Dziwna sprawa, byłem pewien, że po wizycie w maju 2009 założyłem temu pubowi wątek, a dziś szukam i szukam... ewidentnie tego nie zrobiłem. Nie mam pewności czy to nie są dawne Jesiony, z tym że w 2009 na drzwiach zauważyłem kartkę, że w tym miejscu był kiedyś Marakesz - akurat było kilka dni po otwarciu pod nową nazwą i być może po zmianie właściciela.
Jak trafić? Idąc od zamku czy browaru Grodzką w kierunku Rynku, skręcamy w pewnym momencie w prawo i jestto pierwszy lokal po lewej, zaraz za skrzyżowaniem. W środku całkiem sporo miejsca, przy czym lepiej usadowić się na pięterku (uwaga na głowę), bo na dole swoje miejsce mają hazaradziści (automaty) oraz bilardziści.
To co najważniejsze - prawdopodobnie najtańsze Brackie w mieście. W kwietniu br. kosztowało równo 3.00. Rok wcześniej cena była jeszcze atrakcyjniejsza, bo 2.70. Co w porównaniu z żulernią na Zamkowej, gdzie musiałem wyskoczyć z 3,.30, sprawiało już dużą różnicę.
Jeżeli to są byłe Jesiony, to proszę połączyć tematy.
Jak trafić? Idąc od zamku czy browaru Grodzką w kierunku Rynku, skręcamy w pewnym momencie w prawo i jestto pierwszy lokal po lewej, zaraz za skrzyżowaniem. W środku całkiem sporo miejsca, przy czym lepiej usadowić się na pięterku (uwaga na głowę), bo na dole swoje miejsce mają hazaradziści (automaty) oraz bilardziści.
To co najważniejsze - prawdopodobnie najtańsze Brackie w mieście. W kwietniu br. kosztowało równo 3.00. Rok wcześniej cena była jeszcze atrakcyjniejsza, bo 2.70. Co w porównaniu z żulernią na Zamkowej, gdzie musiałem wyskoczyć z 3,.30, sprawiało już dużą różnicę.
Jeżeli to są byłe Jesiony, to proszę połączyć tematy.
Comment