Wizyta ze wszech miar udana. Pyszne piwa - marcowe (wyraźnie słodowe jak powinno być takie piwo), pils i ciemne (palone z akcentami kawy zbożowej jak ja lubię). Miła obsługa, ciekawe wnętrza i ładna okolica (Starówka). Szkoda, że tak daleko ode mnie.
Bielsko-Biała, Piwowarska 2, Browar Miejski Bielitzer
Collapse
X
-
Będąc miesiąc wcześniej miałem okazję do spróbowania tylko Jasne, było smaczne. Wczoraj wybrałem się aby spróbować marcowego i nie udało się.
Były natomiast (oprócz jasnego): Bielitzer Bursztynowy, Pszeniczny i Koźlak, ten ostatni po 9zł/0,4l.
Wczoraj albo miałem coś ze smakiem albo te piwa poprostu są nieudane.
Pszenica - ładny kolor i piana, w zapachu cytrusy, banan i goździk a w smaku padaka, piwo z mocnym posmakiem kwasku cytrynowego, był tak intensywny że aż mi gębe wykrzywiało, nie pamiętam abym pił tak paskudną pszenicę kiedykolwiek.
Bursztynowe - kolor, piana w porządku, zapach i smak zbyt płaski, wodnisty ale bez żadnych niedobrych posmaków, ktoś z przedmówców porównał do Zawiercia Bursztynowego, Zawiercie bije Bielitzera na łeb.
Koźlak (czy też ciemne) - najsmaczniejsze z próbowanych wczoraj, jak na koźlaka to dla mnie zbyt lekkie piwo, z ciekawym posmakiem kawowym, nie rozgrzewające, nie czuć alkoholu.
Wystrój lokalu i okolica bardzo atrakcyjna , lokal napewno ma perspektywy ale jakość piw musi zostać poprawiona, za te ceny to zdecydowanie wolę Bierhalle.
Zajrzę znów za jakiś miesiąc, może dwa z dużymi nadziejami.
Comment
-
-
Wizyta 06.10.2011
W browarze dostępne były 4 piwa. Pils, Pszeniczne, Marcowe i Bursztynowe (dwa ostatnie opisane w piwo konkretnie). Obsługa miła, sympatyczna. Był piwowar z którym udało się zamienić kilka słów. Skąd nazwa ulicy? Otóż okazało się, że na początku XX wieku, w sąsiedniej kamienicy gdzie obecnie jest notariusz też był browar.
Z gadgetów pojawiły się koszulki.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Czy tam w okolicy browaru jest gdzie zaparkować (za darmo) auto? Jeśli nie, to gdzie w okolicy najlepiej to zrobić? Termin - środa późnym popołudniem.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Cześć
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziCzy tam w okolicy browaru jest gdzie zaparkować (za darmo) auto? Jeśli nie, to gdzie w okolicy najlepiej to zrobić? Termin - środa późnym popołudniem.
Nie jestem pewien czy można wjechać na plac św. Mikołaja pod katedrę, tam miałbyś najbliżej.anioły śmierdzą potem
żrą kiełbasę
mają w dupie żywych
Comment
-
-
ja parkowałem znacznie bliżej, wjeżdżając do miasta, skręcałem zaraz przed zamkiem w prawo, w brukowana uliczkę pod górę, potem tą cienizną stanąlem obok fragmentu murów miejskich (ul. Orkana), tam parkowanie jest płatne ale są to grosze. mozna podjechać trochą do przodu i są tam kolejne dwa parkingi (przy pl. Lutra), Cieszyńską warto podjechac dalej do Browarnej do starego browaruLast edited by becik; 2011-10-11, 18:34.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedziJak wygląda opcja z rezerwacją stolików?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alexanderfeld Wyświetlenie odpowiedziMożesz to zrobić przez ich stronę wwwhttp://browarmiejski.pl/index.php?page=rezerwacja(...)
Prawdę mówiąc nie wiedziałem, że istnieje dedykowana dla tego browaru strona.
Dla osób, które planują nocleg za niewielkie pieniądze w niedalekiej odległości od browaru to polecam Dom Turysty.
Comment
-
-
Do trzech razy sztuka… w przypadku moich wizyt w Browarze Miejskim to powiedzenie pasuje jak ulał. Po kilkumiesięcznej przerwie zawitałem tam ponownie i nareszcie mogę powiedzieć, że jestem kontent.
Dzisiaj dostępne były 3 rodzaje piw: Bursztynowe, Jasne i Pszeniczne. Tym razem do żadnego nie mogę się przyczepić. Pszeniczne trzyma mocny standard jak przy każdej mojej wizycie; lekkie piwo, z mocnym drożdżowo-bananowym aromatem i słodkawo-kwaskowym smaku, niezbyt mocno wysycone, tak jak lubię. Jasne zmieniło się na korzyść. Obecnie w pełni przypomina klasycznego czeskiego pilsa, z wyraźną goryczką pozostającą na języku. Bursztynowe piłem po raz pierwszy, ale również się na nim nie zawiodłem. Interesujące, półciemne piwo, odpowiednio nasycone, nieźle zbalansowane, z wyczuwalnymi nutami karmelowymi i lekką goryczką.
Nie ukrywam, że dzisiejsza wizyta mnie usatysfakcjonowała i mam nadzieję, że jakość osiągnięty piw warzonych w BM utrzyma się już na stałe.
Comment
-
-
Wczoraj dostepne było jasne, pszeniczne oraz bursztynowe.
Jasne bardzo smaczne, treściwe z wyraźną goryczką.
Pszeniczne było najlepszym piwem jakie tam piłem. Piekna piana, w smaku dominacja banana i cytrusów, do tego delikatna goryczka. Takie pszeniczne lubie najbardziej. Obok bierhalle Weizen chyba najlepsza pszenica jaką piłem w polskich browarach restauracyjnych.
Najsłabsze było bursztynowe. Generalnie smakowało tak samo jak jasne, różniło sie tylko kolorem.
Sam lokal mi sie podobał, miła obsługa, chętnie i fachowo informująca klientów o swoich wyrobach.
Z pewnością miejsce warte odwiedzenia.
Comment
-
-
Dopiero po raz drugi odwiedziłem Browar Miejski (uprzednio kilka dni po otwarciu). Wczoraj dostępne były Pszeniczne. Bursztynowe i Marcowe. Spróbowałem Pszenicznego. które miało tu najlepsze recenzje. Piwo podane w ładnej firmowej szklance. Po pierwszym łyku poczułem szczypanie w język, piwo jest mocno gazowane ale po następnych właściwy smak dał znać o sobie. Piwo nie ma tak intensywnego smaku owoców jak najlepsze butelkowe piwa ale i tak piło się je z przyjemnością. Do samego dna smak bardzo zadowalający z utrzymującą się czapą piany. PolecamBeer is for life not just for christmas !
Comment
-
-
Dziś już marcowego nie było, smak miałem na pszeniczkę i był to trafny wybór. Zapach bardzo dobry delikatnie cytrusowy i bananowy. Piana piękna bardzo gęsta i trwała. Kolor na piątkę. No i smak w końcu, już nie idealny ale dobry z plusem, fajny banan , treściwość tak na 4+, no i goździk niestety taki z pieprzem. Goryczka bardzo minimalna acz zaznaczona za co kolejny plusik. Stawiam na WB-06 (ten pieprz) ale nie było piwowara i nie mogłem się dowiedzieć, barman przyjemny ale wiedzy o szczepie nie posiadał . Ogólnie pszeniczka fajna godna polecenia,minusik jedynie za ten pieprzny posmak ale ogólnie 4+. Troszkę wizytę nadpsuła kelnerka ciężko się motając/wypowiadając na temat pszenicy czy ciemnego ale w końcu może się wyrobi
Comment
-
-
-
abernacka - każdy turysta w tym i piwny powinien przynajmniej prawidłowo nazwać odwiedzane miasto. W przypadku Bielska-Białej odmianie podlega każdy z członów (Bielko to pewnie literówka) i na tym punkcie miejscowi bywają przewrażliwieni - bez złośliwości pisząc pozdrawiam z Bielska-BiałejBeer is for life not just for christmas !
Comment
-
Comment