Gliwice, Studzienna 8, MajEr - mini browar

[Maggyk]

O, widzę że pokale mają. Z tego co kojarzę, to pierwszy taki przypadek w krajowym browarze restauracyjnym.

Złoty Róg w Kaliszu posiadał pokale, czy jeszcze posiada tego nie wiem.

[becik]

O, widzę że pokale mają. Z tego co kojarzę, to pierwszy taki przypadek w krajowym browarze restauracyjnym.

Docencie.....a Browarmia, Kowal, Grodzka, Płock - wszystkie te browary miały pokale

[docent]

Docencie.....a Browarmia, Kowal, Grodzka, Płock - wszystkie te browary miały pokale

Ok, nie sprecyzowałem. Chodzi mi o ten charakterystyczny kształt pokala na wysokiej nóżce.

[volodos]

Przecież wszystkie pokale mają nóżkę, właśnie to je odróżnia od szklanek

[docent]

Przecież wszystkie pokale mają nóżkę, właśnie to je odróżnia od szklanek

Ale pokal pokalowi nierówny (chociażby ze względu na wspomnianą wysokość nóżki). No więc nie widziałem u nas takiego typu pokala jaki jest w Gliwicach u Majera

[becik]

Chciałem przy okazji powrotu z giełdy żywieckiej zanocować w Majerze ale cena 435 zł mnie skutecznie zniechęciła. To już o 1/3 mniej płaciłem za nocleg w Brovarii na rynku w Poznaniu no i jeszcze gdzie Poznań, a gdzie Gliwice
Ceny iście niemieckie

Co nie znaczy, że na samo piwo z kolacją tam nie zawitam

[Promil03]

Odwiedziliśmy lokal w sobotnie popołudnie, w ramach spotkania przedgiełdowego przed Spiżem. Mieliśmy co prawda rezerwację, ale okazała się ona zbyteczna ponieważ klientów raczej mało.
Lokal prezentuje się bardzo okazale, wystrój mało "piwny", ale zdaję sobie sprawę, że jest to również restauracja hotelu.
Miła obsługa szybko zorientowała się po co przybyliśmy, więc ze stolika szybko zniknęły niepotrzebne sztućce i kieliszki do wody/wina.
Obsługa bardzo miła, choć nie do końca jeszcze kompetentna (nie umiała wytłumaczyć poszczególnych pozycji w menu). Ja osobiście nic nie jadłem, ale współbiesiadnicy jedzenie chwalili.
Brak jeszcze podstawek, od dzisiaj jest możliwość zakupu szkła (chyba 6 rodzajów).
Do MajEra przybyliśmy jednak przede wszystkim napić się piwa, a jeśli o nie chodzi to każde okazało się bardzo smaczne. Kolega biermann dał radę.
W kranach dostępne były: Jasne (7zł/0,5l), Pszeniczne (8zł/0,5l), Ciemne (8zł/0,5l) i Koźlak (10zł/0,5l). Cen za pojemność 0,3l nie pomnę, bo i po co?
W mojej klasyfikacji najlepsze Jasne, potem Ciemne, Koźlak i Pszenica, choć zdania były podzielone.
Wkrótce dostępne będzie Marcowe, co chętnie wykorzystam jako pretekst do kolejnych odwiedzin.

[docent]

Cen za pojemność 0,3l nie pomnę, bo i po co?

Jasne, najlepsza próbka do degustacji to pół litra. Ja natomiast chętnie spróbuję 0,3 w tych gustownych pokalach.

[biermann]

Szkło już w sprzedaży... ceny tylko nie pomnę ale chyba 15 zł za szt niezależnie jaką. Dokładnie będę wiedział jutro.

[docent]

Jakoś nie znalazłem informacji o godzinach otwarcia. Szczególnie interesuje mnie, od której otwarte jest w niedzielę

[Jack75g]

Szkło już w sprzedaży... ceny tylko nie pomnę ale chyba 15 zł za szt niezależnie jaką. Dokładnie będę wiedział jutro.

To podobnie jak w radomskiej Pivovarii. Mają szklanki do pszenicy 0,5 i 0,3 l. oraz pokale 0,3 l. Na miejscu można zakupić po 15 zł/szt.

[woosaa]

Jakoś nie znalazłem informacji o godzinach otwarcia. Szczególnie interesuje mnie, od której otwarte jest w niedzielę

Od 11.00 do 24.00.

[piwofanos]

mini browar majer

Ekstra miejsce
Zaskakująco duża sala na dwóch poziomach, mnóstwo ludzi- tak było w ostatnią niedziele.Spokojny weekend w Gliwicach.Udaje nam się zająć ulubiony stolik, od którego wstała właśnie spora grupa amatorów złocistego trunku.
Młody kelner zabiegany, lecz nie ma się, co dziwić- przyjmuje nasze dość duże zamówienie,odchodzi od stolika niczego nie zapisuje. Nieco zdziwieni czekamy czy wszystko przyniesie, a tu pojawia się pan kelner z bardzo dużą tacą i przynosi nam wszystko, co było zamówione pszeniczne piwa dla kobiet dla nas facetów mocne kożlaki w ładnym szkle
.Po niewielkiej chwili do naszego stołu kelner do nosi •przekąski do piwa.Wszystko zgodne z tym, co było zamówione.Nikt nie krył zdziwienia, i zaskoczenia..Nadmienie, że kelner wszystko nosił sam i obsługiwał jeszcze stoliki na dole.Po pierwszym piwie i przegryzieniu przekąski nadszedł czas żeby się rozejrzeć po lokalu.
W ocenie mojej i towarzystwa, z którym siedziałem przy stoliku lokal to szczał w dziesiątkę.

Po pierwsze świetnie zlokalizowany praktycznie w sercu Gliwic.
Bardzo fajnie ustawiono stoliki z wygodnymi krzesłami lub raczej fotelo-krzesłami bardzo wygodne.
Jest tez duża plazma zawieszona na ścianie na pewno kibice będą tu zaglądać z ochotą,
Co może być lepsze mecz ulubionej drużyny i wyśmienite piwo, bardzo dobre przekąski podawane przez uprzejmego kelnera.

[Pancernik]

Chyba nikt jeszcze o tym nie wspomniał - hokus-pokus: http://minibrowarmajer.pl/proces_warzenia.php

[piwofanos]

byłem w poniedziałek

Znowu w poniedziałek zawitałem wieczorem na kożlaka do browaru majera.
Tak to już moja druga wizyta i już wiem, że nie ostatnia.
Tym razem usiadłem przy barze i zauważyłem, że każda szklanka, do której nalewane jest
piwo chłodzona jest wodą lodową. Jakość serwowania piwa niespotykana nigdzie w Gliwicach.
Uwaga obsługa zestresowana na maksa na widok kierownictwa,
Źle, jeśli klient siedzący przy barze klient potrafi to odczuć.