przygotowane specjalnie na ten festiwal. Kilkaset różnych piw w jednym miejscu w Katowicach.
Witam, jestem tu nowy. Do niedawna mogłem u siebie lokalnie kupić (w Sulejówku, mazowieckie) piwa z browaru Cieszyn, w szczególności Double IPA i - moje przeulubione - Mastne. Teraz już nie ma. Pytania:
- czy te piwa są w ogóle jeszcze dostępne?
- jeśli tak to gdzie?
...
Comment